Wklejam tutaj bo szybko zniknie,Tico w super stanie,20kk,3400zł
-
znawców wersji Tico, tzn. czy wersja SX z 1996 roku (czarne zegary) miała
elektryczne szyby, lakierowany tylny spojler, ale za to czarne zderzakiTo miało jak wyjechało z salonu:
Mam taką wersje,SX z 96r,kolor neonowa zieleń,ma czarne zderzaki bez żadnego lakieru,bez spojlera,bez elektr.szyb.elektr przednie światła,alarm z odcięciem zapłonu(alarm fabryczny).Nie jestem pewien skąd przyjechało bo jeżdżąc min. 10 innymi tik takami moje ma takie same wzorem elementy ale jakby materiał skąd indziej lub produkt wykonany przez innego dostawce,tak samo silnik gdy sobie klekocze swoim dźwiękiem ma inną barwę dźwięku od tych które robiłem co są krajowe.
-
kwestia monitora
miałem niedawno stare crt 24 cale firmy HP,
niegdyś kosztował
ok 3-4tys i jakością niejeden współcześnie sprzedawany monitor przewyższaMoże i tak, ja od dawna mam styczność z samymi LCD. Nie ma to jak dobry porządny CRT
-
Wy to macie oczy To powiedzcie mi jaki to był kolor samochodu:
klikSwoją drogą tico może i w niezłym stanie ale...np. rocznik i czarne zderzaki nie przemawiają do mnie.
-
Wy to macie oczy
To powiedzcie mi jaki to był kolor samochodu:
klikyyyy kolor barwa podpisana nazwą kameleon
Swoją drogą tico
może i w niezłym stanie ale...np. rocznik i czarne zderzaki nie przemawiają do mnie.dlaczego nie przemawiają do ciebie?
-
nie to nie jest kameleon
Czemu nie przemawiaja? Bo dla mnie to mniejsza wartosc auta. Nie mowie niektore podobaja mi sie z czarnymi zderzakami ale jestem za kolorem.
-
nie to nie jest
kameleon
Czemu nie
przemawiaja? Bo dla mnie to mniejsza wartosc auta. Nie mowie niektore podobaja mi
sie z czarnymi zderzakami ale jestem za kolorem.zgadzam się z Tobą ale nie jeśli chodzi o tico
tutaj liczy się żeby był jak najbardziej sprawny i miał jak najmneij rdzy, reszta nie ma znaczenia w tym aucie jeśli chodzi o jego cenę -
ktos widział to ogloszenie?
który to był rocznik, jaki miało przebieg?
sam poluje na tico 1997, 20tys km, jak nowe. Dziadek 80lat. Garaz.Pod kocem stoi
-
Jak nie ma rdzy to można iść krok dalej. Pomyśl sobie ile byś rzucił kasy za zdrowe tico bez rdzy? A teraz powiedz mi ile byś dołożył jakby jeszcze miał zderzaki w kolorze. No a teraz przebij cene jakby było LPG. Czy ostateczna cena ma się jakoś do tico bez tego wszystkiego (no pomijając rdze) ale z przebiegiem 20k km?
Tu nie ma szału tapicery i wnętrza, żeby cieszyć się świeżością. -
Szczerze czytam i nie wiem co Ci napisać...,może tak...
