To źle kolego słyszałeś jak może ubezpieczyciel żądać części odszkodowania. Po prostu
będzie chciał wtedy należnej dopłaty do składki oc gdy zniżka była podana błędnie i tyle.
Nie sądzę - wszyscy deklarowaliby 60% zniżek licząc na to że nie zrobią żadnej stłuczki w ciągu roku i nikt się nie zorientuje. W razie problemów po prostu pokornie płaciliby brakującą składkę.
Tak samo dzieje się w drugą stronę ale z AC. Wiele przypadków było gdzie ludzie mięli
wykupione na większą wartość AC a jak ukradli samochód ubezpieczyciel i tak zwracał
wartość rynkową. A potem z wielką łaską zwracał nadpłacona składkę.
To akurat normalne.
Edytowane po paru godzinach:
Twój post skłonił mnie do poszukania podstaw prawnych uchylenia się przez ubezpieczyciela od wypłaty całości odszkodowania w razie zadeklarowania nienależnych, zbyt dużych zniżek. Google twierdzi, że w tych przypadkach ubezpieczyciele zwykle powoływali się na art. 815 i 816 KC.
Cytat:
Art. 815.
§ 1. Ubezpieczający obowiązany jest podać do wiadomości zakładu ubezpieczeń wszystkie znane sobie okoliczności, o które zakład ubezpieczeń zapytywał w formularzu oferty albo przed zawarciem umowy w innych pismach. (...)
§ 3. Jeżeli ubezpieczający podał niezgodnie z prawdą do wiadomości zakładu ubezpieczeń okoliczności, o których mowa w paragrafach poprzedzających, zakład wolny jest od odpowiedzialności, chyba że okoliczności te nie mają wpływu na zwiększenie prawdopodobieństwa wypadku objętego umową.
Art. 816.
§ 1. W razie ujawnienia okoliczności, która pociąga za sobą zwiększenie prawdopodobieństwa wypadku, zakład ubezpieczeń może odpowiednio zwiększyć składkę, poczynając od chwili, gdy zaszła ta okoliczność, nie wcześniej jednak niż od początku bieżącego okresu ubezpieczenia. W wypadku takim zakład wezwie ubezpieczającego do zapłaty podwyższonej składki, a ubezpieczający może w ciągu czternastu dni od otrzymania wezwania od umowy odstąpić. Jeżeli ujawnienie okoliczności nastąpiło po wypadku, zakład ubezpieczeń może odpowiednio zmniejszyć swoje świadczenie.
Tyle tylko, że te przepisy zacytowane powyżej są już nieaktualne. Od 2007 roku art. 815 i 816 KC brzmią następująco:
Cytat:
Art. 815.
§ 1. Ubezpieczający obowiązany jest podać do wiadomości ubezpieczyciela wszystkie znane sobie okoliczności, o które ubezpieczyciel zapytywał w formularzu oferty albo przed zawarciem umowy w innych pismach. (...)
§ 3. Ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności za skutki okoliczności, które z naruszeniem paragrafów poprzedzających nie zostały podane do jego wiadomości. Jeżeli do naruszenia paragrafów poprzedzających doszło z winy umyślnej, w razie wątpliwości przyjmuje się, że wypadek przewidziany umową i jego następstwa są skutkiem okoliczności, o których mowa w zdaniu poprzedzającym.
Art. 816.
W razie ujawnienia okoliczności, która pociąga za sobą istotną zmianę prawdopodobieństwa wypadku, każda ze stron może żądać odpowiedniej zmiany wysokości składki, poczynając od chwili, w której zaszła ta okoliczność, nie wcześniej jednak niż od początku bieżącego okresu ubezpieczenia. W razie zgłoszenia takiego żądania druga strona może w terminie 14 dni wypowiedzieć umowę ze skutkiem natychmiastowym. Przepisu tego nie stosuje się do ubezpieczeń na życie.
Sam już nie wiem jak jest obecnie. Dziwiłoby mnie bardzo gdyby zadeklarowanie ubezpieczycielowi nienależnych zniżek w razie wypadku kończyło się jedynie koniecznością dopłaty składki. Nie znalazłem jednak w obecnych przepisach podstaw do tego by było inaczej (w odróżnieniu od sytuacji sprzed 2007 roku). Może ktoś bardziej kompetentny się wypowie - jest tu jakiś prawnik?