Co dziś dłubałem w tico? (2013)
-
Dzisiaj naprawiłem zamknięcie klapki od wlewu paliwa, ten bolec przy otwarciu nie odbił i cały czas jeździłem z otwartą klapką wlewu, rozebrałem lewy boczek w bagażniku i odkręciłem wlew paliwa i nasmarowałem cały ten mechanizm i teraz chodzi jak nowe : )
A wczoraj zrobiłem podstawkę pod akumulator wraz z mocowaniem.
koszt to kilka złoty:
-pręt gwintowany M4 -1zł 39gr za 1mb
-4 nakrętki 6-kątne m4 - 19gr za 1szt
-2 podkładki sprężynujące - 15gr za 1 szt
-2 nakrętki motylkowe m4 - 69gr za 1 szt
-2 podkładki karoseryjne - 19gr za 1 szt
płaskownik znalazłem w domu w rupieciach, a blache o grubości 3mm przynosłem z pracy
Dodaje jedną fotkę starej podkładki pod akumulator, która była zamontowana.
Fotki -
Ja dziś nasmarowałem przed przeglądem prowadnice w zaciskach przednich.
Ktoś tu jakoś to fachowo nazwał ale nie chce mi się szukać.
Auto przygotowuję do przeglądu.
-
Dzisiaj skorzystałem z chwili wolnego czasu i wspawałem własnoręcznie zrobioną reperaturkę w zgnity próg.
Jeszcze prace nie są zakończone, ponieważ muszę wyszlifować szpachlę i pomalować czarną farbką
Fotki z przebiegu prac. -
Wymiana tłumika środkowego i kolektora wydechowego na wersję bez katalizatora
-
Odkurzyłem wnętrze nowym odkurzaczem, wyplakowałem wszystkie plastiki wewnątrz, umyłem też wewnętrzne szyby.
-
Dziś kupiłem komplet klocków hamulcowych na przód (16zł) a jutro je wymienię.
-
Dziś kupiłem
komplet klocków hamulcowych na przód (16zł) a jutro je wymienię.Ciekawe czy to będzie hamowało
-
Ciekawe czy to
będzie hamowałoA niby czemu ma nie hamować? Za tanio kupiłem? To ile powinienem zapłacić? 100zł ?
-
A co to za klocki za 16zł? Tu nie chodzi o to, że nie będą hamować. Ale niektóre tanie piszczą a i okladziny mimo duzej grubości lubią się odklejać od tej metalowej podstawy. Ja wymieniałem raz na fomary za 40zł i polecić mogę bo wytrzymują bardzo długo.
-
A co to za klocki
za 16zł? Tu nie chodzi o to, że nie będą hamować. Ale niektóre tanie piszczą a i
okladziny mimo duzej grubości lubią się odklejać od tej metalowej podstawy. Ja
wymieniałem raz na fomary za 40zł i polecić mogę bo wytrzymują bardzo długo.Takie jak w załącznikach.
-
Wcześniej miałem takie.
Nigdy jak jeżdżę czy Tico czy innym samochodem nie zdarzyło się aby okładzina się odkleiła.
Może tu ważny styl jazdy? Ja nie mam ciężkiej nogi. Jeżdżę spokojnie.
-
Różnica cen klocków różnych firm uwarunkowana jest głównie składem (a co za tym idzie i jakością) materiału ciernego (twardy lub miękki). Ma to wpływ na długość życia - klocki różnych firm różnie wytrzymują. Miękkie zużywają się szybciej, twarde wolniej, ale szybciej zużywają tarcze i mogą piszczeć.
-
Ja po kupieniu, zamontowaniu klocków ABE i przejechaniu 10tys km stwierdziłem, że sa beznadziejne.
1. Najpierw trzeba rozgrzać, żeby hamowały.
2. Jak sie rozgrzeje to starcza na dwa mocne hamowania a potem to nie ma nic wspólnego z hamowaniem.
3. Zaczęły piszczeć ;pStyl jazdy: pełen ogień po mieście.
Dobrze, że w większości hamuje silnikiem bo już dawno by mi chyba padły. Czemu takie? Problem z hamulcami w trasie i zakładałem to co mi wpadło w ręce.
Niedługo zakładam TRW. Można pylicy dostać ale hamują i nie "męczą" się szybko.
-
Załóż sobie fomary. Cena pewnie 50% trw a nic nie pyli, hamują dobrze i bardzo długo wytrzymują. Sprawdzone u siebie. ABE mam u siebie w getzie założone pewnie przez serwis - zero zastrzeżeń.
-
Może to po prostu kwestia stylu jazdy
-
Założyłem nowe klocki z przodu.
-
Poprawa naciągu paska alternatora... Demontaż szyn fotela pasażera w celu diagnozy luzów.
-
Ja raczej nie mam lekkiego stylu jazdy. Ale chyba też zależy do jakiego samochodu są klocki. Bowiem fomary do tico były dobre ale już w seacie ibizie pyliły felgi jakby były z węgla zrobione a potem odkleiła się okładzina. Założone harty zero pylenia pewnie takie twarde ale hamowanie też dobre.
-
Wymiana zespołu tłoczków w pompie hamulcowej (ze 2 lata zestaw naprawczy leżał w szafce) W efekcie - poprawił się nieco przód. Zajrzałem też do tylnych hamulców - poprawiłem samoregulację, przesmarowałem mechanizmy. Jeden bęben miał rant - zeszlifowałem. Hamulce nadal są kiepskie (zwłaszcza tył), może to kwestia odpowietrzenia (dzisiaj robiłem to 2 razy)
Jutro przegląd, który miałem mieć wczoraj (zapomniało mi się )
-
Raczej samoregulacji, zwróć też uwagę na stan linki hamulca pomocniczego.