Spalanie
-
Ja też dawniej
cieszyłem się ze spalania paliwa na poziomie 4,3L dopóki nie założyłem lpg. Na
benzynie jak widzę tico wcale nie wychodzi taniej niż użytkowany prze zemnie teraz
ibiza 1,6 8v. Spala ok 9L gazu więc i tak wychodzi taniej od tico a komfort inny.
Tico trasa
4,43Lx5,89zł= 26zł
ibiza
9Lx2,75zł= 24,75złNie porównuj komfortu jazdy bo tu piszemy o spalaniu w Tico.
-
Tu mi nie chodziło o komfort ale o to, że jazda ticiem na Pb jest droższa od jazdy większym samochodem na lpg. Tico jest nie do pobicia na lpg pod względem kosztów jazdy i tak zostanie.
-
Witam posiadałem tico na gaz z instalacja pierwszej generacji LOVATO wszystko ładnie pieknie chodziło reguralnie serwisowane co trzeba z spalaniem było rózne od 5 litrów gazu na trasie do 13l w zimie po mieście!!! przejechałem tak 120 tys km praktycznie tylko na gazie i zanikły pierścienie na tłokach gaz załatwił wszystko doszczętnie, nie wspomne że dość często uruchamiał sie wentylator chłodnicy co też było irytujące.
Obecnie mam tico ale bez LPG fakt jest drożej ale rocznie pokonuje max 10 tys km. to wielkiej różnicy nie odczuwam -
i zanikły pierścienie na tłokach gaz załatwił wszystko doszczętnie,
Możesz przybliżyć temat "zanikania pierścieni"? Pierwszy raz się spotykam z tak podejrzaną sprawą.
I napisz, w jaki sposób gaz wszystko załatwił; jestem na serio zainteresowany kwestią. -
Pewnego poranka auto kręciło nie chciało zapalić iskra była paliwo,gaz też bezradny bez pomysłów na naprawę, auto na hol i do warsztatu po dwóch dniach mechanicy sprawdzili sprężanie i jeden cylinder załapał sie na minimum a dwa grubo poniżej minimalnej normy.
Okazało sie że pierścienie były już mocno zużyte do wymiany a przebieg miało 180 tys.
Tico otrzymało nowe pierścienie nominalne bez szlifu na stare tłoki koszt naprawy 450zł -
Pewnego poranka
auto kręciło nie chciało zapalić iskra była paliwo,gaz też bezradny bez pomysłów na
naprawę, auto na hol i do warsztatu po dwóch dniach mechanicy sprawdzili sprężanie i
jeden cylinder załapał sie na minimum a dwa grubo poniżej minimalnej normy.
Okazało sie że
pierścienie były już mocno zużyte do wymiany a przebieg miało 180 tys.
Tico otrzymało nowe
pierścienie nominalne bez szlifu na stare tłoki koszt naprawy 450złPo prostu silnik był już zużyty, gaz raczej się do tego bezpośrednio nie przyczynił
-
Może mechanik zwalił wszystko na gaz kupiłem go z przebiegiem 100 tys i nie wiem czy poprzedni właściciel zmieniał olej czy w ogóle dbał o niego ale padł przy 180 tys . W mojej okolicy jest tico na benzynę z przebiegiem 280tys i ma się całkiem nieźle
-
Skoro silnik przejechał te 120 tys na gazie to chyba zwrócił się dawno temu kilkakrotnie nawet zakup za 300-500 drugi silnik. Sam przejechałem 80tys na gazie i na razie silnik nadal śmiga.
A 400 zł za tylko wymianę pierścieni bym nie dał. Taką rzecz to można zrobić samemu z pomocą jakiegoś pojętnego kolegi czy znajomego. A co do jazdy na gazie to na pewno drugie tico bym kupił z gazem. Bo na benzynie teraz tanio juz nie wychodzi jazda. A silnikiem nie ma co sie przejmowac. -
Jaką ma kolega instalację ??
Poprzednie tico kupiłem z instalacją tak więc korzystałem
Obecnie drugie ma przejechane 130 tys i chyba kiepski interes wkładać gaz -
Parownik Lovato czy lovtec wytrzymuje już 80tys i to zapalam na gazie nawet zimą. Wymieniłem może ze 2 razy filtr gazu raz świecie i przewody. Silnik zawsze na półsyntetyku ostatnio GM wymieniany co 12tys.
Miałem kupic matiza z gazem ale to już podobno nie ta sama trwałość silnika. Dla mnie gaz to jedyny wybór w dzisiejszych czasach. Niestety teraz zakładać gaz to spory wydatek więc szukam samochodu z gazem. -
Może mechanik
zwalił wszystko na gaz kupiłem go z przebiegiem 100 tys i nie wiem czy poprzedni
właściciel zmieniał olej czy w ogóle dbał o niego ale padł przy 180 tys .No właśnie - moim zdaniem nie do końca można LPG obwiniać. Gdybyś miał to autko od samego początku i wiedziałbyś, co się z nim dzieje, wtedy można podobne wnioski wyciągać... a w sytuacji samochodu kupionego od kogoś nieznajomego - nigdy nie wiesz, co kupiłeś, dopóki coś nie wyjdzie samo na wierzch.
Silnik mógł być zakatowany już wcześniej.
Poprzedni właściciel mógł o niego w ogóle nie dbać.
Przebieg... różnie z nim bywa.
Dziwne, że poprzednik założył instalację, prześmigał na niej tylko 20 kkm i opchnął autko...Mój (od początku u mnie) ma 170 kkm, na gazie od 70. Diabeł pod maską, o ile wszystko prawidłowo wyregulowane.
-
Jaką ma kolega instalację ??
U mnie też parownik Lovato, spisuje się dzielnie.
