Ogólnie oleje robi się uniwersalne, czyli na zimę i na lato do ZI i ZS. Oznaczenie SAE 0W mówi że olej jest zimowy (tylko zimowy) do skrajnie niskich temperatur i nie nadaje się do działania przy temp powyżej 0stC. Oznaczenie np 60 mówi że olej jest tylko do wyższych temperatur (nie jest to zimowy olej). Im wyższa liczba tym do wyższej temperatury olej zachowuje w pełni swe właściwości. Oznaczenie np. 0W/50 mówi że olej jest "wielosezonowy"- im szerszy zakres temperatur pracy tym większe prawdopodobieństwo że olej jest syntetyczny (trudno byłoby uzyskać takie własności bazując na mineralnym).
Ważne z punktu widzenia użytkownika natomiast są skala API oraz ACEA. Pierwsza mówi o jakości oraz czy olej jest do ZI czy ZS. Trzeba pamiętać, że oleju do ZI (np. SL) nie wolno lać do ZS (np. CF) bo zaraz szlak trafi jego własności- oleje do ZS muszą uwzględniać pracę w środowisku kwaśnym (siarka w paliwie) oraz drobinki sadzy, które chcąc nie chcąc dostają się do oleju po ściankach cylindra- skład oleju do ZS neutralizuje odczyn. Skala API mówi nam jak wspomniałem, o jakości oleju. Dla ZI najwyższa jakość to SM a dla ZS chyba CM ale nie jestem pewny. Valvo Max Life ma API SL czyli całkiem całkiem. Pod pojęciem jakości rozumie się "co olej po sobie zostawi".
Skala ACEA mówi o "paliwożerności oleju", czyli wpływ oleju na wzrost/spadek zużycia paliwa. Nie czarujmy się, olej o wysokiej lepkości (wszystkie syntetyki) powoduje że sprawność mechaniczna silnika maleje, musi więc wzrosnąć apetyt na paliwo.
Wybór oleju musi uwzględniać warunki w jakich przyszło pracować silnikowi, głównie chodzi tu o temperatury powietrza, a w przypadku silników wyczynowych szereg innych parametrów, jak temperatura silnika. Ludek mieszkający w hiszpanii do swojego świstaka będzie lał olej typowo letni bo silnik będzie pracował w dużo wyższych temperaturach. Z kolei ludek ze Skandynawii wleje olej stricte zimowy, bo okres kiedy temperatura powietrza przekracza 0stC w ciągu roku będzie nieporównywalnie krótszy niż kiedy jest wypizdów że gile zamarzają w nosie.
Ostatnią sprawą jest fakt, czy producent silnika nie przewidział jakichś specjalnych własności oleju np. przez obecność zmiennych faz rozrządu sterowanych hydraulicznie i innych tego typu rzeczy. Warto zaznajomić się z książką obsługi jeśli chce się zmieniać olej na inny niż narzuca producent. Zazwyczaj zawarte w niej są wszystkie specjalne wymogi odnośnie oleju do danego silnika.
To tyle tak w skrócie, trochę sie rozpisałem, w dodatku nie na temat, mam nadzieję że mi sie za to bardzo nie dostanie.