Wpadaj czasem na forum, jeździłeś tym autem 4 lata, więc zawsze coś nam doradzisz!
OK!!!!
bitels
@bitels
Najnowszy post utworzony przez bitels
-
RE: Swiftowcy, ale już bez Swiftów
-
RE: Swiftowcy, ale już bez Swiftów
Moja przygoda ze swiftem też już dobiegła końca, początkowo przez dwa lata cieszyłem się nim jak dziecko, ale następne dwa zaczął mnie już męczyć,nie chodzi o awarie ale o siermiężność autka ,zaczęły mi już przeszkadzać toporne zaczynające trzeszczeć plastiki i brak klimy w lecie.
Jednak Swift to bardzo wierne autko i tak łatwo nie chciało iść w obce ręce, jak tylko powiesiłem kartkę robił wszystko aby go nie sprzedać: to ułamała się tylna klamka,rozsypały tłumiki zepsuł włącznik światła wewnętrznego,puściła miska olejowa,kable wysokiego napięcia dostały przebicia,zaczęło piszczeć łożysko na alternatorze, zaczęła się zacierać linka prędkościomierza - a na koniec najlepsze dzień przed giełdą samochodową rozsypała się skrzynka biegów i zablokowała mechanizm różnicowy i wyciek przez lewą półoś. Wszystko usunąłem a za skrzynię dostanę kasę z autocasco.
Ja przesiadam się na Toyotę Avensis.
Pozdrawiam wszystkich swiftowców niech moc będzie z wami!!!! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
RE: Gdzie ma Isc ten Wężyk :D ?
Wiem, wiem, juz sobie wszystko uswiadomilem. Juz sie nei czepiam, bo wyjde na paranoika
Dzieki wszystkim za pomoc
pozdrawiamWyłącz ogrzewanie zagrzeje się szybciej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ja na zimę zasłaniam chłodnicę podczas jazdy nie owiewa tak zimne powietrze silnika i szybciej się nagrzewa. Tylko trzeba być czujnym i pilnować wskaźnika temperatury aby nie przegrzać silnika!!!
W mieście to nie grozi jeżeli stoi się w korkach i chodzi ogrzewanie, na trasę zawsze chłodnicę odsłaniam. -
RE: [MK3]Po wymianie przekładni nadal stuka
Przekładnia bez wspomagania w Swifcie jest bardzo prosta do regeneracji. Polega ona na wymianie trzech elementów : łożyska górnego i dolnego ośki przekładni i tulejki metalowo gumowej listwy zębatej. A stukanie przekładni to normalka jak przyglądniecie się jej konstrukcji to zrozumiecie dlaczego. W Swifcie nawet nowa przekładnia będzie stukać!!!!
Listwa zębata podparta jest tylko z jednej strony i to na tulei metalowo-gumowej. Dodatkowo znajduje się od tyłu osi kierownicy do której dociskana jest sprężyną , która odpowiada za kasowanie luzu.
Po wjechaniu w dziurę listwa cofa się do tyłu po czym odepchnięta przez sprężynę uderza w listwę i stad stuk.
Tak samo mądrą konstrukcję ma przekładnia forda ka. -
RE: Światła przeciwmgłowe w Swiftach
Ale pasują na 100% halogeny WESEM. Kolega miał takie do Swifta i nie wyglądało to źle.
SwiftoweSzkoda że wcześniej ich nie widziałem...Tyle że te klosze mogły być nie aż tak bardzo przezroczyste
Ten z MKIII (jak się okazało) dałem, żeby ktoś miał co wysłać człekowi ze szrotu w przypadku
kupna, bo później ma się 3 przekaźniki, 2 włączniki a nic nie pasuje, bo ustalenia były na
pysk przez telefon .Juz to przerabiałem z uszczelkami , trzy razy koleś paczkę wysyłał.
-
RE: Światła przeciwmgłowe w Swiftach
Żarówki 12V po 50gr w każdym sklepie taka jak na fotce (zdjęcie poglądowe, normalnie bezbarwne
są stosowane fabrycznie).
