Kolejna zmiana przegubu
-
Generalnie dobry przegub musi kosztować na pewno powyżej 80zł za sztukę. Pewnie są i wyjątki ale taka jest moja teoria.
Ja bym pewnie zamówił coś droższego: KLIK
A siła dokręcania nie ma wpływu na trwałość przegubu. Jeżeli nie dysponuje się kluczem dynamometrycznym, to siła dokręcenia jest równa w przybliżeniu "ile się da" ale ramię klucza musi mieć około 50cm. Standardową "grzechotką" czy innym zwykłym kluczem nie dasz rady dokręcić wystarczająco mocno ze względu na zbyt krótkie ramię. Dobrze sprawdza się taki rozsuwany klucz do kół z nasadką pasującą do nakrętki piasty. -
Akurat już sam przepraktykowałem, że lepiej kupić ładną używkę niż jakiś zamiennik badziewiasty. Sam też, kupiowałem zamiast samych piast za 78zł wziąłem całe zwrotnice po 50zł z wysyłką. Nie dość, że miałem ładne tarcze do tego to jeszcze łożyska były oryginalne i śmigają do tej pory.
Wiadomo, że nie zawsze i wszędzie kupi się dobrą używkę ale warto szukać. Dlatego jak gostek rozbierał na podwórku ładne tico miał sporo części.
Co ciekawe do seata ibizy teraz bralem przegub za 70zł z wymianą bo padł w drodze. Wcześniej taki sam kupiony na allegro był i wytrzymał parę lat. Podczas gdy drogi AD za 120zł po 40tys miał luz duży na frezie. A fabryczny jeden jest do tej pory a samochód jest z 94r a i osłona też jest od nowości Tak więc nie ma to jak oryginał. -
Fakt za Kamokę płaciłem 75 zł za sztukę i oczywiście luz na wieloklinie mają większy niż oryginalne, zastanawiam się czy ma coś do siebie zgranie przegubu zewnętrznego do wewnętrznego,ponieważ wyjmowałem całą półoś żeby zmienić osłony przegubów i zdejmowałem przegub wewnętrzny i założyłem na wieloklin półosi w pierwszym lepszym miejscu, gdzie po prostu wieloklin pasował . I po przejechaniu ok 20 km zaczą się odzywać zewnętrzny ;( a przy zmianie osłony nie ruszałem starego smaru tylko jeszcze dołożyłem nowego
-
A ten przegub który poleciliście, NIPPARTS da radę?
Bo też muszę kupić przegub i chyba się na niego zdecyduje.
-
Witam wszystkich około 15kkm zmieniłem przeguby zewnętrzne na wzmacniane z alledrogo po przejechaniu 800 km jeden zaczął stukać więc znów wymiana tym razem na droższe firmy Kamoka tylko takie były dostępne w sklepie przejechałem na nich z 12kkm i dalej zaczynają stukać ;(
Niestety, przeguby firmy KAMOKA, mimo że wcale nie najtańsze są słabej jakości.
Kupiłem dwa i zamontowałem do Tico. Wcześniej dzwoniłem do sklepu pytając się o jakość i powiedziano mi, że nie mieli reklamacji i sporo warsztatów je kupuje.
Zamontowałem od razu po obu stronach, aby mieć spokój na lata.
Okazało się, że w ciągu roku zaczęły pękać osłony gumowe, a same przeguby mimo spokojnej jazdy żonki odezwały się zaledwie po paru kkm.W zeszłym roku wymontowałem oba przeguby, przemyłem w benzynie lakowej i założyłem wraz z nowymi osłonami. Na razie jest OK, ale wiem, że więcej tych przegubów nie kupię.
Kiedyś zamontowałem przegub firmy STATIM. Osłona wytrzymała ok. dwa lata, natomiast przegub służył min. 4-5 lat.
Nawet ostatnio zastanawiałem się, że w przypadku konieczności wymiany przegubu kupię chyba wspomniany firmy STATIM, tylko że zastosuję osłony gumowe innej (lepszej) firmy. -
Na trwałość osłon gumowych ma duży wpływ jak pozostawiamy koła podczas postoju auta.
Koła powinny być proste, aby gumy nie były naprężone, wtedy możliwe,
że wydłużymy żywotność osłon. -
Na trwałość osłon
gumowych ma duży wpływ jak pozostawiamy koła podczas postoju auta.
