Ciekawe aukcje, ogłoszenia związane z Tico
-
Pojechałbym nawet
dzisiaj, gdyby nie ta odległość - 360km Za 2 tygodnie będę jechał do
Kostrzyna nad Odrą, więc mógłbym wstąpić do Witnicy i obejrzeć ten samochód. Mam
nadzieję, że jakiś lakiernik będzie umiał wyciągnąć wgniecione elementy i obędzie
się się bez ich wymianyZa 2 tygodnie to już ktoś inny go będzie malował
Przyjadą z Kazachstanu jak do Ciebie i go za Ural wywiozą
-
Jeśli tak
podchodzisz do sprawy to jest wart uwagi. Lepiej zrobić samemu pewne niedociągnięcia
niż kupić auto odmalowane byle jak, a którym rdza wyjdzie po kilku miesiącach. No i
przebieg naprawdę znikomyTak. Myślę, że w takim samochodzie wystarczy tylko "zajrzeć do kół", włożyć nowy smar łożyska, zmienić oleje i filtry i powinienem jeździć bezawaryjnie przez długi czas
Warto też by było zakonserwować w nim profile zamknięte, póki (chyba) nie są zardzewiałe
-
Tak. Myślę, że w
takim samochodzie wystarczy tylko "zajrzeć do kół", włożyć nowy smar łożyska,
zmienić oleje i filtry i powinienem jeździć bezawaryjnie przez długi czas
Warto też by było
zakonserwować w nim profile zamknięte, póki (chyba) nie są zardzewiałePytanie tylko, czy nikt Ci go nie sprzątnie sprzed nosa
-
ojj coś nam się dwa wątki chyba zmieszały ze sobą
-
Zobaczcie co znalazłem!
USUNIĘTO NIEAKTUALNY LINK. zlosniki.pl tico - zlosniki.pl ticoOprócz tylnych lewych drzwi pogięty jest trochę prawy przedni błotnik (przynajmniej mi się tak wydaje).
Oprócz tego coś było robione z maską, bo ma inny odcień.
Na zdjęciu przodu auta widać, że lewy róg maski styka się praktycznie z błotnikiem, co by mogło świadczyć, że jednak coś jeszcze było robione. -
ojj coś nam się dwa
wątki chyba zmieszały ze sobąJuż naprawione.
Zacząłeś w złym wątku (o dłubaniu dzisiejszym), a lepiej było przecież tutaj...
Doprowadziłem wszystko do porządku i nadałem Twojej kwestii nowy tytuł. Można pisać dalej.Co do autka... Rzeczywiście, trochę za daleko, żeby pojechać, obejrzeć i ryzykować powrót z niczym. Zaś do 5 sierpnia na pewno się sprzeda.
-
Już naprawione.
Zacząłeś w złym
wątku (o dłubaniu dzisiejszym), a lepiej było przecież tutaj...
Doprowadziłem
wszystko do porządku i nadałem Twojej kwestii nowy tytuł. Można pisać dalej.
SuperCo do autka...
Rzeczywiście, trochę za daleko, żeby pojechać, obejrzeć i ryzykować powrót z niczym.
Zaś do 5 sierpnia na pewno się sprzeda.No zobaczymy, cena jest niby trochę wygórowana jak na poobijane Tico, więc mam nadzieję, że minie trochę czasu zanim trafi się na niego jakiś napaleniec...
-
Super
No zobaczymy, cena
jest niby trochę wygórowana jak na poobijane Tico, więc mam nadzieję, że minie
trochę czasu zanim trafi się na niego jakiś napaleniec...Widocznie dziadek jeździł i poobijał jak ulęgałkę tego biednego Tikacza... Mało jeździł, ale jak już to pewnie tak jak na tym filmie:
-
Widocznie dziadek
jeździł i poobijał jak ulęgałkę tego biednego Tikacza... Mało jeździł, ale jak już
to pewnie tak jak na tym filmie:Jak przeczytałem to:
Cytat:
Samochód był użytkowany przez moich dziadków (kupiony w Polsce, pierwsi właściciele). Jest on w pełni sprawny, garażowany przez cały okres użytkowania. Przebieg samochodu jest oryginalny. Po lewej stronie widoczne rysy (samochód otarł się o bramę) poza tym jest bezwypadkowy. Praktycznie nie używany - na co wskazuje przebieg.
To przypomniał mi się właśnie ten filmik
-
-
Nie wiem, nie wiem... na zdjęciach wygląda ładnie, pewnie handlarze z kirgistanu kupiliby go za 550 euro
-
Może dali by więcej
-
a w miejsca po kierunkach można by spokojnie lampy do jazdy dziennej wmontować
A gdzie zamontujesz światła postojowe?
-
zaciekawił mnie ten
reflektor
kierunki w lampach,
a w miejsca po kierunkach można by spokojnie lampy do jazdy dziennej wmontować
http://allegro.pl/nowy-reflektor-lewy-daewoo-tico-1991-2000-i3436844985.htmlCiekawa cena, o ile to w ogóle oryginał. Ale te z kolorowymi postojówkami to chyba są od wersji PM?
-
może to nie do tico tylko jakiegoś japońskiego alto czy coś
http://www.cambodialobby.com/ads/tico-white-96-for-sale/
http://images.vfl.ru/ii/1356679450/06bcfe6b/1467598_m.jpgtico z Kambodży?
-
może to nie do tico
tylko jakiegoś japońskiego alto czy coś
http://www.cambodialobby.com/ads/tico-white-96-for-sale/
http://images.vfl.ru/ii/1356679450/06bcfe6b/1467598_m.jpg
tico z Kambodży?Fajny egzemplarz - ale nie zewnętrznie
-
kiedyś mogłem mieć
skrzynię automatyczną z przekładką za śmieszne pieniądze,
szkoda że się nie
zdecydowałem..Jeśli tikacz użytkowany tylko w ruchu miejskim - warto by było Spalanie by wzrosło może nieznacznie, ale jaka wygoda
-
Automat to generalnie od 1 do 2 litrów więcej na spalaniu w mieście (wiem, na podstawie własnych doświadczeń).
Niestety skrzynia automatyczna tico jest trzybiegowa, więc tutaj spodziewałbym się wyników rzędu 8l/100km w mieście, a na krótkich dystansach więcej...