Co mnie interesuj kolor zabudowy dolnej belki zderzak czy ognisko korozji,
to nie sprawi aby auto cie zawiodło daleko poza domem
Jak przebieg przy oględzinach był rzeczywisty,podłoga w super stanie
Po wymianie elementów w układzie hamulcowym które od nieużytku korodują i kosztują grosze masz nie wytartą mechanikę która gwarantuje bezawaryjność min na kolejne 50.000km,a w tym niskie spalanie za 3tys zł
ja rozumiem wszystko ale już się nie da taniej jakie auto byś nie przytoczył -
Poluję na ten egzeplarz. Przebieg 27tys;
[img=http://imageshack.us/scaled/thumb/163/20120305160700.jpg]
[img=http://imageshack.us/scaled/thumb/607/20120305161015.jpg]
[img=http://imageshack.us/scaled/thumb/706/20120305161008.jpg]
[img=http://imageshack.us/scaled/thumb/35/20120305160654.jpg]
[img=http://imageshack.us/scaled/thumb/201/20120305160645.jpg]
[img=http://imageshack.us/scaled/thumb/339/20120305160950.jpg]
[img=http://imageshack.us/scaled/thumb/849/20120305160746.jpg]
[img=http://imageshack.us/scaled/thumb/5/20120305160739.jpg]
[img=http://imageshack.us/scaled/thumb/826/20120305160725.jpg]
[img=http://imageshack.us/scaled/thumb/217/20120305160713.jpg]ps. nie mieszajcie alkoholu i psychotropów
-
Wiem dlatego pakuję bez bólu pieniądze w swojego aby mnie nie zawiódł bo nie dość, że robię nim sporo km miesięcznie to często są to wyjazdy do Warszawy. Nie wyobrażam sobie, że miałbym gdzieś stanąć i kwitnąć.
Dlatego warto wyłapać okazję i wrzucić kasę i mieć swoje sprawdzone i nowe niż marzyć o perełce i wstawić ją do mechanika.
Ja mam swojego na LPG wymieniłem trochę rzeczy (hamulce przód tył, rozrząd, wahacze, regulacje zapłonu, zaworów, opony zimowe, przegląd) a jeszcze nie przekroczyłem 3 tys zł i mam pewność, że mnie nie zawiedzie
-
Dimmuborgir... a bez "wyrazów" nie da się?
-
Ja niestety na zdjęciach nie dostrzegam takich szczegółów
Mam fotkę tego Tico.
Ewidentnie widać inny kolor przedniego błotnika, oprócz tego tylny błotnik, drzwi i spojler mają różne odcienie.Z tego wnioskuję, że ta strona była robiona, ciekawe tylko, czy to była tzw. obcierka, czy też coś poważniejszego
PS.
Na fotce z przodu nie widać naklejek Daewoo na zderzaku, co by mogło sugerować, że był wymieniany. -
Widać to ale moim zdaniem tak pada światło. Elementy zaokrąglone jak błotnik będą miały inny odcień. U mnie jedno auto też się tak mieniło a było całe malowane jednym lakierem i jak się nie stało to albo było wszystko git albo gdzieś padało więcej światła i juz była różnica.
Swoją drogą jeśli było robione to marnie bo to chyba najłatwiejszy kolor do remontów. Sam szprejem bym lepiej psiknął ten błotnik pod kolor budy xD
-
wyklaskało mi
dyfuzor na szkielecie .Iskra mi się urwała od blachowkrętu na dachówce i całe borygo
wyjebało a tak chwalą te romety. Józik polej borygo bo mi spaliny do szopy lecą na
palniku. Mam interakcję ze strefy shengen w strefę kongo i radziecki bunkier mi
spadł na łeb. Otworzyłem dzisiaj garaż a tam cztery murzyńskie dupy, pomóżcieAle o co chodzi? Kolego popraw ten post, bo poleci do kosza
-
Poluję na ten egzeplarz. Przebieg 27tys;
Uuu, panie, Ja tam takiego bym nie sprzedał. Pozostaje Ci rozbój...
ps. nie mieszajcie alkoholu i psychotropów
Racja, racja...
-
było by mi go żal używać
czym to zakonserwowac?
garaż na szczęście mam
Myślę że sporo takich samochodów mamy w polsce;p gdzies w garazach pod kocykami
-
Poluję na ten
egzeplarz. Przebieg 27tys;Ooo panie, skąd taki wziąć?
ps. nie mieszajcie
alkoholu i psychotropówDobra riposta
-
takich samochodów mamy w polsce;p gdzies w garazach pod kocykami
Nie tylko takie chowa się pod kocem. Mam sąsiada (okno na garaż) i widzę jak przykrywa swoją Octavię w kombi z 2009r.
-
Nie ma nic dziwnego w przykrywaniu auta na dworze bo sam tak robię. Rano nie trzeba odśnieżać i zdrapywać lodu z szyb. A jedynie więcej z tym zachodu bo koszt tylko plandeka za 20zł i jakiś koc by lakier na dachy się nie porysował.