Poprzednie tico
kupiłem z instalacją tak więc korzystałem
Obecnie drugie ma
przejechane 130 tys i chyba kiepski interes wkładać gazTaki punkt widzenia też rozumiem - rzeczywiście, przy niewielkich przebiegach dobrze jest wszystko skrupulatnie przeliczyć. Jeśli instalacja ma się zwracać latami, to nie ma sensu.
Tyle, że do Tico najprostsza i najtańsza instalka "podchodzi"... -
Dlatego ja w żadnym aucie jakie miałem (a było już tego trochę)nie zakładałem gazu. Zbyt mało się kilometrów robi więc kiedy by się zwróciło sam nie wiem. Na pewno nie prędko.
-
w dzisiejszych czasach po znajomych widzę że nie jest to dłużej niż rok.
Nie wiem po co tutaj wyciągać co kto na czym.
Obiektywnie można powiedzieć że silnik pracuje na mieszankach łatwopalnych.
Gaz płynny i benzyna mają porównywalną gęstość w stanie ciekłym.
Oddają porównywalną masę cieplną przy spaleniu.
Gaz w stanie ciekłym utrzymuje niższą temp niż pb.
Gaz ma mniej zanieczyszczeń i mniej się dymi niż ta benzyna z tych różnych cpn-ów.
Na minus działa dodatkowa inst w pojeździe przez którą o mały % wzrasta awaryjność auta gdy nie dba się o jej serwis. -
-
niestety bez żadnych zmian. 7L na sto
Jeździsz z pedałem wciśniętym do podłogi?
-
Mój pali Gazu 6.5l/100km przy pedale w deche na każdym biegu.
Benzyny pali 5l-5.5l/100km przy pedale w deche do 4 biegu na 5 biegu pedał przy 120 odpuszczam i podtrzymuje predkość. -
Pewnego poranka
auto kręciło nie chciało zapalić iskra była paliwo,gaz też bezradny bez pomysłów na
naprawę, auto na hol i do warsztatu po dwóch dniach mechanicy sprawdzili sprężanie i
jeden cylinder załapał sie na minimum a dwa grubo poniżej minimalnej normy.
Okazało sie że
pierścienie były już mocno zużyte do wymiany a przebieg miało 180 tys.
Tico otrzymało nowe
pierścienie nominalne bez szlifu na stare tłoki koszt naprawy 450złTo niezbyt droga naprawa jak na 120 tys tylko na gazie ,a 13 litrów to mocno za dużo
moje tico spalało 7-8 litrów gazu jazda tylko po mieście tylko na gaziePodejrzewam ze te 120 tys to nie od nowości silnika
po ilu kilometrach licznikowych przytrafił się ten remont ?? -
Jeździsz z pedałem
wciśniętym do podłogi?nigdy!
-
co do tematu,jeździłem chyba z 10 sztukami tico i praktycznie każdy z nich pracuje trochę inaczej,może to głupio zabrzmi,ale z tego co podejrzewam,tico do 96r myślę że któraś jak nie dwie czy trzy części (tłoki,głowica,korbowody czy wałek) są odlane z lepszego stopu lub zrobione z mniejszymi odchyłkami,ja zrobiłem swoim 140kk,przeróżnie jeżdżąc wszystkie pomiary na 23-24 litrach,tylko trasa,jedna osoba w środku:
lato:
najwiecej 588km,średnia 450km,przy max.zarzynaniu(jazda non stop 5.5-6tys+ każde dochamowanie z redukcją,-nie mnie niż 370km.
zima:
najwiecej 430km,średnia 340km,max.zarzynanie-nie mam pojęcia bo zimą nie szaleje;]najgorszy wynik jaki uzyskałem było to miasto,zima non stop -15,-20,odcinki do 10km,moj wynik to 272km(non stop miasto)
jeżdżę na Pb.
Na 98Pb jeżdżąc tak samo jak wyżej robię więcej średnio o 40-50km.
po drodze mam jedno pytanie do was bo mnie nurtuje od dawna:
Czy widzicie dużą różnice w przyspieszeniu i szybkości reakcji silnika na wciśniecie pedału adekwatnie do zakresu temp. silnika(zakres od pierwszej białej pionowej kreski do włączenia się wentylatora) ? czy ktoś na określonej temp. zauważa wyraźnie że auto zbiera się o wiele szybciej?p.s.różnice w spalaniu zawsze będą bo są zależne od wielu czynników:
klasa lepkości oleju
rodzaj świec zapłonowych
oporu toczeniaogólnie rzecz biorąc każdy z nas ma różną wartość ze względu że mamy różne wartości sprawności podzespołów,a co za tym idzie przekazywana wartość cieplna którą pozyskujemy z paliwa jest uzyskiwana u jednych w niższych temp co daje niższe spalanie lub wyższe osiągi;]
Co do tej rozmowy o gazie...
Bzdurą jest to że gaz niszczy cokolwiek w silniku(opieram się tutaj na wiedzy z tego typu testów).w tico najbardziej przez gaz dostaje gaźnik bo jest omijany ze względu na zastosowanie parownika.wystarczy rozkręcić sobie gaźnik i zobaczyć na własne oczy ile ma on przeróżnych kanalików szerokości włosa+iglica z małymi średnicami,gdzie nie używanie prowadzi do zapchania,jak auto stoi nawet 3 lata,gaźnik pracuje ok,ale przy gazie przez gaźnik transportuje się tylko tlen z zanieczyszczeniami i sporo ludzi jak zauważyłem ma spory problem z jazdą na PB przy wielotysięcznym zrobieniu km w gaz.;](do średniej nie zaliczają się ludzie którzy znają każdą śrubkę w tym aucie,bo wiem że tutaj jest takich co najmniej paru zlosnikiowców ;])
pozdrawiam