Co dziś dłubałem w tico? (2016 i 2017)
-
wymiana oleju na Castrol GTX 15W40, trochę przez moje niedbalstwo i notoryczny pośpiech,
myślałem że tydzień z odkręconym korkiem spustowym wystarczy.. jednak musiały zostać jakieś resztki starego oleju zmieszanego z płynem chłodniczym + nafta po uszkodzeniu upg.
Po 300km silnik zaczął spalać olej a sam olej okazało się że jest jakiś nadmiernie rzadki jak na 15W40.. no chyba że Orlen jest taki dziadowski.
Podejrzewam również że jest to efektem wzrostu kompresji po planowaniu.Jedno jest pewne.. silnik w środku wymyło bardzo ładnie, bo oliwa czarna jak na taki przebieg
Liczę że nowy olej poprawi sytuację -
Tikacz dzisiaj zaliczył przegląd, bezproblemowo zresztą
-
Podkręcałeś te samoregulatory przed przeglądem?
-
Nie zdążyłem A przegląd zaliczony Facet tylko zdumiony był przebiegiem 341 000 km
-
Regulacja luzów zaworowych, wymiana uszczelki pokrywy (elring), wymiana świec (champion). Wyczyściłem też zawór PCV i odmę. Zmieniłem zasilanie LPG - przewód poprowadziłem lewą stroną, przez co jest krótszy.
-
Zakupiłem i założyłem na wężyk spryskiwacza zaworek zwrotny. Teraz sika natychmiast po włączeniu, wycieraczki nie chodzą na sucho.
Czy ktoś, kto rozbierał tylną klapę, pamięta może, czy jest przed tylnym spryskiwaczem fabryczny zaworek zwrotny, czy nie? -
Zakupiłem i
założyłem na wężyk spryskiwacza zaworek zwrotny. Teraz sika natychmiast po
włączeniu, wycieraczki nie chodzą na sucho.Taki kupiłeś ? http://allegro.pl/zawor-zaworek-zwrotny-ukladu-pompka-spryskiwacza-i4988698874.html
Czy ktoś, kto
rozbierał tylną klapę, pamięta może, czy jest przed tylnym spryskiwaczem fabryczny
zaworek zwrotny, czy nie?Ja nie rozbierałem.
-
Czy ktoś, kto
rozbierał tylną klapę, pamięta możeCoś tam chyba było Sam muszę naprawić u siebie tylni spryskiwacz, płyn idzie.. ale nie wiadomo gdzie
Wymieniłem wskaźnik paliwa, jak wskazówka max podnosiła się ledwo nad pierwszą kreskę tak teraz mam ćwierć baku,
aby sprawdzić czy problem rozwiązany muszę jednak zatankować -
Coś tam chyba było
Sam muszę naprawić u siebie tylni spryskiwacz, płyn idzie.. ale nie wiadomo
gdzieJa rozbierałem, ale to było ze 12 lat temu... Dopadła mnie typowa przypadłość "fabryczna": pęknięty wężyk w okolicach przejścia z budy na klapę. W środku wężyka jest umieszczona stalowa sprężyna przeciwdziałająca jego załamywaniu się - i w tym miejscu oryginalny wężyka pękał. Trzeba było dać kawałek nowego i po sprawie.
Najciekawsza sprawa, że szukając kawałka wężyka od nowego zaworka do przedniego spryskiwacza, znalazłem ów pęknięty kawałeczek z tylnej klapy... Teraz więc wykorzystałem go ponownie. Jeśli nawet pęknie ze starości, jest łatwy dostęp do wymiany.Jeśli nie wiesz, dokąd ucieka płyn tylnego spryskiwacza, napraw to jak najszybciej. Płyn bowiem całkiem skutecznie wypłukuje konserwację profili zamkniętych...
-
Korzystając z chwili wolnego czasu, wymieniłem dzisiaj układ wycieraczek oraz wycieraczki.
Konieczne było rozwiercanie śrub z prawej strony. Gwinty zabezpieczyłem smarem miedzianym. Poszło szybko i sprawnie Wymieniłem całość z silnikiem, bo udało się kupić oryginał w dobrej cenie. Poprzedni układ miał już luzy, a nie chciałbym awarii w najmniej oczekiwanym momencie
Tikacz zaliczył dzisiaj myjnię.
-
Wycieraczki fajne, ale u mnie przy prędkości rzędu już 140 km/h zaczynają "machać skrzydłami" - dosłownie jakby chciały uciec i tylko docisk ramienia je utrzymuje. Ale to samo jest z tymi "cienkimi" bezszkieletowymi Alkami np.
Problem rozwiązały u mnie (w dużym - bo w Matriksie mam identyczne jak Ty) wycieraczki hybrydowe - wyglądają super, nie zamarzają i nie zapychają się śniegiem a jednocześnie są na tyle sztywne, że nie fruwają przy prędkościach autostradowych.
-
Tico nie jeździ z takimi prędkościami
Poza tym, nie liczyłbym, że dotrwają do zimy
-
Niezłe są - myślę, że mogą dotrwać.
-
Serwis klimy była mała nieszczelność przy zaworku, który trzeba było dokręcić. Za wymianę czynnika i odgrzybianie ozonem zapłaciłem 90 zł
-
U mnie właśnie za dobicie klimy bo przestała chłodzić wołają 80zł a jeśli z odgrzybianiem ozonem plus przegląd i nabicie to już 120zł.
-
A gdzie to takie
cuda w tych piniondzach, Panie? I ile trwała operacja?Ja niedawno zrobiłem kompleksową regenerację sprężarki klimy + wymiana wszystkich oringów, przegląd i czyszczenie zaworu rozprężnego i czyszczenie układu + nabijanie i ozonowanie za 600 złotych brutto - oczywiście z fakturą i gwarancją pisemną...
Auto wjechało do warsztatu przed 8 rano, wyjechało przed 15...Sprężarka wygląda jak nowa - nawet obudowa została wypiaskowana, obudowa sprzęgła polakierowana, sprzęgło idealnie wyregulowane, całe bebechy zrobione. Naprawdę świetna cena - tyle, że aż w Bolesławcu...
-
A gdzie to takie
cuda w tych piniondzach, Panie? I ile trwała operacja?Sam byłem zaskoczony cenami - Keszakul był tam pierwszy ze swoim tikaczem 70 za wymianę gazu i 20 ozonowanie. Proces wymiany gazu z krótką próżnią - ok 35 minut. Ozonowanie - 30 minut. Długa próba próżniowa nie była potrzebna, układ jest jednak szczelny i pracował do czasu wymiany gazu poprawnie.
Takie rzeczy pod leclerciem na Turystycznej w namiocie Z reguły omijam takie "punkty", ale tym razem dałem się skusić. Gazu dali tyle, co trzeba (500g), nie wymądrzali się, jak w niektórych zakładach. Olej - 10g, UV - 5g.