Oddławianie silnika
-
A co zrobiłeś z przewodami od tego zaworu, zaślepiłeś?
Myślałem żeby go wywalić ale się bałem jak przeczytałem gdzieś że na lpg się kolor świec zmienia na biały, tylko zę ja ma PB więc nie wiem co z tym fantem zrobićJaki masz kolor świec? I masz pb czy lpg?
-
Ho, ho... Spore ingerencje planujesz, Pacior.
Nie wiem, czy coś się po drodze nie spartoli. Pamiętam, że kol. Paradox miał trochę modów w podobnym zakresie (chociaż on nie wyrzucał wszystkiego, jak leci ), ale czegoś się pozbył, a resztę dostosował (wyregulował) pod Vervę, mając niezłe osiągi i niskie spalanie. W starych wątkach można znaleźć jego opisy.Spalin na
przeglądzie czyli m.in działania katalizatora nigdy mi nie badali, diagności wiedzą
że tico norm poprostu nie spełnia,Tu się nie zgodzę. Z mojej wiedzy wynika, że Tico spokojnie spełnia normy, jak najbardziej. Nawet więcej - prawidłowo wyregulowany silnik, nawet pozbawiony kata, mieści się w normach (przynajmniej w tych obowiązujących w latach jego produkcji, ale normy chyba się nie zmieniły).
Wszelkie regulacje gaźnika wykonuje mój mechanik przy dołączonym analizatorze i wiem, że ustawia silnik optymalnie i zarazem zgodnie z normami.
Owszem, jeśli ktoś zaniedba całkowicie albo rozreguluje silnik, może doprowadzić do przekroczenia norm. Ale nie twierdziłbym, że Tico jako takie norm spalania nie spełnia... A może podczas przeglądów rejestracyjnych nie podłączają go właśnie dlatego, że marne są "szanse" na... niespełnianie? -
A co zrobiłeś z
przewodami od tego zaworu, zaślepiłeś?Normalnie jest podłączony i pracuje, ale jednak nie spełnia swojego zadania :
Jaki masz kolor
świec? I masz pb czy lpg?Silnik zasilany benzyną, a koloru świec nie sprawdzałem, bo nie mam z nimi żadnego problemu. Taka przeróbka na pewno nie wpłynie negatywnie na pracę silnika, a raczej wręcz przeciwnie, może ją tylko poprawić.
-
Normalnie jest
podłączony i pracuje, ale jednak nie spełnia swojego zadania :A to ja myślałem żeby go całkiem wykręcić tylko zaślepkę dać
Tylko właśnie nie wiem co zrobić wtedy z tym wężykiem, zatkać czy zostawić?Taka przeróbka na pewno nie wpłynie negatywnie na pracę silnika, a raczej wręcz
przeciwnie, może ją tylko poprawić.Jutro się za to zabiorę
-
A to ja myślałem
żeby go całkiem wykręcić tylko zaślepkę dać
Tylko właśnie nie
wiem co zrobić wtedy z tym wężykiem, zatkać czy zostawić?Jeżeli Twój EGR posiada szczelną membranę to spokojnie możesz go przykręcić i zostawić na nim podłączony wężyk tak jak ja to zrobiłem
-
Jeżeli Twój EGR
posiada szczelną membranę to spokojnie możesz go przykręcić i zostawić na nim
podłączony wężyk tak jak ja to zrobiłemI tak pewnie zrobię Jednakoż wolałbym nie wozić zbędnego balastu
-
Trójnik wywalony ( na wszelki wypadek zakładam na przegląd ) zaworek pcv
zatkany izolacjąPozwolę sobie zacytować kawałek ze starego zlosnikia KLIK
"Zawór PCV jest otwarty do ok 2000-2500 rpm. Ma za zadanie spowodować zasysanie przedmuchów z odmy pod gaźnik aby nie zapaćkać dysz itp. Jeśli zwiekszy się podciśnienie pod filtrem, zawór sie zamyka i przedmuchy idą normalnie przez gaźnik. Więc jeśli na stałe zablokujesz PCV i odmę dasz na zewnątrz, przez gaźnik będzie zasysane więcej powietrza tym samym powodując większe zapotrzebowanie na paliwo przy niskich obrotach co równa się wzrostowi spalania. Auto powinno lepiej się zbierać już od samego początku. Zdecydowanie lepiej zostawić zaworek, tico i tak jest zrywny a zwiększenie spalania to już kwestia indywidualnego (trudne słowo ) wyboru. "
Zauważyłeś większe spalanie? A jeśli nie zakleiłbyś pcv taśmą to by nie śmigało?
