Co dziś dłubałem w tico? (2016 i 2017)
-
@ryszard powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016 i 2017):
Potwierdzam to co napisał Pacior demontaż korbki opuszczania szyby jest dość kłopotliwy. Ja dorobiłem sobie kiedyś z kawałka blachy grubości 1 mm przyrząd do ściągania pierścienia zaciskowego korbki wg rysunku z książki Trzeciaka i nie mam teraz z tym żadnego problemu.
Małe sprostowanie. Przyrząd dorobiłem dawno temu (przeszło dziesięć lat) i nie wszystko już dokładnie pamiętałem. Owszem w książce Trzeciaka znalazłem rysunek przyrządu do ściągania pierścienia zaciskowego korbki ale jest to mój odręczny szkic :).
Dla zainteresowanych wykonaniem tego prostego przyrządu zamieszczam zdjęcie szkicu. Przyrząd można wykonać z blachy grubości od 1 do 1,5 mm. Nie może to być blacha grubsza niż 1,5 mm bo musi dać się wsunąć w kanałki korbki w które wchodzi pierścień. Ja wykonałem przyrząd ostatecznie z blachy 1,5 mm (jako sztywniejszej) i bardzo dobrze się sprawdza. -
Dzięki wielkie koledzy za informacje i wskazówki. W wolnej chwili postaram się z tym uporać, bo otwieranie drzwi od strony pasażera jest trochę męczące:). Jeszcze niech się urwie klamka zewnętrzna po stronie pasażera to pozostanie otwieranie przez bagażnik :D
-
Wczoraj wymieniałem właśnie klamkę zewnętrzną w prawych przednich drzwiach. U mnie pękł korpus klamki przy śrubie mocującej klamkę do nadwozia co widać na zdjęciu.
Nieco ponad rok temu konserwowałem klamkę (smarowałem metalowe bolce i sprężynkę) i może za mocno wówczas dokręciłem nakrętkę śruby klamki w tym miejscu w skutek czego powstały duże naprężenia w korpusie klamki. Być może to one spowodowały pęknięcie korpusu po roku czasu. Nie przypominam sobie abym ciągnął mocno za klamkę, nawet wtedy gdy przymarzły drzwi do uszczelki. Innym razem wymieniałem klamkę z powodu pęknięcia sprężynki (była silnie skorodowana). Dlatego już od dłuższego czasu smaruję bolce i sprężynkę smarem do łożysk (fabrycznie elementy te nie są smarowane).
-
Moim zdaniem klamki pękają z powodu słabej jakości wykonania. Najlepszy był oryginał, wytrzymywał ponad 10 lat. Zamienniki są lichej jakości, plastik utlenia się i twardnieje, a przy niskich temperaturach pęka.
-
@miechomiecho
Ta klamka, którą wczoraj wymieniałem była zamontowana przez fabrykę i wytrzymała 17 lat. Widocznie jest tak jak piszesz, że tworzywo się starzeje i dlatego klamka pęka pomimo otwierania drzwi bez używania nadmiernej siły. -
Fabryczne klamki długo wytrzymują. Mojemu za dwa miesiące stuknie 20 lat i tylko jedną musiałem wymienić ze 3 lata temu - w drzwiach kierowcy, coś pękło w środku na mrozie. Pozostałe trzy wciąż oryginalne, chociaż już trochę "roztrajkotane" - mają niewielkie luzy, jakby sprężynki już osłabły i gniazda lub trzpienie się wyrobiły.
-
Na wstępie dziękuje za wszelkie wskazówki dot. wymiany klamki. Zwłaszcza dziękuje koledze "ryszard" za patent na ściąganie korbki. Klamkę w dniu dzisiejszym wymieniłem:)
Z korbką trochę się męczyłem, poleciało parę fajnych słów ale udało się ją zdemontować. Sprężynkę wysunąłem za pomocą przyrządu który zrobiłem z tworzywa sztucznego jeszcze przed przystąpieniem do prac.
Potem poszło już dość łatwo. Śruby z klamki odkręciłem bez większych problemów. Trochę mordowałem się z wsunięciem bolca w tulejkę klamki ale jakoś dałem radę, przy okazji solidnie konserwując sobie ręce:)
Na wszystkie możliwe elementy podczas składania klamki zaaplikowałem dużą ilość smaru.Oryginalna klamka wytrzymała 21 lat i pękła, ponieważ tulejka plastikowa w klamce zapiekła się na bolcu stalowym.
