heja ile szacunkowo powinni zawołać za wymiane łożysk tył oba koła, bo nie chce dać się naciąć -
miasto Kraków
U mnie wymiana z jednej strony to koszt 80zł, obojętnie przód czy tył <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
heja ile szacunkowo powinni zawołać za wymiane łożysk tył oba koła, bo nie chce dać się naciąć -
miasto Kraków
U mnie wymiana z jednej strony to koszt 80zł, obojętnie przód czy tył <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Poobserwuj wątki...
Czytam wszystkie na bieżąco - nie zwróciłem uwagi, że nowy już jest aktywny na forum (bardziej biorę pod uwagę treść a nie autora) <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Witam serdecznie wszystkich. Jestem od 1.5 miesiąca szczęśliwym posiadaczem szarego tikacza
rocznik 1998, 145000 przebiegu. Jest trochę zapuszczony ( no ale czego więcej chcieć od
fury za tysiąc złotych ...), ale mój instynkt złotej rączki zrobi z niego krążownika szos
Witam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Dobrą cenę dałeś <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
To pochwal się jeszcze co jest do zrobienia na dzień dobry <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Rozwiązaniem
pośrednim byłby montaż jakiś haczyków, tudzież wieszaków, by można było zaczepić o nie
zatrzaski.
Z tego co pamiętam jeszcze za dzieciaka, to w maluchach były takie małe wieszaczki dla pasów przednich <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
no bo za chwile ktoś napisze że może oglądać nogi pięknych pasażerek podczas jazdy;p;p
To też jest jakieś zastosowanie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
EOT
Eee, tam, oświetlać zapiaszczone dywaniki albo buty pasażera?
Jak załączę swoje "neonki" to pasażer ma frajdę widząc jak operuję pedałami podczas jazdy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> a jak jest bez prawka jeszcze to przynajmniej czegoś się nauczy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Blisko (czyli nie w wiązce stacyjki) będziesz miał stały plus przy centralce alarmu lub
centralnego zamka.
Jest jedno i drugie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Najlepiej plus na stałe do neona, a minus takim przełącznikiem jak pokazałem
Swoją odpowiedź pisałem jak jeszcze nie widziałem tego przełącznika <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
I najlepiej lutuj połączenia
O tym też wiem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Wenę rozwiń w aucie
Czekam na wiosnę bo nie dysponuję żadnym garażem <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
mam taki kolejny problem nie dzila mi tylni spryskiwacz co moze byc jego przyczyna?
Przedni działa?
Płyn w zbiorniczku jest? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Proponuję taki:
http://www.tme.eu/mikroprzelacznik-monostabilny-01a-15n-dzwignia/arts/pl/a25/d2f211.html
Podobne, tylko że bez tej blaszki są w myszkach komputerowych od dawien dawna Posiadają styk
zwierny i rozwierny, także pasowałyby bez dodatkowej elektroniki. Niewielka siła wymagana
do naciśnięcia umożliwia przyklejenie klejem na gorąco lub żywicą
O widzisz, właśnie coś takiego <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Przełącznik musiałby być osadzony przy samym "zamku" schowka jak najbliżej środka.
Nie musisz szukać daleko podpięcia się pod kabel. Znajdziesz go w okolicach kostki
bezpieczników.
Ale ja proponuję podłączenie tych "neonów" nie tam, gdzie pojawia się napięcie po włączeniu
świateł (postojówek), ale tam, gdzie będzie "+ przy zapłonie". Gdy będziesz chciał
skorzystać z oświetlenia schowka np. podczas postoju na parkingu, nie będziesz musiał
włączać świateł, wystarczy kluczyk w stacyjce w pozycji "zapłon".
Ale wtedy mimo wszystko będę musiał wsadzić kluczyk do stacyjki i przekręcić go w pozycję "zapłon", co mi się nie uśmiecha w przypadku powiedzmy dobrania się do schowka z pozycji pasażera <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Albo w ogóle poszukać "stałego +".
To by było właśnie najrozsądniejsze rozwiązanie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Co do wyłącznika... to potrzebowałbyś czegoś, co działa jak wyłącznik drzwiowy. Ale musiałoby to
mieć inny sposób mocowania i przede wszystkim być delikatniejsze - klapka schowka może się
nieładnie wyginać, gdy jej domknięciu będzie przeszkadzał ciężko poruszający się bolec
wyłącznika.
Inny sposób mocowania oraz masa również z przewodu <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pamiętaj, aby podczas pracy dobrze izolować otwarte fragmenty przewodów.
Tak tato, pamiętam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Narazie to wszystko siedzi w głowie, kolega wspominając o swoich neonkach tchnął mnie weną twórczą <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
tez dobry pomysl tylko ja za bardzo nie znam sie na elektryce i sam bym tego chyba nie zrobil
Ja też się nie znam, to tylko takie moje rozmyślania <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
tez mam to wl i wyl jak chce cos to zapalam jak nic nie potrzebuje to wyl i tyle
A widzisz bo ja się zastanawiam nad tym, żeby odciąć wtyk do zapalniczki i podłączyć neonki bezpośrednio pod światła postojowe bądź mijania albo nawet pod sam akumulator i dodatkowo zamontować jakiś sprytny pstryczek przy "klapce" od schowka żeby neonek zapalił się tylko wtedy, gdy otworzymy schowek i zgasł po jego zamknięciu <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Prawdopodobnie masz problem z czyms, co nazywa sie bendix rozrusznika. TU np mozna go tanio
kupic. Poszukaj na forum, bo juz chyba wczesniej o tym bylo.
Pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy to też coś z rozrusznikiem (bendix np.), biorąc pod uwagę fakt, że słychać świst podczas odpalania.
Podepnę sie pod temat .. dzisiaj dostrzegłem na szybie malutki odprysk-dziurkę jak sądze po
kamieńiniu jest on stosunkowo mały. Chciał bym ,(tzn słyszałem) że można takie małe ubytki
uzupełnić i skleić. Miał ktoś z was z czym takim doczynienia ? Znacie koszta takiej usługi?
Ogólnie watro? Odprysk jest wielkości 10gr.
Wiem na temat pęknięć, że kleją takowe do 10cm <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
ja juz mialem zrobione te neony tylko pod nogami a dzisiaj przelozylem a kable podloczone mam
pod zapalniczke
Widzisz bo ja właśnie mam tak samo, to znaczy nad nogami kierowcy i pasażera i też pod zapalniczkę <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Ale w którym momencie one Ci się zapalają <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Bo u mnie jest tak, że jest tylko włącz/wyłącz a jeździć cały czas z włączonymi neonkami to bezsensu (schowek zamknięty a światło tam się świeci).
noi problem rozwiazany tak jak mowiliscie spalona lampka byla noi tez z bez uzytecznych neonow
ktore mialem pod nogami kierowcy i pasazera zrobilem sobie oswietlenie schowaka i bagaznika
W jaki sposób podłączyłeś neonka w schowku? Bo też mam takie coś i myślałem o tym samym <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Podłączałeś pod światła mijania może <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Może pomyliłeś samochody?
Faktycznie bo to ostatnio modne <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
A ja mam problem taki że wkładam kluczyk i nie moge nim ruszyć w żadną strone. co mogło się
stać??
Sądzisz, że wg tego co napisałeś to będę w stanie lub ktokolwiek inny powiedzieć co się stało??
Zrób tak jak Zet, zdejmij osłonę po wewnętrznej stronie klapy bagażnika i zobacz co się dzieje przy zamku. Jeśli nie zobaczysz nic niepokojącego to pewnie masz wkładkę do wymiany (zacięła się) <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Chris, za tę podpowiedź, to masz u mnie piwo(normalnie, to bym próbował na siłę wyciągać ).
Od tego tu między innymi jesteśmy, żeby pomagać <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />(ale i ganić <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />)
Sprawa pod kryptonimem "bagażnik" zakończona powodzeniem, metalowy niby drucik wyskoczył ze
swojego umocowania i dlatego kluczyk się kręcił bezskutecznie. Wsadziłem tam gdzie miał być
i wszystko działa.
No to <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Obyło się bez wymiany wkładki, tudzież czyszczenia od piasku <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
No cóż, będę musiał zdjąć tą plastikową
pokrywę z tyłu i uważać żeby nie połamać kołków. Dziekuję za sugestię.
Nic nie trzeba łamać <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pamiętaj, że tych kołków nie wyciąga (nie podważa) się śrubokrętem tylko wystarczy wcisnąć środek kołeczka i wtedy powinien sam wyskoczyć <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />