1> jeśli to są stuki, słyszale w zależności od nierówności na jezdni, a nie tarcie...
2> jeśli mowa o sedanie (bo tylko on ma tylny stabilizator)

to moje sugestie są takie (z autopsji):

• albo nie masz już mocowania tylnego stabilizatora (rdza, stabilizator przebija sie przez podłogę, wnękę koła zapasowego), co przy tym roczniku moze już mieć niestety miejsce <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
  Powinno być to widoczne od strony bagażnika, po wyjęciu i oczyszczeniu wnęki koła zapasowego.
• albo może wymieniałeś wydech i miałeś to nieszczęście, ze kupiłeś tłumik środkowy ze źle wyprofilowaną rurą tłumika środkowego, przy tłumiku końcowym (tak było w moim przypadku).
  Pomocne ci będą dwie osoby o masie konkretnej, które usiądą z tyłu i synchronicznie pobujają samochodem góra-dół, a ty w tym czasie zajrzysz zza tylne prawe koło - oczy i uszy otwarte.
  Zwróć uwagę na fragment, gdzie rura ma profi "u" z uwagi na konieczność przejścia (niewielkie odległości) między wahaczem tylnym a stabilizatorem.
  powodzenia

ta jedna osoba to ja, mam 1pkt wtrysk rok 1991, G13BA...
i wg instrukcji mam 12stopni.. (na 6ciu nie chcial jeździć)
ale ty o ile wzrok mnie nie myli to chyba 1997 rok, wiec raczej 6stopni.

A co do zwierania kostki - mojego staruszka też to dotyczy? chyba nie...

ok, ale gdzie to ogloszenie

otóż to... gdzie to ogłoszenie????

a pod ta maska co?
zawory, walki czego szukac? jakies symbole?

no niewiele znajdziesz....
G13BA na bloku, jak zawsze
góra znaczy pokr zaworów, głowica na pozór to samo

u mnie - troche dodatków w kanale dolotowym (chyba podciśnienieowe przyspieszenie zapłonu albo cuś takiego),
kąt wyprzedzenia zapłonu 12stopni, więcej grzechów niepamiętam,
no chyba jeszcze... że niechętnie mię w serwisie widzą - "panie, to jakiś nietypowy"

ale na razie nie sprzedaje, moze za rok??? dwa??

Ile koni i jakie osiagi maja swifty 1.3 (nie gti) z lat 90-94
doszly mnie slychy ze w roznych egzemplarzach bylo roznie czyli od 69km do 75km?????

potwierdzam, prawda, u mnie jest chyba bodajrze 72KM, z 1991r.
ale to jeszcze o niczym nie świadczy, różne też były przełożenia skrzyń biegów...
a tak wogóle to wszystko to teoria, hamownia prawde ci powie... jak z tymi kucami

jesli to prawda jak rozpoznac te mocniejsze

z zewnątrz nic nie zobaczysz, hehe...
podniesienie klapy, no może... ciut, ciut...

jak ustalicie lokalizacje - prosze o info...

iiiitam, lodz jest dla mieczakow

masz coś do łodziaków? <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />

zdaje się że budzą się antagonizmy łódzko-warszawskie / warszawsko-łódzkie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

może hurtem kupimy, bedzie taniej (oryginalne oczywiście)
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

drogo:( są tańsze ale juz nie pamietam gdzie....

oryginał
podróba made in tajwan chyba jakieś 70

czekam na propozycje

kombinujcie chłopaki, kombinujcie, będę miał pretekst by odwiedzić swoją znajomą Gdyniulke <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
skwer Kościuszki? hihi

3. ktos kiedyś przerabial temat luzu na drądku kierowniczym po stronie przekładni(jakas tulejka), jest tu jeszcze i
co zrobił z autem
drążek do kupienia w 4carsie, koszt ok.80zł - i cisza.

3 godziny meczarni.
W koncu popuscila sruba - korek spustowy oleju.
Wlewu sie odkrecic nie da. Objechana ze wszystkich stron. Majzel i mlotek nawet nie pomógl nawet...
Mam pomysl. Olej spuszcze ze skrzyni. A wleje "od góry" - odwiert wiertarką w górze skrzyni biegów (lub tej bocznej
puszce). Może Ktos wie gdzie wiercić mozna bezpiecznie dziure w obudowie skrzyni biegów od góry, aby nie
uszkodzić czegoś w skrzyni??? Pomysl moze glupi, ale oleju przynajmniej doleje....

jeśli wystarczy ci cierpliwości do poniedziałku to może będę w stanie odpowiedzieć ci co do "wlewu oleju" - zajrze w instr.obsługi której niestety nie mam przy sobie. Ile tego oleju masz wlać wiesz?

Cóż moge powiedzieć... ciesz sie ze masz ubezpieczenie...
co do naprawiać czy sprzedać - decyzja zalezy tylko od ciebie,
podobne decyzje musiałem podjąć w marcu tego roku...
i tak, proponuje,
1> jeśli chcesz tym jeździć spokojny o prowadzenie, postaraj sie wejść na "rame" co by ci wyciągneli podłużnice (bo pewnie dostały) i wogóle przodek, swift jest miękki, ba, dobrze by było gdyby to wyciąganie rozłożyli na etapy, to nie merol czy beema, blacha cienka, i po wyciągnięciu podłużnice lubią "wrócić" do poprzedniego położenia <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
2> po części to najlepiej udać się chyba do Poznania, na bazar, co czwartek i niedziele od b.wczesnych godzin porannych,
im wcześniej tym lepiej, nawet 6 rano. Teraz tzn po maju, to może i nawet ceny mogą być niższe.
Spróbuje poniżej podać orientacyjne ceny (z marca), aczkolwiek zależą mocno (!!!) od twoich zdolności negocjacyjnych <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" />

przedni blotnik prawy i lewy - róznie, od 70zł, najczęściej 100zł/szt
zderzak - kompletny, tzn ze wzmocnieniem, nakładką górną, w starym modelu kierunkami, to ok. 250zł, ale krzyczeć mogą 350 też...
maska - ja wyrwałem za 150zł od klienta który nawet nie wiedział że to maska do swifta, hihi, w lux stanie...
reflektory prawy i lewy - 100-150zł/szt
pogiete jest przednie wzmocnienie - górne czy dolne, znaczy belka? czasem lepiej kupić w podróbie...

to by było na tyle - eeeee, czy aby napewno? skoro amorki i wahacz też chcesz? to co z puklem, czyli nadkolem, co z kolumną amorka? drążki, itd...?
ps.: jak już powyciągasz i zrobisz wszystko, to oczywiście geometria, uwaga, tył też jest regulowany!

Witam.
Właśnie otrzymałem maila od niemieckich kolegów z www.swiftmania.de, których będzie tu kilku w Polsce i zamierzają
się spotkać. Jeden z nich ma pannę z Polski z Gdańska. Jeszcze nie znam szczegółów, ale kto by miał chęć
spotkania się z niemieckimi swiftomaniakami? Wypadałoby znać język niemiecki/angielski, ale niekoniecznie
Termin koło 2 września, miejsce jak dotąd nieznane.

Jesli to będzie jakiś weekend to czemu nie, spox.
To Sajko i Paruch na półwyspie jeszcze siedzą? hmm, a moze im tak nalot zrobić <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> ? ktoś wie gdzie dokładnie?

Witam. u mnie kolor nadwozia jest bordo metalik a komora silnika wlew i bagarznik sa koloru czerwony mat i tez mnie
to bardzo zastanawia

spokojnie, tylko spokojnie,
tak to juz japończyki robili z metalikami,
nie wiem jak z madziarami, ale japońskie mają inny lakier na "połaciach wewnętrznych", i jak ktoś jest gorliwy to nawet jest podobno do znalezienia w kataogu lakierów oddzielnie wyspecyfikowany kod na zewnętrzny metalic i wewnętrzny akryl.
Powiem tak, mi to nie przeszkadza...
i temat uznałbym za zamknięty <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" />

I tu ktos powinien powiedziec "A NIE MOWILEM"

dokładnie...

Cóż, o to czy przypadkiem odwrotnie nie podłączyłeś akuma (biegunowość) to nawet nie dopuszczam takich myśli <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />, ale...
tak na poważnie... :
1> sprawdź bezpieczniki (te duże, kwadratowe) pod maską, jeden odpowiedzialny jest własnie za wszystkie odbiorniki związane z zapłonem... 25A czy 35A, coś takiego jak dobrze pamietam
2> pomocne byłyby informacje czy masz alarm... i czy masz blokade na zapłon czy tylko pompke paliwa (my nie musimy znać odpowiedzi, ale ty sam musisz sobie na to pytanie odpowiedzieć). niektóre alarmy po odcięciu zasilania powyżej iluś tam godz. nieco głupieją i trzeba je "zresetować", czyli wejść w tryb serwisowy i itd... (szczegóły w iinstrukcji od alarmu)
A dlaczego masz zadać sobie pytanie pompka czy zapłon? jesli masz blokade tylko na pompke, to nie ma co sie czepiac alarmu, bo on tylko odcina paliwo, więc silnik powinien kręcić i zapłon powinien być. A jesli masz blokade zapłonu, no to... sam sobie dopowiedz.

powodzenia, "nie święci garnki lepią"

... dziękuję Dorocie... za wytrwałość i cierpliwość. ...

Na miejscu Dorki to hmmmm..... nie wiem co bym z tobą zrobił... ale chyba suchej nitki to na tobie bym nie zostawił. <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />

jeszcze kwadrans i byśmy dzwonili po znajomą lawete...
a wtedy to hmmm... , byś nas bracie szukał... koleżanki też .... <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

• swifta sedana 1,3 ale musi byc z nim cos nie tak

Matyz, a mi sie zdaje ze pewien sedan pokazał ci ostatnio swój zadek na 400, w trasie tym bardziej cie to czeka...

panowie, panowie... spokojnie,
gdyby nie ów rynek to byście przez Warte przejechali i jej nie zauważyli.
(jak już kiedyś w innym wątku poruszyłem tą kwestie - jest prawdopodobieństwo że tylko pierwszych dwudziestu sie na rynku zmieści, a moze i mniej, bo miejscowy stanie <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />)

A dojazd do ośrodka, to o ile dobrze zrozumiałem i zlokalizowałem to mowa jest o ośrodku "Rafa"
http://www.rafa.iturysta.pl/
mapka dojazdu na stronie, ale też poniżej: