Co dziś dłubałem w tico? (2013)
-
-
Z drugiej strony też bym przy okazji wymienił bo widać na manszecie już przetarcie, więc pewnie kwestia miesiąca i też Ci pójdzie, a tak będziesz miał spokój
-
Nie martw się, do wymiany przegubu nie trzeba kanału (choć z kanału łatwiej będzie z podejściem)
-
Na forum znalazłem opis Sharky :
Cytat:
Dobra ludki, Pyza mnie zmobilizował do opisu.
Jak pisałem wcześniej, wymiana przegubu/osłony jest naprawdę prosta (chodzi oczywiście o przegub napędowy zewnętrzny).1. Na początek wykonujemy standardowe czynności:
- zdjęcie koła, podlewarowanie, zabezpieczenie przed przetoczeniem itp.
- odkręcamy nakrętkę przegubu - klucz 30mm,
- odkręcamy dwie śruby mocujące zwrotnicę do amortyzatora (nie pamiętam dokładnie, ale klucz chyba 17mm)
- to wszystko, nie demontujemy nic więcej - również nie odkręcamy zacisku hamulca, jarzmo, sworzeń wahacza lub końcówkę drążka kierowniczego (chyba, że ktoś się mocno uprze na poznanie budowy Tico).
2. Likwidujemy opaski zaciskowe i zdejmujemy osłonę przegubu.
3. Wycieramy smar do momentu, aż będzie widoczna zawleczka w kształcie litery OMEGA, którą to zawleczkę rozszerzamy - dzięki temu będzie możliwe oddzielenie półośki od przegubu.
4. W zależności, czy tylko wymienialiśmy osłonę, czy zakładaliśmy nowy przegub, przed jego włożeniem trzeba nałożyć do jego wnętrza dużo smaru i dopiero włożyć na swoje miejsce.
5. Pozostałe czynności wykonujemy w odwrotnej kolejności niż przy demontażu.
Szkoda że fotek nie zrobił.
-
Nie trzeba kanału do wymiany osłon. Ale jeśli nie było ruszane od paru lat to przegub nie będzie chciał wyjść ze zwrotnicy. U mnie z obu stron musiałem nieźle bić dużym młotem by wybić z frezów przegub bo tak się zastało. Wymieniałem jednak cały przegub z półosią bo mniej roboty a zakupiłem oryginalne półosie od gościa co rozbiera samochody po 30zł sztuka.
-
Ja przy nim nie robiłem przegubów więc pewnie jeszcze nie było ruszane.
Sam nie wiem czy osobiście się do tego zabierać.
Kiedyś wymieniałem półosie w maluchu , osłony przegubów itp rzeczy sam.
-
Choć mam kanał to 90% prac wykonywałem bez potrzeby wchodzenia pod samochód. Jak ściągniesz koło i skręcisz zwrotnicą to wszystko ładnie widać i można to zrobić.
W lewym kole można wymienić osłonę bardzo szybko pod warunkiem, że szybko i sprawnie rozchylisz pierścień zabezpieczający w przegubie. Półoś wyszła przy max skręcie a w prawym musiałem odłączyć zwrotnicę od amortyzatora. -
Osłony już mam lecz w garażu za zimno aby dłubać. Garaż mam blaszak ale bez ogrzewania
-
Dzisiaj wydarzyła się bardzo zabawna rzecz...Wypadła mi lampa przednia lewa hahahhahaahha podczas gwałtownego hamowania usłyszałem jak coś uderzyło w przód mojego tico. Wychodze z samochodu a tu lampa wisi na przewodach. hihi nie wiem dlaczego doszło do takiego zdarzenia :D, było już ciemno więc nie patrzyłem, czy śruby puściły czy pourywały się uchwyty, jutro za dnia opanuje sytuacje i wstawie foto
-
To twoje Tico jakieś pechowe. Nie ma tygodnia aby się coś nie zepsuło.
Lepiej oddaj je na złom bo złomem nie można jeździć.
Ruda tak już zjadła ci karoserię że same zaczęły wypadać.
-
Właśnie dużo rdzy w nim nie ma , właśnie jak na tico to jest mało ;D
-
Właśnie dużo rdzy w
nim nie ma , właśnie jak na tico to jest mało ;DMoże zapomniałeś tej lampy przykręcić jak zmieniałeś zderzak?
Trudno uwierzyć w Twoją historię
-
Naprawiłem lewy boczny kierunkowskaz. Dla potomnych napiszę że nie da się rozpiąć złączki bez zdejmowania nadkola. Ktoś proponował aby wyjąć kierunek i tędy sprawdzić złączkę. Też tak się nie da bo próbowałem. Tak tylko możemy żarówkę wymienić.
Teraz znów auto prawie sprawne. Piszę prawie bo czeka mnie wymiana osłony przegubu o której tu pisałem.
-
Może zapomniałeś
tej lampy przykręcić jak zmieniałeś zderzak?
Trudno uwierzyć w
Twoją historięZmajstrowałem dzisiaj filmik, co się stało dzisiaj rano, po odpaleniu silnika...wczoraj było wszystko ok...dzisiaj już zwarcie
Link do filmu:http://www.youtube.com/watch?v=lZkHTgT6UvM&feature=youtu.beNa filmie pokazane jest też że lampa jest luźna...okazało się że wyrwały się uchwyty...podejrzewam że ktoś mógł mi uderzyć w ta lampę, nie wykluczam też użycia do tego nogi
-
W obecnym tico miałem również taką luźną lampę. Z lewej strony. Oczywiście wymieniłem na sprawną. Pisałem o tym na forum. Nawet zamocowana na 1 zaczepie nigdy nie wypadła.
-
Jutro zrobię foto to pokaże jak wyglądały uchwyty w mojej lampie, teraz włożyłem z żółtym postojem, żeby jako tako się kulać do pracy. A jak dostane wypłatę to kupie dwie sztuki nowe, nowy okular, i będę tworzył, przód mam zamiar prostować żeby ładnie się schodził, będę pozbywał się rdzy i będzie malowanko
-
Po pierwsze: rzeźba w Twoim tico jest (przeróbki elektryki - kierunkowskaz nie tam, gdzie fabrycznie), dlatego takie usterki jak takie zwarcia wcale mnie nie dziwią. Jeśli poprzednik się nie przyłożył, to masz efekty. Jeśli Ty to zdłubałeś, to... postaraj się w przysżłości lepiej.
A co jest w lampach przednich w zderzakach? Postojówki? -
Nie nie kolego kierunkowskaz do wczoraj działał poprawnie, czyli w zderzaku przednim, na błotniku (boczny) i z tylu w lampie
Ale że jest jakieś zwarcie, to zaczął działać w postoju przednim (lampa), boczny w ogóle nie działa i z tyłu działa poprawnie, przy włączaniu kierunkowskazu włączają się wycieraczki
Ten samochód był bity i nie wiadomo co tam jest porobione, w kwietniu minie rok odkąd jestem jego właścicielem i jestem ciekaw co jeszcze odkryje hihihihi ;D
-
A, to przepraszam. Rzeczywiście, dziwna sprawa.