Koła powinny być
proste, aby gumy nie były naprężone, wtedy możliwe,
że wydłużymy
żywotność osłon.Na pewno ma to jakiś wpływ, jednak jeśli osłona jest dziadowska, to i tak popęka. Wiem z autopsji
-
Kupiłem dwa i
zamontowałem do Tico. Wcześniej dzwoniłem do sklepu pytając się o jakość i
powiedziano mi, że nie mieli reklamacji i sporo warsztatów je kupuje.Mi prawie w każdym sklepie to samo mówią, nawet jak proponują mi np przeguby wzmacniane niebieską farbą, czy też polski zamiennik pompy paliwa Po prostu nie każdy idzie z reklamacją, z różnych przyczyn zresztą. Często jest to brak montażu w warsztacie i w związku z tym faktury za montaż, na podstawie której udzielana jest gwarancja. Z kolei niektórzy sprzedawcy wolą wymienić wadliwy towar na drugi taki sam Wówczas koło zatacza się ponownie. A ktoś, kto montuje w warsztacie ponosi dodatkowe koszty.
Kiedyś w IC kupiłem przegub GKN Spidan za bagatela 140zł, który padł w ciągu kilku dni od montażu, mimo prawidłowego zamontowania. Procedura reklamacji - wypełnić formularz i czekać na werdykt komisji Co ciekawe, była rubryka, w której trzeba było wybrać rodzaj montażu: własny lub warsztat. Wybrałem: własny i mimo to zwrócili mi pieniądze za wadliwy przegub. Za powód podano: wada producenta.
-
Masakra z tymi przegubami na początku kombinowałem że może źle zakładam przegub, lub coś jest z zbieżnością lub geometrią całego nadwozia a tu widzę wiele osób ma podobną "chorobę"
Niedawno wymieniłem klocki i razem z tarczami i trochę mam ciepłe koła to i myślałem że może od tego przeguby padają jednak to zwyczajna lipa;(Znalazłem coś takiego
http://allegro.pl/przegub-napedowy-zewnetrzny-matiz-bez-abs-oryginal-i2311978847.htmlJak myślicie czy prawdę piszą??
Nakrętka wygląda jak w oryginale. -
Niestety, przeguby
firmy KAMOKA, mimo że wcale nie najtańsze są słabej jakości.U mnie Kamoka trzyma się już 40kkm i brak żadnych stuków
Odnośnie osłon Kamoka to one są lipnej jakości -
A z zbyt małej ilości smaru w gumie też może przegub stukać?
I możliwe jest to że gdybym wyciągnął przegub, wyczyścił go i założył ponownie z nowym smarem to będzie ok?
-
A z zbyt małej
ilości smaru w gumie też może przegub stukać?Nie może być za mało,ani za dużo
I możliwe jest to
że gdybym wyciągnął przegub, wyczyścił go i założył ponownie z nowym smarem to
będzie ok?Jeśli stuka to wątpię aby to pomogło.
-
Podzielam zdanie Slavo: jeżeli wyraźnie stuka, szans na uzdrowienie nie ma, niestety. Uszkodzony i do wymiany, chyba że chcesz jeszcze z takim jakiś czas pojeździć.
-
Podzielam zdanie
Slavo: jeżeli wyraźnie stuka, szans na uzdrowienie nie ma, niestety. Uszkodzony i do
wymiany, chyba że chcesz jeszcze z takim jakiś czas pojeździć.Ja jeździłem na stukającym dwa lata,ale jest ryzyko że może w każdej chwili strzelić i koniec jazdy
-
Faktycznie jesli się ma te liche osłony to przy wyprostowanych kolach nie są tak naprężone. Ale ja tam nigdy na to nie patrzyłem i osłony mam już ze 6lat. Po prostu trzeba kupować z lepszej gumy ale z tym teraz ciężko. Najlepsze osłony to takie co mają więcej fałd gumy niż te fabryczne. Wtedy nie sa one mocno naciągnięte podczas skrętu i nie pękają szybko. Dlatego fabryczne osłony wytrzymuję 10lat a podróby 2 lata.
-
Ja na moich jeżdżę już prawie od roku, z 4000 km zrobiłem i nic się nie zmienia.
Ale kupiłem już przeguby nipparts, jak dojdą i znajdę czas to zmienię