Co dziś dłubałem w tico? (2016 i 2017)
-
Co prawda w Swifcie ale wieszak dedykowany do Tico.
Ma niecały rok jego miejsce zajął stary oryginalny wieszak z Tikusia, po 17 latach wyglądający lepiej jak ten od nowościInny zamiennik wieszaka założony w Peugeocie też po roku jest do wymiany
-
Mam podobne doświadczenia, wszystko jest dziś z Chin - marnej jakości.
-
Wczoraj dziwnie zaczęły piszczeć mi hamulce, tylne prawe koło gorące..
dziś zdiagnozowałem zatartą linkę hamulca ręcznego więc czeka mnie kawał zabawy przy wymianieJuż od 2 tygodni czułem że tego ręcznego po prostu nie nie ma ale gdyby nie piski to jeździłbym dalej
-
czeka mnie kawał zabawy przy wymianie yay
Ja tak miałem to poszedłem za radą tu na forum i zamiast kupy roboty wymieniłem sam wkład czyli linkę kupioną na metry. Wytrzymało to sporo aż tico poszło na sprzedaż.
-
Ja tak miałem to
poszedłem za radą tu na forum i zamiast kupy roboty wymieniłem sam wkład czyli linkę
kupioną na metry. Wytrzymało to sporo aż tico poszło na sprzedaż.u mnie pancerz nawet przegnity
-
Dziś założyłem nową linkę hamulcową i nowy bak paliwa (zamiennik 140zł).
O wymianę teraz prosi przewód hamulcowy i bębny
-
O wymianę teraz prosi przewód hamulcowy i bębny
W razie zakupów: uważaj na bębny z Inter Carsu. Ja kiedyś kupiłem i musiałem oddać w ramach reklamacji - sprzedali mi jakieś badziewie niewiadomego pochodzenia, do którego nie dało się wkręcić szpilek (ani z Tico, ani z Matiza) - za duże otwory były.
-
W razie zakupów:
uważaj na bębny z Inter Carsu. nie
dało się wkręcić szpilek (ani z Tico, ani z Matiza) - za duże otwory były.Można dokupić szpilki do tico o większej średnicy.
Myślę że te moje jeszcze sezon wytrzymają, strasznie korozja je dopadła w ostatnim czasie, przebieg około 55kkm to chyba nie jest dużo jak na bębny, choć rant już widocznyps. pierwszy raz od niepamiętnych czasów było "psss" przy odkręcaniu korka wlewu paliwa
-
ps. pierwszy raz od
niepamiętnych czasów było "psss" przy odkręcaniu korka wlewu paliwaU mnie nie ma "psss", mam jakąś nieszczelność w układzie par paliwa w lewym tylnym nadkolu. Nie ma kiedy zajrzeć, a czuć benzyną przy otwartej szybie
-
U mnie nie ma
"psss", mam jakąś nieszczelność w układzie par paliwa w lewym tylnym nadkolu. Nie ma
kiedy zajrzeć, a czuć benzyną przy otwartej szybieJa też, ale zlokalizowałem: na króćcu baku, gdzie nachodzi elastyczny wąż wlewowy. Zauważyłem, gdy czułem benzynę po zatankowaniu pod korek - wtedy zobaczyłem zawilgocone miejsce.
Na razie nie tankuję do pełna. -
Ja też, ale
zlokalizowałem: na króćcu baku, gdzie nachodzi elastyczny wąż wlewowy.U mnie oba te węże były już naprawiane, poprawiłem je stosując koszulki termokurczliwe
-
U mnie oba te węże były już naprawiane, poprawiłem je stosując koszulki termokurczliwe
O! I nie rozkładają się pod wpływem benzyny?
-
O! I nie rozkładają
się pod wpływem benzyny?nie jestem w 100% pewny ale zdaje mi się że powinny wytrzymać jakiś czas przynajmniej
-
Wymiana oleju, filtra oleju (właściwie filterka - mały mann).
Regulacja obrotów przy klimie - zmniejszyłem je, bo były stanowczo zbyt wysokie przy pracy na lpg.
Odkurzanie -
A ja wczoraj zabrałem się za poskładanie zacisków hamulcowych po regeneracji i troszkę malowania w miedziaku
I efekt finalny po malowaniu chlorokauczukiem
-
A ja wczoraj
zabrałem się za poskładanie zacisków hamulcowych po regeneracji i troszkę malowania
w miedziakuBardzo ładnie...
-
W sobotę zamontowałem światła przednie na przekaźnikach według schematu LEO
Chciałem zrobić tak jak Leo tzn wsiąść plus z oryginalnych wtyczek za pomocą uciętych wtyków z starych żarówek ale poległem. Cyna nie chciała złapać do pinów starych żarówek a miałem tylko kalafonię
Poradziłem sobie wyginając odpowiednio gruby drut miedziany pobielony cyną, który wsadziłem do oryginalnych wtyczek i do niego już lutowałem kabelki.Światła działają jak należy, być może faktycznie trochę jaśniej - przynajmniej tak mi się wydaje po dzisiejszej jeździe.
-
Kurcze chyba też o tym pomyślę puki mam wszystko rozebrane.
-
Odświeżę trochę stary wątek w warunkach nowego forum :D Jakiś miesiąc temu przerobiłem światła na przekaźniki. Wysłałem do regeneracji reflektory. Jest spora poprawa - w nocy już widać drogę :)
Koszt całej zabawy z wysyłkami - niecałe 300zł (regeneracja 120zł/szt). Firma regeneruje też samodzielnie zdemontowane odbłyśniki - ok 60zł/szt.
A tak wyglądają lampy:
-
Ładnie się prezentują takie lampy :) Ja właśnie siedzę nad materiałami od Leo, przekaźniki już kupione więc może w najbliższych dniach je założę.