Co dziś dłubałem w tico? (2013)
-
Też o tym myślałem,
ale fabrycznie nie były szczelne - z tyłu lampa ma otwór zaklejony czymś, co
przypomina filtr z materiału (tak jakby przeciwkurzowy) A że woda wszędzie
wlezie, to masz babo placekSilikon bezbarwny w łapkę i ogień
-
Wymiana żarówki postojowej prawej oraz ingerencja w instalację elektryczną podświetlenia tablicy rejestracyjnej (brak oświetlenia z lewej strony) -> winą okazały się utlenione przewody dobrze znanej nam wszystkim wiązki...
-
miały być lekkie porządki,
skończyło się na wyjmowaniu gazet z progów,
kilo szpachli też się tam znalazło więc tikusia czeka wizyta u blacharzapasów nie musiałem odkręcać, wyrwałem je jednym szybkim ruchem,
dobrze że nie miałem żadnego wypadku,
odziwo poza progami podłoga całkiem dobrze się trzyma bo zaraz po wyjeździe z salonu miał dodatkową konserwację -
Regulacja gaźnika - podniosłem obroty ssania. Częściowo podniosły się też obroty biegu jałowego, ale będę musiał je minimalnie skorygować. Ogólnie mój stary gaźnik daje chyba radę
-
tzn. że ssanie się nie wyłącza do końca
-
pasów nie musiałem
odkręcać, wyrwałem je jednym szybkim ruchem,Wczoraj miałem to samo. Dobrze, że wyciągałem wykładzinę i zobaczyłem że pas kierowcy ledwo się trzyma...
-
tzn. że ssanie się
nie wyłącza do końcaW tym gaźniku chyba się wyłącza do końca Wyreguluję (podniosę) obroty na jałowym i zobaczę jak pracuje.
-
Dzsiaj miałem małą przygode z ticolem
Jechałem do centrum miasta na zakupy i po drodze chiałem zachaczyć o stacje paliw i oczywiście nie dojechałem, ponieważ zabrakło zupy, choć wskazówka od benzyny nie weszła na rezerwe, zupy brakło..możliwe że pływak się zaciął...gazu też nie miałem ponieważ przetarł mi się wąż miedziany i jest lekka dziurka, a gazownik nie miał czasu żeby mnie przyjąć więc pomykam na benzynce.
-
nie przejmuj się, zauważyłem ostatnio na forum że brak paliwa to w tico najczęstsza usterka
-
.. a ja sobie dziś ( w końcu!! ) wymieniłem przekaźnik wentylatora chłodnicy ( podmianka na 541 ), sprawdziłem luzy na zaworach, oraz przeczyściłem kopułkę.. :))
-
http://allegro.pl/nowe-drzwi-przednie-prawe-daewoo-tico-i3099225688.html taniej nie będzie
-
Wymiana i montaż tłumika przedniego. Koszt zakupu 100 zł + 5 zł pierścień uszczelniający przy katalizatorze. Ten przy tłumiku końcowym dostałem wraz z zakupem tico Cena za usługę 60 zł.
-
podłoga, progi wewnętrzne i pasy pospawane.
Impreza za 400zł a tu jeszcze latem przydałoby się progi zewnętrzne zrobić -
-
Z drugiej strony też bym przy okazji wymienił bo widać na manszecie już przetarcie, więc pewnie kwestia miesiąca i też Ci pójdzie, a tak będziesz miał spokój
-
Nie martw się, do wymiany przegubu nie trzeba kanału (choć z kanału łatwiej będzie z podejściem)
-
Na forum znalazłem opis Sharky :
Cytat:
Dobra ludki, Pyza mnie zmobilizował do opisu.
Jak pisałem wcześniej, wymiana przegubu/osłony jest naprawdę prosta (chodzi oczywiście o przegub napędowy zewnętrzny).1. Na początek wykonujemy standardowe czynności:
- zdjęcie koła, podlewarowanie, zabezpieczenie przed przetoczeniem itp.
- odkręcamy nakrętkę przegubu - klucz 30mm,
- odkręcamy dwie śruby mocujące zwrotnicę do amortyzatora (nie pamiętam dokładnie, ale klucz chyba 17mm)
- to wszystko, nie demontujemy nic więcej - również nie odkręcamy zacisku hamulca, jarzmo, sworzeń wahacza lub końcówkę drążka kierowniczego (chyba, że ktoś się mocno uprze na poznanie budowy Tico).
2. Likwidujemy opaski zaciskowe i zdejmujemy osłonę przegubu.
3. Wycieramy smar do momentu, aż będzie widoczna zawleczka w kształcie litery OMEGA, którą to zawleczkę rozszerzamy - dzięki temu będzie możliwe oddzielenie półośki od przegubu.
4. W zależności, czy tylko wymienialiśmy osłonę, czy zakładaliśmy nowy przegub, przed jego włożeniem trzeba nałożyć do jego wnętrza dużo smaru i dopiero włożyć na swoje miejsce.
5. Pozostałe czynności wykonujemy w odwrotnej kolejności niż przy demontażu.
Szkoda że fotek nie zrobił.
-
Nie trzeba kanału do wymiany osłon. Ale jeśli nie było ruszane od paru lat to przegub nie będzie chciał wyjść ze zwrotnicy. U mnie z obu stron musiałem nieźle bić dużym młotem by wybić z frezów przegub bo tak się zastało. Wymieniałem jednak cały przegub z półosią bo mniej roboty a zakupiłem oryginalne półosie od gościa co rozbiera samochody po 30zł sztuka.
-
Ja przy nim nie robiłem przegubów więc pewnie jeszcze nie było ruszane.
Sam nie wiem czy osobiście się do tego zabierać.
Kiedyś wymieniałem półosie w maluchu , osłony przegubów itp rzeczy sam.
-
Choć mam kanał to 90% prac wykonywałem bez potrzeby wchodzenia pod samochód. Jak ściągniesz koło i skręcisz zwrotnicą to wszystko ładnie widać i można to zrobić.
W lewym kole można wymienić osłonę bardzo szybko pod warunkiem, że szybko i sprawnie rozchylisz pierścień zabezpieczający w przegubie. Półoś wyszła przy max skręcie a w prawym musiałem odłączyć zwrotnicę od amortyzatora.