Co dziś dłubałem w tico? (2016 i 2017)
-
Zauważyłem też, że
na tych felgach nie obciera przy mocniejszym skręcie - te stalowe od swifta jednak
nie są najlepiej dopasowane do tikacza (nawet z węższymi oponami zima 145/65).U mnie w Volvo w teorii powinny być opony 205/50 ale cena w porównaniu do 205/55 była chora i wziąłem 205/55 i trochę trą przy max skręcie i z tyłu o nadkola bo nisko siedzi, ale teraz jak patrzyłem na oponeo w sensownej cenie są w rozmiarze 205/45/16 i nie wiem czy się nie skuszę. Wszystko zależy ile pochłonie ostatecznie remont, ale mam jeszcze do wymiany amory z przodu i myślałem nad posadzeniem go na delikatnej glebie bo odkąd jest butla z gazem to tył siedzi całkiem sensownie a przód pieje jak w motorówce
W najbliższym
czasie biorę się za hamulce tylne (przegląd i regulacja / wymiana), przy okazji
pomaluję zardzewiałe bębny, które nagle zaczęły szpecićJa w volvo do nowego lakieru maluje zaciski na żółto tylko jedna tarcza kotwiczna przegniła i tez trzeba bd ją wymienić.
-
Wymieniłem dziś świece zapłonowe bo od wczoraj tico trochę nierówno pracowało przy przyspieszaniu.
Jeśli problem nie ustąpi to winne będzie połączenie przy środkowym tłumiku, słychać że jest nieszczelność, muszę poszukać solidnego tłumikarza -
Wymiana żarówki - lewy stop Fabryczna żarówka została wymieniona na nową
-
Wymiana paska klinowego, aktualnie Contitech. Gates wytrzymał rok czyli około 20kkm.
Koszt 13,50zł i 3 minuty robotyps. buszując ostatnio po leśnych zakamarkach natrafiłem na pozostałości po złomiarzach,
przedni zderzak do tico w zielonym kolorze jest do wzięcia -
Naprawiłem uszczelnienie termostatu, dzięki czemu na chłodnicę nie jest puszczona nawet kropelka płynu chłodzącego aż do osiągnięcia temperatury silnika 82*C. Sposób naprawy tego mankamentu opisałem w poniższym wątku:
http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=1120628#Post1120628
Poza tym zaślepiłem zawór EGR i być może to efekt placebo, ale mam wrażenie, że Tico lepiej wgniata w fotel
-
Naprawiłem
uszczelnienie termostatu, dzięki czemu na chłodnicę nie jest puszczona nawet
kropelka płynu chłodzącego aż do osiągnięcia temperatury silnika 82*C. Sposób
naprawy tego mankamentu opisałem w poniższym wątku:
http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=1120628#Post1120628Świetne rozwiązanie Takie proste, a pomocne Szkoda, że nie opublikowałeś tego jesienią Sprawdzę u siebie ten patent, w końcu mamy jeszcze chłodne dni, silnik powinien dużo szybciej się nagrzewać.
Poza tym zaślepiłem
zawór EGR i być może to efekt placebo, ale mam wrażenie, że Tico lepiej wgniata w
fotelZawór zdemontowałeś i otwór po nim zaślepiłeś?
-
Zawór zdemontowałeś
i otwór po nim zaślepiłeś?Między zawór a blok silnika założyłem aluminiową blaszkę oraz tekturową uszczelkę
-
Usterka
Znikają mi duże ilości płynu chłodniczego a wycieku nie widać,
podejrzewam uszkodzenie nagrzewnicy a nawet UPGDiagnozę zacznę od zdjęcia kokpitu i obejrzenia nagrzewnicy, wykładzina nadzwyczaj mokra od strony kierowcy
chociaż problem ten miałem już od dawna i myślałem że gdzieś przy szybie leci lub mam uszkodzony wężyk na tylny spryskiwacz.
Jednak ubytek płynu i wilgoć w środku zintensyfikowały się w podobnym czasie więc może nagrzewnica. -
Usterka
Znikają mi duże
ilości płynu chłodniczego a wycieku nie widać,
podejrzewam
uszkodzenie nagrzewnicy a nawet UPG
Diagnozę zacznę od
zdjęcia kokpitu i obejrzenia nagrzewnicy, wykładzina nadzwyczaj mokra od strony
kierowcy
chociaż problem ten
miałem już od dawna i myślałem że gdzieś przy szybie leci lub mam uszkodzony wężyk
na tylny spryskiwacz.
