Co dziś dłubałem w tico? (2015)
-
Honda Civiv VI generacji, takie jak w tej aukcji:
http://allegro.pl/honda-civic-vi-1-4-2000-fotel-kierowcy-pasazera-i5049242893.html
Musiałem się pozbyć regulacji wysokości - mechanizm był dość skomplikowany, żeby do niego zamontować szyny od tico.
-
A papierowych
uszczelek nie ma się co bać. Parę sam już wyklepywałem z brystolu, do innych
samochodów. Potrafią dobrze uszczelnić, ich wadą jest tylko to, że nie stosuje ich
się po raz drugi.Kiedyś awaryjnie sam sobie wyciąłem uszczelkę pod gaźnik
Oczywiście wymieniłem ją później ale raczej tylko profilaktycznie. -
Nie sądzę, żeby był
to dobry pomysł. Nie da rady rozprowadzić silikonu na tyle równo, żeby pełnił on
potem rolę uszczelki. Raczej górki i dolinki na sporej powierzchni przyczynią się do
rozszczelnienia...
A papierowych
uszczelek nie ma się co bać. Parę sam już wyklepywałem z brystolu, do innych
samochodów. Potrafią dobrze uszczelnić, ich wadą jest tylko to, że nie stosuje ich
się po raz drugi.Prawdopodobnie masz rację, sami też wycinaliśmy z brystolu uszczelkę pod misę olejową w Favoritce.
Być może te uszczelki gaźnika też wytrzymają bardzo długo, nie wiem, nie długo po wymianie auto sprzedałem. -
Honda Civiv VI
generacji, takie jak w tej aukcji:
http://allegro.pl/honda-civic-vi-1-4-2000-fotel-kierowcy-pasazera-i5049242893.html
Musiałem się pozbyć
regulacji wysokości - mechanizm był dość skomplikowany, żeby do niego zamontować
szyny od tico.Fajne . A oprócz tego mechanizmu regulacji wysokości, to dużo przeróbek jest?
-
Praktycznie wyszło tak, że mocowania są zrobione od podstaw, w oparciu o szyny tico. Trochę przymiarek i spawania było Udało się je wpasować do wąskiego pojazdu W stosunku do oryginału, są trochę wyżej. Siedzi się wygodniej, zagłówki w końcu spełniają swoją rolę. Z tyłu jest nieco mniej miejsca, są w końcu większe od fabrycznych. Fotel kierowcy jest nieco pomarszczony, ale bez przetarć. Udało mi się znaleźć w miarę nie zniszczone egzemplarze, bez plam i wytarć. Na wiosnę dam bratu zlecenie ich wyprania
-
Zazdroszczę
-
Nie zazdraszczaj, tylko montuj
-
Nie zazdraszczaj,
tylko montujPóki co są pilniejsze sprawy w tico do ogarnięcia
dziś tico przeszło przegląd, przed bramą przypomniałem sobie by sprawdzić światło przeciwmgielne, oczywiście nie działało
jednak usterka zaliczana do mniej ważnych nie wpłynęła na wynik przeglądu.
Okazało się też że przepaliła się żarówka prawego stopu, ta sama którą wymienialiśmy na lubelskim spocieTico przez ostatni rok zrobiło 22kkm i obecnie to 266,5kkm
-
Myjnia
Picowanie zderzaków
Picowanie wnętrzaEfekty na zewnątrz, jak na zdjęciach (długotrwale działający środek, nawet po kilkukrotnym umyciu auta)
-
Efekty na zewnątrz,
jak na zdjęciach (długotrwale działający środek, nawet po kilkukrotnym umyciu auta)A czego używałeś?
-
A to szare Tico co widać na części masz
-
To tico należy do mojego brata Super edycja limitowana z wodorem i parą
-
A czego używałeś?
https://detailingpro.pl/zabezpieczenie/2...ikow-500ml.html
Cytat:
Dionysus Trim Glitz (Dionysus) odżywia wyblakłe plastiki,zabezpiecza przed blaknięciem i raz użyty sprawia, że wyglądają jak nowe. Dzięki postaci silikonowego żelu, wzboogaconemu przez specjalne sieciowane polimery osiągnięto wyjątkową trwałość i efekt, który przekracza wszelkie oczekiwania.
Dionysus Trim Glitz jest bardzo łatwy w użyciu – wystarczy nanieść niewielką ilość dressingu na gąbkowy aplikator i poczekać do wsiąknięcia, następnie należy rozprowadzić na plastikach pozostawiając cienką powłokę na ok 10 minut. Można przetrzeć po całym zabiegu mikrofibrą.
Do plastików wewnętrznych użyłem innego środka, ale nie znam jego nazwy w tej chwili, kolega odlał mi w inne opakowanie na próbę
-
Dionysus Trim Glitz
Wydaje się być skuteczny.
-
We wtorek wymieniłem łożyska w prawym tylnym kole.
Tak naprawdę podmieniłem na inny bęben, który wcześniej wyczyściłem, pomalowałem i uzbroiłem w nowe łożyska.
Oczywiście wyczyściłem i wyregulowałem hamulce w obu kołach.Stare łożysko dziwnie padło. Było wszystko OK (żadnych objawów nawet przy większych prędkościach) aż tu pewnego dnia wyciągam auto po paru dniowym postoju z garażu, ruszam i przy 30km/h łożysko zaczyna strasznie wyć.
PS: do tylnych bębnów nie zaglądałem chyba od 3lat, więc i tak był święty czas
Te tarcze kotwiczne z dodatkowym kołnierzem wiele dają, bez nich to parę razy w roku rozbierałem tylne hamulce, wymieniałem cylinderki, itd. -
Czyli po małym remonciku, czas na kolejne kilometry.
Rzeczywiście, dziwna sprawa z tym tylnym łożyskiem. Bardzo rzadko się zdarza, żeby stało się słyszalne z dnia na dzień.
A tymczasem zamykam ten wątek z 2015r. i zapraszam do nowego, na kolejny rok: KLIK.
-