Nie zakładaj żarówek 12V tylko 14V!Po pierwsze będą świecić bardzo jasno , a po drugie nie pożyją długo, w samochodzie 12V to masz tylko przy wyłączonym silniku. Podczas pracy napięcie jest wyższe. A przy rozruchy skoki napięcia często przekraczają 15V.
Skąd wytrzasnąłeś oryginalne halogeny do MK V??? Nie sądzę że z serwisu bo tam jest cena zaporowa 1000pln.Ile za nie dałeś?? Ja w moim obierałem jakieś w NORAUTO. Wydaje mi się ,że te otwory muszą tak zostać to jest miejsce w razie regulacji konta padania światła. Dla mnie jakoś tragicznie nie wyglądają. Powiedział bym ,że normalnie.
Jeszcze jedno pytanko. Dlaczego stosujesz taki wyłącznik? Oryginalnie powinien być taki sam jak do ogrzewania tylnej szyby. I zamocowany w pustym miejscu obok niego. Początkowo jak nie miałem wyłącznika z właściwym symbolem zamontowałem taki z ogrzewaniem. Ale na allegro można bez problemu za grosze dostać właściwy ja za mój dałem jakieś 8 pln. Któraś wersja swifta (albo mk 2 lub 3) miała je standardowo to świateł przeciwmgielnych tylnych, ale mogę się mylić. -
RE: [all] wspomaganie kierownicy
Chociaż ostatnio "słychać" znów
przekładnie.Te typy tak mają , wszystko przez konstrukcję przekładni. Listwa podparta z jednej strony na tulejce metalowo gumowej, z drugiej dociśnięta tulejką ze sprężyną i opierająca się tylko na ośce przekładni. Na dziurach listwa jest cofana i wracając uderza w ośkę to musi stukać.
Takie samo dziwne rozwiązanie jest zastosowane w fordzie ka.A co do luzu - na dobrej przekładni lekki ruch kierownicy powinien powodować obrót kół. Jeżeli masz za duży luz spróbuj go skasować na przekładni jest do tego śruba.
Jeżeli nie pomorze czeka cie wymiana dwóch łożysk, górne to bajka ,toczne normalizowane,za grosze w każdym sklepie, gorzej dolne igiełkowe tylko serwis cena 54 pln. I wysupłać go z przekładni też nie halo. -
RE: Swift 1.0 Turbo ???
Przymierzam się do "uturbienia" swifta. Najbardziej martwi mnie smarowanie turbiny, czy ktoś ma
jakiś pomysł jak to rozwiązać ? A może ktoś już próbował takiej modernizacji ?Były takie oryginalnie było gdzieś na forum.
1,0 turbo interculer coś prawie 90 KM mocy. -
RE: padnięta pompa wodna
Toście mnie nastraszyli - od wymiany rozrządu (lipiec tego roku) pompa zaczeła minimalnie
cieknąć i ciągle tak jeżdżę Opcja, że pompa siądzie całkowicie (przy naprawdę minimalnym
wycieku) i dojdzie do przegrzania silnika jest rzeczywiśćie aż tak realna? Po zmianie
wydechu i akumulatora kiepsko u mnie z kasą na Swifta... ;/Skoro jęczy to jej koniec już bliski!!!
-
RE: [MK3] Wymiana przegubu
W końcu rozwiązałem problem z przegubem. Dałem stary na hurtownie i dobrali właściwy i niby jest
to japońska wersja. Zapomniałem policzyć zęby na stronie wchodzącej w piastę ale na pewno
od strony półosi jest różnica- zębów jest tyle samo po 19 (u mnie też tyle, początkowo źle
liczyłem) tylko mają inny kształt. Przegub z 20 zębami jest dużo większy.To samo jest z napinaczem paska rozrządu , robiłem trzy podejścia do sklepu, za każdym razem była jakaś mała różnica.