Jeszcze przed założeniem nowego rozrządu pojawiły się niepokojące objawy...
Zaczęło ubywać płynu chłodniczego a za jakiś czas, w trasie przy 120km/h za autem pojawiła się chmura białego dymu... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Co prawda tylko przez chwile i potem sytuacja się nie powtórzyła ale stwierdziłem że nie będę ryzykował... Przypuszczalnie dmuchnęło uszczelkę... Szybka decyzja - ściągamy głowicę...
Tak czy siak nowa uszczelka będzie potrzebna. Jeżeli dmuchnęło Erlinga założonego przez Gunia niewiele czasu wcześniej to znaczy, że potrzeba czegoś bardziej pancernego <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Szybkie rozeznanie w temacie no i decyzja o zamówieniu wzmocnionej miedzianej uszczelki robionej ręcznie na zamówienie (duże podziękowania dla Luk_dg za użyczenie uszczelki na wzór <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> )
Wysyłka wzoru, parę dni czekania i listonosz puka do mnie z nowiutką uszczelką <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Gunio splanował łącznie głowicę ponad 1,5mm
Teraz pewnie dojdzie kolejne planowanie... Uszczelka zatem została zrobiona nieco grubsza niż seryjna aby nie przesadzić z kompresją <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Silnik ma starczyć na trochę dłużej niż 3 wyścigi na ćwierć mili <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Dwie warstwy miedzi
Okucie przy cylindrach
W tym samym czasie Suza w warsztacie na demontażu główki....