Muszę powiedzieć, że skończyły się problemy z moim silniczkiem nareszcie
Wczoraj mój mechanik wyregulował mi pięknie zawory w silniczku G13BA.
Dodatkowo wymieniliśmy uszczelkę pod pokrywą zaworów na nową.
Stara miała dwanaście lat, tyle co autko i mówiąc w skrócie rozlatywała się w rękach,
olej już zaczynała puszczać
Niejako przy okazji zmieniliśmy kopułkę rozdzielacza i palec rozdzielacza na nowe.
Stare też były już mocno sfatygowane...
...
Po tych zabiegach wszystkich silniczek pracuje równiutko,
nie szarpie i nie pierdzi na jałowym biegu.
Po prostu rewelacja
Teraz to mogę jechać do Poznania na zlocik...
Jeszcze żeby tylko autostrada A2 była otwarta pod koniec lipca

Wreszcie ktoś zadowolony z mechaniora w Łodzi - możesz dać namiary?
Jeśli ktoś zaś szuka miejsca gdzie stosunkowo tanio i rzetelnie można wymienić w Łodzi uszczelke pod głowicą i przy okazji na miejscu malutkie planowanko i obróbke gniazd - to mysle że moge dać namiary.

zrobione...
przejrzałem forum fruntownie archiwalnie i znalazłem potwierdzenie swoich zamierzeń - user: limciu napisał co i jak, hehe: http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...o=&vc=1 .
THX...

hehe... o to właśnie chodzi, po realizacji czynności z zdjęcia 1 nie jesteś w stanie zdjąć osłony (mówiąc inaczej ramki) z deski rozdzielczej, potykasz sie o osłone kierownicy i lipa... Panie, lipa... zdjęcie górnej osłony kiery nastęcza pewne problemy..
podkreślam MK2!!

Na pozór prozaiczna czynność - jak w temacie...
Czy w mk2 trzeba pół samochodu rozebrać czy ktoś ma jakiśpatent co i jak po kolei...
Odnosze wrażenie że musze kiere zdjąć żeby taką jendą gównianą żaróweczke zmienić...
przerabiał ktoś ten temat... bo mnie zara jakiś szlag trafi....

mimmo wszystko pozdro dla all swiftomaniaków.

Ja sam jeżdżę na 165/70 (powinny być 165/65) ale stwierdzam że autko gorzej się zbiera niż na węższych laczkach

Ale za to znacznie pewniej sie zachowuje przy hamowaniu, zwłaszcza na mokrym...
(też tak jeżdze i nie myśle o powrocie do 155/70)

Widzę, że coś ostatnio plaga na swiftowe przeguby nastała...
Ten problem - mam ci też i ja :-/

Podejrzewam jednak ze mam głównie problem z wewnętrznym lewym (czyli od strony skrzyni).
Dobór zewnętrznego nie powinien stanowić problemu - choć też są różne warianty (różna liczba zębów, średnice uszczelnień, średnice głowic)
A co z wewnętrznym? Czytałem manual Naczelnego... i chyba zanim udam sie na zakupy to musze rozebrać <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Ba... dostępność wewnętrznego (niekoniecznie pasującego) nie jest takie hop siup... a i koszt.. hmm... 450??

Pytanko: czego (tzn jakiego wariantu, typu przegubu) powinienem sie spodziewać przy 1,3 8V JSAEAH35S... z 91roku? Może ktoś ten temat ma już obcykany?

DvS - to moze weźmy sie w garść i podjedźmy na zlocik, chociaż na wieczornego strzemiennego <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> , a jutro bezpośrednio z ludzikami pognasz do Wrocka

No dobra....
DEFINITYWNIE!!!