-
A to ja myślałem
żeby go całkiem wykręcić tylko zaślepkę dać hmm
Tylko właśnie nie
wiem co zrobić wtedy z tym wężykiem, zatkać czy zostawić? niewiemJeżeli Twój EGR posiada szczelną membranę to spokojnie możesz go przykręcić i zostawić na > nim podłączony wężyk tak jak ja to zrobiłem oczko
A po co zaślepka, wystarczy odłączyć przewód podciśnienia od egr i zatkać go np. śrubką. Będzie cały czas w pozycji zamkniętej.
Zawór egr wbrew pozorom ma zadanie obniżenia temperatury mieszanki a co za tym idzie zmniejszenie tlenków azotu w spalinach. Tak się składa że lpg ma wyższą temperaturę spalania niż benzyna, stąd wiadome jest że gniazda zaworowe szybciej ulegają wypaleniu (szczególnie mieszanka uboga) i częściej spotykane NOXy w spalinach.
Pozwolę zacytować siebie z innego tematu:
"u mnie po odłączeniu egr i zatkaniu podciśnienia zaczął więcej palić, więc wróciłem na fabryczne nastawy :), zauważyłem że świece bez egr na lpg są białe a z egr jasno brązowe, także egr ma pozytywny wpływ na temperaturę mieszanki noi gniazd zaworowych oczko"
Wniosek taki, jak chce się jeździć oszczędnie (mieszanka uboga), to zalecam pozostawienie egr, jak komuś zależy na mocy to oczywiście egr out ale do tego należy zwiększyć dawka paliwa.Układ z zaworkiem PCV ma zadanie dostarczyć gazy/zanieczyszczenia z odmy do komór spalania omijając gaźnik żeby go nie zabrudzić, nie jest to możliwe na niskich obrotach gdyż zakłóca prace silnika (podobnie jak nieszczelność) stąd ten zaworek dławiący PCV. Moim zdaniem dobry pomysł ze zatkaniem bo często ten zaworek szwankuje, można zamiast puścić w atmosferę dodać jakiś filierek i puścić go gaźnika, ew dorobić złącze przed filtrem powietrza (szybciej się zabrudzi).
-
Myślałem żeby go
wywalić ale się bałem jak przeczytałem gdzieś że na lpg się kolor świec zmienia na
biały, tylko zę ja ma PB więc nie wiem co z tym fantem zrobićtico jest fabrycznie wyregulowane z egr, po demontażu zmienia się skład mieszanki,
jest więcej tlenu więc zapewno trzeba wyregulować na nowo gaz(uboga mieszanka)- myślę że spalanie nie koniecznie wzrośnie czy też spadnie poprostu będziemy mniej cisnąć pedał gazu żeby osiągnąć te same osiągi. Moc powinna jednak wzrosnąć.
Na Pb które ma mniej oktanów od Lpg zjawisko o którym wspominasz może nie być zauważalne,
choć dla optymalnego spalania należałoby dokonać regulacji na analizatorze. -
Z mojej wiedzy wynika, że Tico spokojnie spełnia normy, jak najbardziej. Nawet
więcej - prawidłowo wyregulowany silnik, nawet pozbawiony kata, mieści się w normach
(przynajmniej w tych obowiązujących w latach jego produkcji, ale normy chyba się nie
zmieniły).Zapewne jest to prawda, niestety tu gdzie mieszkam ciężko znaleść dobrego mechanika w dobrej cenie który to wyreguluje..
dlatego ja 99% napraw wykonuję sam.
Jedyny dobry mechanik w okolicy.. jest wulkanizatorem,
mechanikę robi tylko poza swoim sezonem, umawiać się trzeba na 2 miesiące na przód
a na tych pozostałych albo mnie nie stać albo nie warto grosza wydać.. -
Zauważyłeś większe
spalanie? A jeśli nie zakleiłbyś pcv taśmą to by nie śmigało?Póki co ciężko mi się pochwalić niskim spalaniem na lpg jest w granicach 8-8,5L ale jeżdzę głównie po mieście, są to wyniki zimowe.
Dzięki za ten cytat, zrobię porównanie bo szczerze mówiąc w pierwszej kolejności wykonałem tę przeróbkę, w momencie kupna samochód spalał 16L Lpg -
A po co zaślepka,
wystarczy odłączyć przewód podciśnienia od egr i zatkać go np. śrubką. Będzie cały
czas w pozycji zamkniętej.To i tak trzeba raczej go wykręcić i wyczyścić, ponieważ jak samochód przejechał kilkaset tysięcy kilometrów to będzie zabrudzony i może się nie domykać.
-
temat mnie zainspirował, odkręciłem puszkę katalizatora i ku mojemu zdziwieniu katalizatora nie ma, poprzedni właściciel posprzątał . Usunąłem rurkę dodatkowego powietrza wraz z zaworem podciśnieniowym, zaślepiłem oczywiście dziurę w kolektorze wydechowym i przewód podciśnienia idący do zaworu. Trojak wraz z zaworkiem PCV również poleciał, przewód odmy puszczony na dół do skrzyni, wyregulowałem wolne obroty na przepustnicy oraz skład mieszanki na reduktorze (wolne obroty) bo się rozjechało po tym zabiegu. Efekt pozytywny, stabilne obroty od zimnego do nagrzanego silnika, raz już miałem przyjemność wymieniać zawór PCV bo dział jak chciał ,teraz tego problemu nie powinno być. Na koniec pasowałby sprawdzić spalanie ale to wymaga czasu .
-
no to ktoś zarobił parę dyszek na katalizatorze, szkoda miałbyś na jakieś części
stabilniej chodził będzie napewno, daj znać za jakiś czas jak wpłyneło to na spalanie i dynamikę -
temat mnie
zainspirował, odkręciłem puszkę katalizatora i ku mojemu zdziwieniu katalizatora nie
ma, poprzedni właściciel posprzątał . Usunąłem rurkę dodatkowego powietrza wraz z
zaworem podciśnieniowym, zaślepiłem oczywiście dziurę w kolektorze wydechowym i
przewód podciśnienia idący do zaworu. Trojak wraz z zaworkiem PCV również poleciał,
przewód odmy puszczony na dół do skrzyni, wyregulowałem wolne obroty na przepustnicy
oraz skład mieszanki na reduktorze (wolne obroty) bo się rozjechało po tym zabiegu.
Efekt pozytywny, stabilne obroty od zimnego do nagrzanego silnika, raz już miałem
przyjemność wymieniać zawór PCV bo dział jak chciał ,teraz tego problemu nie
powinno być. Na koniec pasowałby sprawdzić spalanie ale to wymaga czasu .Widzę, że temat inspiruje coraz większą rzeszę userów
U siebie mam problem ze zbyt niskimi obrotami biegu jałowego na benzynie - próbowałem regulować śrubką od obrotów - bezskutecznie. Zastanawiam się, czy nie usunąć PCV i dokonać testów przez jakiś czas
Z EGR trochę się boję kombinować - z jednej strony zubożona mieszanka - będzie trzeba ją wzbogacić. Z drugiej jednak strony - więcej powietrza w gaźniku - więc może zacznie jechać na benzynie, pomimo dławiącego mixera lpg?
-
Wyciągnij pcv i zobacz różnicę w pracy silnika. Widoczne od razu.
-
Z EGR trochę się
boję kombinować - z jednej strony zubożona mieszanka - będzie trzeba ją wzbogacić.Czyli po tym zabiegu wystarczy odkręcać śrubkę od mieszanki aż silnik będzie pracował tak jak wcześniej?
-
co do PCV to mogę powiedzieć że silnik chodził różnie był okres że trzymał obroty a nieraz telepało mało silnik nie wypadł, podmianka na inny zaworek pomogła na jakiś czas.
Wiadomo gaz jest bardziej czuły na zmiany podciśnienia w dolocie i regulacja po zaślepieniu musowa aczkolwiek polecam ten mod.Sprawdzę spalanie na obecnych nastawach, zobaczę co wyjdzie, kusi mnie zaślepić ten egr, ale jak się zdecyduję to na pewno będzie przeprowadzona ponowna regulacja LPG, dla mnie najważniejsze jest spalanie
-
Czyli po tym
zabiegu wystarczy odkręcać śrubkę od mieszanki aż silnik będzie pracował tak jak
wcześniej?Generalnie skład mieszanki najlepiej ustawić przy pomocy analizatora spalin.
-
Generalnie skład
mieszanki najlepiej ustawić przy pomocy analizatora spalin.A co myślicie o świecy diagnostycznej? Trochę droga zabawka... ale chyba na to też można ustawić?