W tej sytuacji chyba właśnie odpuszczasz gaz w tylnionapędowcu i przez to, że tyle koła hamowane
są przez silnik to sie może samochód prostuje
Po wiedziałes to dobrze, ale nie do końca dokładnie, jesli odpuszczam gaz do konca, odciązam tył i prez to dociazam koła kierujące i tył nam odjezdza i robimy piekny obrót.
Odpuszczamy tylko troskze gazu, wtedy jest jedynei szansa, zeby sie uratowac.
Skad to wiem? - Mam Omege <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />