Ale może ma w okolicy wulkanizatora czy inny punkt wymiany kół i za przysłowiowe piwo chłop mu poluzuje te śruby. Nie rób problemu. Zacznie grzać śruby to wytopi całą konserwacje dokoła. Chyba łatwiej i wygodniej?
Zresztą sądząc po poście autora wątpię by temat wymiany wahaczy ogarnął samemu.
dawcy
Posty
-
Wymiana wahaczy przednich w Swifcie -
Poważny temat skrzynia SS 4wdPotwierdzam, justy ma krótsze główne: 17:72.
-
Wymiana wahaczy przednich w SwifcieZapieczone śruby odkręca sie najlepiej kluczem udarowym (ten zasilany pneumatycznie np. do odkręcania kół). Śruba nie ma prawa się ukręcić. Każdym innym kluczem działamy momentem w sposób ciągły co prowadzi do zerwania śruby.
-
Skrzypiąca półka... patent!Ja mam metalowe mocowania półki (ktoś przede mną dorobił) zamiast trzpieni z tworzywa. Dodatkowo na te trzpienie dałem kawałki węża paliwowego tak że półka nie ma prawa się przemieszać na boki. Zero pisków z tylnej części auta a zawias mam bardzo twardy.
-
[ALL/GTi] Wszystko o przepustnicy z Nissana SR20DEA tak jeszcze może z innej beczki, jak powiedział Jezus w Kanie Galilejskiej; rozwiercając przepływomierz trzeba ruszać też mniejszy otwór w którym są gorące włókna umieszczone? Bo teoretycznie masa powietrza mierzona jest na zasadzie stosunku przepływów przez mały i duży otwór AFM, czy się mylę? Ktoś kompetentny się może wypowiedzieć? Dzięki
-
Jest coś takiego jak spojler tylnek klapy do swifta 5d hatchback?A jak potem do klapy przymocować dopasowaną lotkę z 3D? Ta z GTi co mam przy starej klapie jest od środka przykręcona, ale jakoś średnio uśmiecha mi się wiercić dziury w klapie Klej do szyb?
-
Suzuki swift 1.0 1990r podwyższone obrotyA to jak uchyla przepustnicę to spoko, nie będzie wrażliwe na zabrudzenia.
-
Suzuki swift 1.0 1990r podwyższone obrotyHmm może to coś pomoże; w przypadku FIATów z silnikami na monowtrysku SPI do zarządzania jałowymi obrotami użyto także silnika krokowego. Zarządzał on przepływem mieszaniny palnej obok przepustnicy. Szkopuł w tym, że średnica otworu nie była zbyt duża. Dodatkowo do przewodu dolotowego dołączona była odma, która często podawała mgłę olejową. I te silniki dość często mają problemy z wariującymi obrotami na jałowym, bo ten by-pass się zatykał. Może i w Waszych przypadkach dzieje sie coś podobnego?
-
Suzuki swift 1.0 1990r podwyższone obrotyNie jeździłem litrówką, jedynie 1.3. Czyli mam rozumieć że stojąc w miejscu także ma 1.5k 1/min po nagrzaniu silnika?
-
Suzuki swift 1.0 1990r podwyższone obrotyNie mylcie obrotów na "jałowym" z obrotami na "biegu luzem". Te drugie zawsze będą wyższe bo silnik nie napędza wałków w skrzynce biegów a robią to koła samochodu. A obroty na biegu jałowym ustawiamy na pracującym silniku samochodu stojącego w miejscu więc pokonując opory ze strony skrzyni!
To nie ma nic wspólnego z lepszym wspomaganiem hamulca. Wspomaganie jest największe kiedy przepustnica jest całkowicie zamknięta, ponieważ wtedy podciśnienie w kolektorze dolotowym jest najwyższe. Zwiększone obroty bez obciążenia silnika! można byłoby uzyskać dostarczając dodatkowego powietrza, które spowoduje spadek bezwględnej wartości różnicy podciśnienia czyli przeciwieństwo tego co napisałem powyżej.
-
Widok przez wlew oleju.Silnik wygląda jakby miał nowotwór ktoś tam chyba towot lał
-
Swift GTI - stukajaca hydraulika?A ja nadal jeżdżę na fabryce mimo tylu lat nadal są miękkie i elastyczne. Silikon nie sparciał. Dla porównania miałem w poprzednim silniku (8V) kable (nie znam nawet firmy) i są twarde jak gumiaki na mrozie.
-
Alternator wymiana części Swift GTliJeszcze taka mała uwaga ode mnie: jeśli nie świeci żarówka na desce rozdzielczej to ją bym w pierwszej kolejności sprawdził. Jeśli będzie spalona prawdopodobnie tracisz w tym momencie wzbudzenie na alternatorze (chociaż w przypadku SS wzbudzenie bodaj idzie z ECU).