Jednak ubytek płynu
i wilgoć w środku zintensyfikowały się w podobnym czasie więc może nagrzewnica.Płyn chłodniczy śmierdzi w sposób charakterystyczny, ma też specyficzną "lepkość" - dość łatwo można stwierdzić czy to on jest winowajcą kałuży. Być może pękł lewy krócicec nagrzewnicy, przez co cieknie na lewą stronę podłogi
-
Przymierzyłem dziś do auta przedni zderzak z wersji sport (jeszcze raz dzięki pacior ), niestety odcień lakieru na nowym zderzaku jest trochę jaśniejszy, więc prawdopodobnie będę musiał go polakierować, zastanawiam się jednak czy go montować, czy może jednak pozostać przy fabrycznym (który ze względu na odpryski i zadrapania też jest do ponownego lakierowania)?
-
Wymiana opon na letnie (4xkormoran impulser).
Przy próbie dolania płynu do spryskiwacza zauważyłem, że płyn leje się przez błotnik na przednie koło, chyba uszkodzony mam zbiorniczek. Muszę zdjąć błotnik i zobaczyć co jest grane, ale podejrzewam pęknięcie bo zamarzł mi płyn w zimę
-
A tak lampka świeci.
Efekt jest o wiele lepszy aniżeli żarówki LEDowe.
Paski ledowe rozświetlają lampę całościowo i równomiernie. -
Płyn chłodniczy
śmierdzi w sposób charakterystyczny, ma też specyficzną "lepkość" - dość łatwo można
stwierdzić czy to on jest winowajcą kałuży.Usterka znaleziona, leje się przy rozrządzie więc do wymiany pompa wody.
Czyli obecna wytrzymała 2 sezony
Zastanawiam się czy nie zostawić paska rozrządu, nie ma jeszcze 15kkmWykładzina więc mokra od płynu do spryskiwaczy, jak uruchamiam tył to słychać pompkę jednak do spryskiwacza płyn już nie dociera.
-
Poważnie piszesz, że chcesz zostawić pasek?
Wg mnie jest to niedopuszczalne i bardzo ryzykowne.
Tym bardziej, że pasek do tico kosztuje grosze w porównaniu z innymi modelami. -
wg mnie smialo zostawić można pasek rozrządu. nie widzę przeciwskazań żeby go wymieniać. nie ma co popadać w paranoję
-
Pompa wody wymieniona, wymieniłem również pasek rozrządu.
Pan sprzedawca dziś mnie rozbawił.. informując mnie że pompa jest japońska
I zaiste na pudełku made in japan, po wpisaniu nr znajdującego się na pompie google informuje o chinach Mam nadzieję że trochę wytrzyma
Teraz trzeba przygotować się do założenia letniego ogumienia i można jechać w Polskę -
Ja też w zakupionym getzie miałem pompę wody japońską i ona terkotała. Nie wiem ile miała przejechane ale wymieniłem ją na GMB bo w tico tego producenta przejechała ponad 180tys bez wymiany. Tak samo rolkę kupiłem GMB bo stara była jeszcze dobra z logiem hyundaia ale także producent gmb. Jakoś tą firmę uznaję bo się nie zawiodłem. A sprzedawcy wciskają to na co mają większy rabat w hurtowni.
-
Wczoraj wymieniłem łożysko w tylnym prawym bębnie.
Poprzednie wytrzymało bardzo krótko, tzn. od jesieni (3 tys. km),
mimo, że było osadzone w bębnie za pomocą prasy.Z racji tego, że posiadam klucz dynamometryczny postanowiłem dokręcić nakrętkę piasty odpowiednim momentem. W książce Osowskiego podano, że moment ten powinien wynosić 80-120Nm.
Niestety przy dokręcaniu momentem 105Nm stała się tragedia i nakrętka straciła gwint.
Na szczęście gwint na pięście nie uległ uszkodzeniu.Problemem jest znalezienie podobnej nakrętki bo oryginalna to M16 drobnozwojowa, koronowa na klucz 22. Na razie na zastępstwo wkręciłem śrubę z wkładką teflonową na klucz 24. Poszukiwania nakrętki trwają.