Dodatkowo zabrałem się za składanie nowych bębnów, wbijanie łożysk, szpilek i malowanie jednak te bębny jakoś mnie nie przekonują ponieważ łożyska wewnętrzne nie wchodzą do końca. Wystają z 1,5mm ponad gniazdko wewnętrzne przeznaczone na łozysko:/ Zaczynam się obawiać czy uda mi się te bębny zamontować i z jakim skutkiem:/ Już nie wiem jak jest w oryginałach ale chyba czegoś takiego nie ma:/
Jest sens wogóle montować bębny z lekko wystającym łożyskiem?
Jak pomyślę, że bębny, łożyska i szpilki miałbym zmarnować na straty to mi się ciśnienie dzwiga:/
-
A czy dawałeś nową tuleje pomiedzy łożyskami czy stara została ?
-
@likaon powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016 i 2017):
A czy dawałeś nową tuleje pomiedzy łożyskami czy stara została ?
Dałem nowe tulejki niby oryginalne GM
-
@tom83ek Pierwszy raz widzę taki przypadek by łożysko nie weszło na równo a parę kompletów bębnów przerobiłem.
1,5mm to niby nie wiele i może nie mieć żadnego wpływu ale poświęciłbym chociaż jedno łożysko i je wybił w celu wykonania pomiarów, znalezienia przyczyny takiego stanu. -
Popieram pomysł Paciora. Albo nowe tulejki mają inny rozmiar, albo łożysko nie weszło do końca. Warto sprawdzić.
-
Dziś, gdy już konserwacja podeschła, przykręciłem nasmarowany mechanizm wycieraczek. Potem założyłem zderzak, błotniki i nadkola, po czym przypomniałem sobie, że w kominku i w odpływie pod prawym błotnikiem zostawiłem dwie szmatki... :-(
Tę w kominku wyjmę przez otwór w podszybiu, a tę w odpływie spróbuję wyciągnąć jakimś haczykiem po poluzowaniu nadkola. Na razie zostawiłem, bo nie miałem czasu (byłem na wódkę umówiony). ;-) -
@leo powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016 i 2017):
Popieram pomysł Paciora. Albo nowe tulejki mają inny rozmiar, albo łożysko nie weszło do końca. Warto sprawdzić.
Dzisiejszego ranka sprawdziłem jeszcze wymiar wewnętrzny bębna. Okazało się, że bębny mają 179mm.
Zna ktoś prawidłową wysokość tulejek dystansowych?
-
-
Tulejka dystansowa między łożyskami w bębnie Tico ma równe 30mm
-
Złożyłem wycieraczki i całą resztę do kupy. Przejechałem się autkiem, które stało od dłuższego czasu w garażu. Teraz jeszcze muszę zmienić gumy na zimowe...
-
Sprawa bębnów rozwiązana.
Wystające łożyska były wynikiem złej jakości bębnów.
Trochę pomierzyłem i tak:
Głębokość gniazda na łożysko wewnętrzne: 14,3mm / Bębny Rotinger: 15mm
Głębokość gniazda na łożysko zewnętrzne: 21,1mm / Bębny Rotinger: 20,2mm
Gniazda na łożyska są w innych głębokościach i stąd te przesunięcie:/ Bębny będę reklamował.
-
@tom83ek powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016 i 2017):
Sprawa bębnów rozwiązana.
Wystające łożyska były wynikiem złej jakości bębnów.
Trochę pomierzyłem i tak:
Głębokość gniazda na łożysko wewnętrzne: 14,3mm / Bębny Rotinger: 15mm
Głębokość gniazda na łożysko zewnętrzne: 21,1mm / Bębny Rotinger: 20,2mm
Gniazda na łożyska są w innych głębokościach i stąd te przesunięcie:/ Bębny będę reklamował.Czyli które bębny okazały się wymiarowo niezgodne z oryginałem Daewoo Motor - te Rotingera czy te "no name"?
-
Czyli które bębny okazały się wymiarowo niezgodne z oryginałem Daewoo Motor - te Rotingera czy te "no name"?
Na bębnach oryginalnych jeszcze jeżdżę ale ich dni są policzone. Pomierzę je i podzielę się informacją po ściągnięciu.
Bębny Rotinger -a wydają się być zbliżone do oryginału, przynajmniej tak wynika z wymiarów na podstawie łożysk.
Bębny jakie kupiłem ponoć "service part" to porażka - łożyska wewnętrzne nie wchodzą do końca. -
@tom83ek
Dobrze, że ostrzegasz nasz. Tak myślałem, że te Service Parts to kiepskiej jakości podróby.