Alternator to nic innego jak prądnica, tylko że 3-fazowa w dodatku obcowzbudna- nie ma komutatora, nie jak ktoś pisał, (jedynie ślizgi). W dodatku prądy na szczotach są rzędu 10% prądu znamionowego alternatora (czyli w przypadku swifta 0,1*50A). Minimalna wysokość szczotek to jakieś 4,5-5mm. Napięcie między dodatnim zaciskiem "B" a masą alternatora powinno się wahać w granicach 14.2-14.8V i tyle mniej więcej można zmierzyć na akumulatorze kiedy silnik pracuje na prędkości obrotowej rzędu 2500 1/min a alternator działa poprawnie. We wtyczce przy alternatorze interesują Cię tylko dwa kabelki: biały gruby- ładowanie, oraz biało-czerwony- wzbudzenie. Jeśli lampkę na desce rozdzielczej masz w porządku to na tym biało-czerwonym powinieneś mieć napięcie 12V (po przekręceniu stacyjki oczywiście). Jeśli tam masz napięcie to wzbudzenie jest. Kwestia teraz ile woltów pokaże miernik na białym kablu. Jeśli mniej (lub więcej) niż pisałem powyżej to masz zdechły regulator (albo diodę ale żeby to sprawdzić musisz mieć oscyloskop albo wylutowaną diodę). Napięcie na grubym kablu mierzysz, oczywiście na pracującym silniku, w puszce bezpieczników pod maską. Pod warunkiem że wtyczka w alternatorze jest porządnie włożona i nie ma problemów ze stykiem na konektorkach.
To tak na szybko napisałem. Jeśli jeszcze coś Cię nurtuje to pisz.
-
Sonda LambdaA tak w ogóle po kiego grzyba EGR w benzyniaku? Ja bym to już dawno zatkał żeby mi mocy nie odbierało. Też tych NOx nie naprodukuje nie wiadomo ile zwłaszcza tak mały silniczek jak 1.3. Jeśli nadal będzie wywalało Ci CHECK ENGINE to go zatkaj (jeśli masz możliwość). Dowiesz się czy to elektrozawór się wiesza (bo brudny) czy coś ze składem mieszanki.
-
masło w odmie 1.3 94rCzyli sie nie przejmować a jeździć dłuższe dystanse. Niedogrzany silnik właśnie tak się zachowuje. Przełączaj później na LPG, poczekaj by silnik złapał odpowiednią temperaturę. Dbaj też by się ta odma nie zatkała bo wentylacja w skrzyni korbowej być musi, w przeciwnym wypadku może wydmuchać jakąś uszczelkę.
-
Suzuki Swift GTi - przywracamy go do nowościWD40 plus klucz udarowy- jedyna szansa. Możesz jeszcze grzać palnikiem próbować, ale i tak może nie wystarczyć.
To że się zbieżność rozlazła to normalne. Starą miałeś ustawioną na "dopasowane" już silentblocki. Zawsze jak się zawias rozbiera to jest ryzyko że się coś "rozjedzie". Chyba, że masz wszystko "świeże", wtedy ma mniejsze prawo się bardzo przestawić.
-
Suzuki Swift GTi - przywracamy go do nowościPewno się mułek teraz zrobił z białasa.
-
Sworzeń wahacza przódJa mam u siebie wymienione sworznie wahaczy. Już 6tys. km zrobione i nadal spokój a przy moim zawieszeniu mają co przenosić. Więcej info w temacie mojego auta napisałem.
-
Sonda LambdaA masz dwie sondy u siebie?
Sonda pada z wielu powodów, ale najczęściej jest winne paliwo. Obecnie nie ma już dodatków ołowiowych (a szkoda) w paliwie- jego obecności sondy bardzo nie tolerują. Mimo to uważałbym gdzie tankuje. Druga przyczyna to olej który zalepia pory i niszczy ogniwo.
Jeśli pewny jesteś, że to sonda nawala a nie jakiś inny czujnik psuje wartość dawki paliwa to ją wymień.
Świece w jakim masz stanie?
A jak jeździsz autem? Dostaje czasem w dupę czy raczej eco-driving? Jeśli "zamulasz" zbyt często silnik to niespalone resztki paliwa również będą mieć znaczenie.
-
Spalanie przy hamowaniu silnikiemBo musi spalać 0.0 l/100km. Tak działa system cut-off po puszczeniu pedału przyspieszenia i hamowaniu silnikiem- pracuje on wtedy tylko jako maszyna przepływowa- wtryski "są odcięte" (nie podają paliwa, iskra na świecach pojawia sie normalnie). Działanie tego systemu czuć bardzo fajnie przy dojeżdżaniu np. do skrzyżowania- hamując silnikiem auto zwalnia zwalnia zwalnia a po osiągnięciu ok. 1500-1800obr wtrysk jest znów włączany i auto podrywa się nieco do przodu (silnik znów pracuje).
Dlatego dziwię sie ludziom, którzy mając auto z wtryskiem nie hamują silnikiem- czyste marnotrawienie paliwa. Silnik pracujący na jałowym ma sprawność równą 0%!BTW: To że komputer pokazuje cokolwiek innego od zera jest kwestią skąd brany jest sygnał- przypuszczam że w takim wypadku będzie to gdzieś na zasadzie przepływu powietrza mierzone a to nigdy nie będzie równe 0 bo przepustnica w nowszych silnikach zawsze jest nieco otwarta (w silnikach ZI).