Jeśli masz mk3 i ręczne sterowanie lusterek, to za 20 zł kupisz lusterko na Allegro bez rzeźby... Jakby co mam na stanie obudowy lusterek do mk3 czarne w stanie do jazdy (bez wkładów) na obydwie strony
Posty napisane przez adamo81
-
RE: Obudowa lusterka zewnetrznego
-
RE: Swift Mk4 1.3 spalanie ok9litrów
ja za 100 jak
zrobie 200 po mieście to się ciesze
tylko że dziś
obadałem spód i nie widze wycieków, nie czułem dziś także benzyny
nie chce
niepotrzebnie baku zdejmować bo to sporo roboty..
ale jeśli zdjęcie
paska nie pomoże to zajrzę do przewodów w okolicy pompywłóż karton pod auto przy pracującym silniku (pod przód i tył), może coś skapnie i będziesz wiedział gdzie kapie waha
-
RE: [moje auto] "Rajdowy" Suzuki Swift 4WD GTI
ale rzeźba z mcphersonem
-
RE: suzuki swift cabrio Project :)
Nie są złe - do cabrio będą ładnie pasować
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift GS '95 by xq92x
ja place 240zł
eh te kochane
zniżkiw jakiej firmie masz?
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift GLX 1.3 mk4 5d - Suzi
To normalne, że na
piątym biegu przy prędkościach typu 70-80km/h słychać dźwiek gwizdka czajnika?
(trzeba sie wsluchac)Jak masz auto na gaz to tak
-
RE: Filmiki ze Swiftami :)
no dobrze ale do
"fotki naszych aut" tym bardziej nie pasujeTu może być
A ten wygląda jak auto Danbara klik
-
RE: FOTKI NASZYCH AUT
Słuszna decyzja
Tylko niech Przemo nie kupuje czerwonych GTI bo one nie chcą jeździć
-
RE: Zakup Fiata Bravo 1.6 GT
no prosze kolejny
lanosiarz na forum
silnik ?
nadwozie ?Nie podniecajcie się - Lanos samochód jak samochód, ale jak jechałem z przodu na fotelu pasażera wczoraj to miałem strasznie mało miejsca na nogi, prawe kolano i głową prawie dotykałem łączenia słupka A z dachem... To już w Swifcie mam więcej miejsca z przodu... A maskę przednią widać z przednich foteli jak w Syrenie Jedyna przewaga z moim Swiftem to wspomaganie kierownicy i nie trzeszczące za mocno wnętrze Podsumowując - jeśli to auto teoretycznie bazuje na Astrze I to wolałbym Astrę
-
RE: Świece i klucze do świec
zmęczona
po tygodniu pracy...... ja z resztą też. Robota przy świecach miała być relaksem, a
okazała się koszmarem.To było pytanie do Leo
-
RE: Podciśnienie w kolektorze ssącym
No właśnie, że
wymieniłem, na tą z allegro, ntk bodajże.Wątpię, żeby była wadliwa, szkoda,że masz immo w kompie, do mk3 dałbyś za kompa 50 zł i po problemie...
-
RE: Podciśnienie w kolektorze ssącym
Zapytam jeszcze o
samą pracę sondy - czy na biegu jałowym i zagrzanym silniku, ta ma oscylować w
granicy 0.4~0.6v?
Sam już nie wiem co
z nią robić - wymieniać czy nie..A to jest ta kupiona na allegro? Czy w końcu nie wymieniałeś jeszcze?
-
RE: Świece i klucze do świec
Ja to domagałbym
się sporo więcej...To jeśli domagałbyś się więcej, to co byś podejrzewał, jakby Twoja żona pojechała na zmianę świec do mechanika?
-
RE: Świece i klucze do świec
Ten łamany brałem w
Casto, bodajże za 8zł i nie wytrzymał pierwszej świecy.Te łamane to szajs - już 2 takie mam rozwaliłem...
Ten drugi pospawałem (bo rączka odpadła) i do tej pory służy, aczkolwiek jest to klucz awaryjny, normalnie odkręcam świece na ciepłym silniku i grzechotką z przedłużką do świec... Na ciepłym silniku łatwiej się luzuje świece
-
RE: Podciśnienie w kolektorze ssącym
No tak, zapewnę od
tego zacznę
Ale te 0,9v nie
odczytałem z miernika, tylko tak pokazał wczoraj komputer podłączony pod obd (to tak
w razie czego uprzedzam, że nie mierzyłem miernikiem )może jednak ten komputer padł...
-
RE: Podciśnienie w kolektorze ssącym
Najpierw jedz na
analizator spalin - jezeli sonbda dziala ok, to lambda bedzie w normie. Jak mierzysz
napiecie na sondzie gownianym urzadzeniem to moze pokazywac stale napiecie. Poza tym
trzeba to mierzyc do dobrej masy.
Za analize spalin
dasz max 2 dychy diagnoscie i bedzie wiadomo co i jak.A diagnosta nie zabierze dowodu rejestracyjnego jak będzie kiepsko ze spalinami?
Sam do jaskini lwa bym się nie pchał
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift GLX 1.3 mk4 5d - Suzi
jakbyś zgadł
Jesienią byłem u Plastkka i jeśli to te same fotele co miał wtedy, to były trochę naddarte i brudne
No niestety
przetarty, zszyć nie idzie, więc albo naszywka albo zostawić -
RE: [Moje wozidełko] Swift 1.0 1996r. - Japończyk w IRL
Suzuki powędrowało
do krainy wiecznej szczęśliwości
Znajomi jeszcze
przez rok jeździli bezawaryjnie. Nocą jakieś dzieciaki też chciały pojeździć,
wygięli skrzydło drzwi i weszli do środka. Później chcieli złamać blokadę
kierownicy, niestety blokada nie puściła, cała kolumna się ukręciła włącznie z
kierunkami i wycieraczkami. Zwarcie w klaksonie zakończyły dewastację, gnoje
uciekły...
Ubezpieczenie
wypłaciło 750e, a auto w prawie idealnym stanie pojechało na lawecie na złomTak czy siak było
to jedno najlepszych aut jakimi jeździłem i na zawsze zostanie sentyment po
pancernej suczce...Dawno Cię nie było
-
RE: None7
wytrzeźwiałem
wreszcie... dzięki wszystkim za życzeniaJa też składam, spóźnione ale szczere