• ktoś z Łodzi rusza na zlot?
• jeśli tak, to kiedy...
  ja póki co w piątek na pewno nie moge, jeśli coś to jutro, znaczy w sobote.

dupa nie ma mnie zaraz wyjerzdzam i bede w niedziele po poludniu

Ale sie panowie wstrzelili...ehh <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> rozwala mi to cały dzionek <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Raczej nie będę

podjade

opłaca ci sie odpalić świstaka, może z buta uderzysz <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> hihihi

to mnie nie bedzie...
mik byl na nartkach z tego co pisal na gadulcu..
pozdr.

sorry, ale musiałem rzucić jakiś termin... bo nigdy by takowy nie padł
a kiedy bedziesz? wystaw swoją propozycje

No dobra,
Widze, że nie ma kto podjąć decyzji a i "aktywnych" niewiele...
Propozycja:
czas: niedziela, 26/02/2006 godz. wieczorne, może 19'ta?
miejsce: parking przy Tesco-Włókniarzy (od str Pojezierskiej).

I teraz... kto ew. sie pojawi?

Czy ktos wie co sie dzieje z: dearnock, ozzy, kamatu, kozlow, mik, jagger, wodzirej?
Jak ktoś ma namiary bardziej bezposrednie to rozrzucić "vici"

CZMP (1),
to mi odpowiada, postaram sie podjechac

taa... wiedziałem,
wtedy w pantoflach mógłbyś nawet sie pojawić <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

mi tam bedzie wszedzie pasowalo. tesco na widzewie to bliziutko mnie w sumie znalazlo by sie jakies miejsce z boku
parkingu. miejsce wybierzemy pozniej teraz kto chetny i kiedy

Dokładnie, najpierw kto i kiedy... !!
no i z brykami czy <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> ??
albo jedno i drugie - tylko wówczas rezerwowi driverzy poszukiwani... <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

A jeśli już kwestia miejsca ma się pojawiać to propozycji jest troche...
pierwsze skojarzenia: parkingi przy hipermarketach, opcjonalnie "bacówka"(Starorudzka), no chyba że kompromisowo ładujemy w centrum - tył hali sportowej albo przy MTŁ ? !!!

Ostatecznie można zrobić małą łódzka ankiete (może na priv co by forum nie zaśmiecać) mającą na celu kompromisowe rozwiązanie lokalizacyjne, ale nie będzie łatwo, bo z tego co już wiem to jesteśmy rozproszeni na Olechowie (1), Retkini (1), CZMP (1), Teofilowie (1), co dalej?

Pytanka do zahukanych, zaganianych łodziaków:
1> Kto sie wybiera na zlot?
2> Moze jakie spotkanko przedzlotowe, powiedzmy dzień, dwa, trzy przed zlotem?
3> Wyjazd grupowy
4> Tak wogóle coś mało zorganizowani jesteśmy... może by to zmienić?
Ja nie deklaruje że czasu ci u mnie dostatek, wręcz przeciwnie,
ale nie miałbym nic przeciwko, by się od czasu do czasu gdzieś styknąć...
Jak zacznie się sezon <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> - czasu będę miał jeszcze mniej... więc?

Nie wiem jaki to jest. Generalnie ma chyba koreczki i trochę syczy jak go ładuję, ale płyn jest na maxa, a z
instrukcji obsługi prostownika wychodzi, że zachwuje sie jak bezobsługowy

Jeżeli jest możliwość regulacji natężenia prądu ładowania - przyjmuje sie 24godzinny prąd ładowania (tzw formowanie), tj, jeśli już trzymając sie w/w 45Ah to prąd jaki należy ustawić na prostowniku to niecałe 2ampery (45/24). W przypadku klasycznych aku - zalecane odkręcenie korków w celu ułatwienia parowania. jeśli następuje jak to określasz syczenie, a wrecz silne gazowanie (otwarte korki) i może jeszcze grzanie sie aku - to hmm... koniec procesu - co nie znaczy że naładowany. Teraz na dobrą sprawę nasi ojcowie przeprowadzali tzw kontrolne rozładowanie, czyli podpinali obciążenie do aku w postaci żarówki od mijania, znali ile kW pobiera żarówka, w zależnosci po ilu godzinach zgasła oszacowali pojemność fizyczną aku. To że płyn na max'a to jeszcze o niczym nie świadczy. Gęstość elektrolitu jest ważna!
Powodzenia
ps.: uwaga na kwas!!

Pytanko: kto, gdzie i na jakich warunkach negocjował rabat w JC Auto? Pytam, bo w łódzkim oddziale JC Auto (4cars) Wróblewskiego 90/92 nic o tym nie wiedzą. Prośba o info.

Zdaje sie, że moja suzi po wykręceniu 175tys powiedziała veto i na gwiazdke podarowała mi kisiel pod korkiem wlewu
oleju. Jakieś spostrzeżenia dla 1.3 8V ?? wiem, wiem. pewnie już było...
Jakiś warsztacik w centrum kraju godny polecenia?
Jak nie to chyba rzeźbie sam... jakieś wskazówki?
Szkoda, że akurat teraz.... bipp...

No dobra, zdaje sie ze musze czekać na uszczelke pod głowice na dostawe po nowym roku... chyba że ktoś zna miejsce w Łodzi gdzie jest dostępna od ręki (tylko nie jakaś firma krzak)...
Jakie uszczelki oprócz w/w (przy założeniu nie grzebania zbytnio przy głowicy, czyli plan minimum) musze nabyć?: pod pokrywe zaworów, co dalej...
Orientacyjny koszt? Wg JC Auto zestaw/kpl uszczelek od głowicy w góre to jakieś 200zł

Chyba tak żle nie będzie bo aby wydmuchało uszczelkę to musiałby być jakiś powód np przegrzany silnik wskutek
niskiego stanu płynu chłodzącego albo oleju w misie. To co powiedział już Naczelny - pod korkiem w takich
warunkach jak obecnie syf ma prawo powstawać.
A kiedy był ostatnio wymieniany olej? Jakiej klasy olej? Czy są inne objawy poza gęstą śmietaną pod korkiem?

Hmmm... no cóż:
Ad 1 > przegrzany silnik - ponieważ przyłapałem swoją szanowną małżonke na jeździe z niskim poziomem płynu w chłodnicy to i możliwe jest jakieś niewielkie przegrzanie
Ad 2 > niski poziom oleju wykluczony
Ad 3 > wiem, żę syf ma prawo powstać, ale jego ilość mię troszke zaskoczyła, nawet jeśli autko kilka dni stało to było tego troche za dużo, no i po wyciągnięciu bagnetu małe pęcherzyki na w/w sugerujące że coś jest nie tak...
Ad 4 >Olej 10W40 Mobil super S (półsyntetyk) - zbliżała się wymiana, tj, jakieś 10kkm
A tak wogóle to od pewnego czasu przymierzałem sie do zmiany (ale nie teraz) uszczelki pod głowicą z uwagi na niewielkie pocenie sie w okolicy, hmm... jak to sprecyzować: nad łapą mocowania silnika (lewa/front), na wysokości 1cylindra, po stronie kol.wydechowych, ale siem tym zbytnio nie denerwowałem, gdyż o ile mi wiadomo było w tym miejscu był kanał powrotowy oleju, zresztą pocenie niewielkie było. A teraz - to jeśli podejrzenie sie sprawdzi to płukanka całego silnika....
Jakieś propozycje jak siem upewnić że stało sie to co mi sie zdaje czy nie - bo bez autka to teraz, właśnie teraz jak bez ręki... a wolałbym nie dorżnąć. Jak drastycznie zacznie płynu z chłodnicy ubywać to wiem, bede miał pewność, hihihi

Ktoś zna orienatcyjny kosztorys? zmiana uszczelki, płukanie, itd, ew. planowanie gł. (komplet uszczelek juz wiem, gdzieś na forum znalazłem, ok.250)

hmm... myslisz? pocieszasz?,,, aż tak???...
na razie siem miotam... z myślami... fakt,autko stało kilka dni, ale żeby tak kisiel wyrzucł, ??
hmm... nie bardzo,... fakt, z reguły należe do pesymistów (doświadczenie)

uszczelka ok.... dam se rade, co tam twardym trza być, ale jak siem okaże [patrz kazik, patrz co po niektóre gti] że w trawie coś grubsza robota tkwi, planowanie te sprawy, to tak średnio mi siem zakasać rękawy chce...