Co dziś dłubałem w Tico
-
Co to za patent?
Jedna osoba rozszerza pierścień i pilnuje, żeby był w rozwarciu, a druga osoba ściąga przegub. Ja użyłem klucza oczkowego i młotka. Klucz założyłem na przegub, przykręciłem nakrętkę i młotkiem w klucz. Przegub od razu zeskoczył
-
Zauważyłem też, że koroduje dość mocno wlot powietrza do kabiny (w podszybiu). Obawiam się, że jak to tak zostawię, to woda będzie się przedostawać do kabiny Niestety dostęp jest słaby i nie mam póki co pomysłu jak się za to zabrać.
Może na początek odtłuścić się da i zalać czymś w rodzaju brunoxu? Zawsze to w jakiś sposób (w sumie to dość skuteczny) zwiąże rudą i nie pozwoli jej się rozwijać. Chyba, że już są dziury, bo wtedy sytuacja się faktycznie komplikuje - ale rudą i tak trzeba powstrzymać...
-
No to ja dodam od siebie dzisiejszą regulację dopływu gazu w celu wyrównania pracy silnika. Ostatnio popierdywał przy hamowaniu i serwo słabiej pracowało.
Wkrótce wymiana świec na nowe (o ile ktoś mi klucza do nich pożyczy) i ponowna regulacja gazu pod kątem pracy silnika z nimi.
Ps. ma ktoś patent na zapobieganie wpadaniu liści do nawiewu (poza stawaniem z dala od drzew)? -
Wkrótce wymiana
świec na nowe (o ile ktoś mi klucza do nich pożyczy)Ostatnio kupowałem w Castoramie za jakieś 6 zł - warto mieć swój.
Ps. ma ktoś patent
na zapobieganie wpadaniu liści do nawiewu (poza stawaniem z dala od drzew)?Siatka pod wlotami (tymi koło wycieraczek) - gdzieś na forum była opisywana taka modyfikacja.
-
Może na początek
odtłuścić się da i zalać czymś w rodzaju brunoxu? Zawsze to w jakiś sposób (w sumie
to dość skuteczny) zwiąże rudą i nie pozwoli jej się rozwijać. Chyba, że już są
dziury, bo wtedy sytuacja się faktycznie komplikuje - ale rudą i tak trzeba
powstrzymać...Z tego, co widziałem, nie było chyba jeszcze dziur. Martwi mnie jednak to, że element zabezpieczający przed dostępem wody do wlotu powietrza jest skorodowany na dole, w miejscu, gdzie łączy się z ścianą grodziową. Coś muszę z tym zrobić, ale najgorsze jest to, że nie ma tam zbytnio dostępu
-
najgorsze jest to, że nie ma tam zbytnio dostępu
To chyba pozostaje tylko "utopić" rudą - odrdzewiaczem, potem przepłukać porządnie czystą wodą i po wyschnięciu zalać Brunoxem.
-
Zauważyłem, że podczas porannego odpalania, gdy po nocy jest duża wilgoć Tico nie odpala od pierwszego obrotu.
Wziąłem się za to i dokładnie przeczyściłem wnętrze kopułki i przeczyściłem styki i palec rozdzielacza.Oprócz tego zauważyłem, że po nocnym postoju w garażu czasami na podłodze pojawia się niebieska kropla. To musiał być płyn chłodzący. Zabawiłem się w detektywa i zauważyłem, że przy wężu gumowym idącym z chłodnicy do silnika jest ciemny nalot. Skończyło się na przesunięciu opaski zaciskowej w nowe miejsce i mocnym jej skręceniu.
Zauważyłem też, że nie świeci przednia lewa żarówka świateł postojowych.
Ze względu na zły dostęp do tej żarówki oraz jej złączki skończyło się na wyjęciu całego przedniego reflektora, przeczyszczeniu styków w oprawce żarówki oraz wymianie styków we wtyczce. Po tych pracach znów wszystko działa OK.Kupiłem też komplet filtrów do Tico i jeden, tzn. powietrza już zamontowałem.
Przy najbliższej okazji wymienię dwa pozostałe.Wymieniłem też wężyk gumowy idący do pochłaniacza par paliwa, bo ten dotychczasowy wymieniony kiedyś przeze mnie strasznie stwardniał i sam się co jakiś czas zsuwał.
Od kilku dni robię całonocne konserwacyjne ładowanie akumulatora - a niech nabiera energii przed zimą
-
Ja wczoraj zmieniłem koła na zimówki. A dziś założyłem nowe wycieraczki na przednią szybę Alca po 9zł za sztukę.
-
Trochę czyściłem
podwozie, bo miejscami partacze nie zabezpieczyli podłogi po "naprawie". Okazało
się, że w ogóle nie wycięli miejsc pordzewiałych i nie wstawili nowej blachy.
Zrobili tylko wylewkę z konserwacji i od spodu posmarowali na rdzę
Nigdy więcej blacharzyNikt nie zrobi lepiej niż sam właściciel
Może za wyjątkiem lakierowania
Lepiej blacharkę i mechanikę robić samemu, przynajmniej wiadomo co się ma
No i zawsze człowiek się czegoś nauczy i trochę kasy zostanie - to co wyrabiają niektórzy "fachowcy" to woła o pomstę do nieba - zresztą jak zrobią solidnie, to szybko auto do nich nie wróci
-
więcej fotek od
wewnątrz zegara czy pojazdu? :))
tym razem zegary w
ciągu dniaTe zegary są naprawdę super
-
Zmiana na opony zimowe, małe porównanko na foto zimowka kontra letnia.
Letnia wygląda przy zimówce jak glan przy klapku -
Tak, po lewej masz Navigatora (wielosezon) po prawej Pirelli p 700.
Navigator mimo że M+S podczas zimy sprawuje sie dobrze. To nie pierwsza zima którą przejżdzam na wielosezonowych nawigatorach które lepsze są z pewnością od Pirelli która poniżej minusowej temperatury staje sie twarda jak beton i nie trzyma się w ogóle. -
Byłem ostatnio na szrocie pod Krakowem i udało mi się wyszarpać zaworek PCV, rurkę odpowietrzającą silnik i czujnik wstecznego zakupy za całe 10zł
Udało mi się też dziś naprawić światło wsteczne (zaśniedziałe styki i zepsuta oprawka) i przeciw mgielne.
Jedyne co mi zostało z elektryki to znaleźć odpowiedź na pytanie. Czemu przy wyłączonym silniku jak dam nogę na hamulec włącza się podświetlenie konsoli jak i postojówki?
Jakieś pomysły??Mój plan jest taki, że gdzieś na linii pedał hamulca światła stop jest zwarcie tylko gdzie to może być....
-
Dziś zrobiłem przegląd klocków hamulcowych z przodu bo od czasu do czasu przy hamowaniu wydobywał się pisk. O dziwo klocki mają jeszcze po ponad 0,5 cm. Z ewentualną wymianą poczekam do wiosny.
-
Jedyne co mi
zostało z elektryki to znaleźć odpowiedź na pytanie. Czemu przy wyłączonym silniku
jak dam nogę na hamulec włącza się podświetlenie konsoli jak i postojówki?
Jakieś pomysły??I odkryłem co jest nie tak ze stopem
Wstyd się przyznać ale cóż nie myli się tylko ten co nic nie robi....
Pamiętajcie, że do tylnych hamulców używamy żarówek z dwoma żarnikami a nie jednym!
I z tego powodu było takie zamieszanie ze światłami -
Wymiana nakrętek i śrub regulacji zaworów
-
wymieniłem klamkę w drzwiach kierowcy. kolega próbował wejść do niego przy zamkniętych drzwiach a że jest granatem od pługa oderwany połamał.
próbowałem ustawić obroty biegu jałowego ale za chiny ludowe nie mogę !! nie mieści mi się ręka za gaźnikiem żeby to zrobić do tego śruba regulacyjna jest pod kątem !! co za syf odpuściłem. rozebrałem aparat zapłonowy szukałem luzów. coś strasznie chrobocze podczas pracy na biegu jałowym ale nic nie znalazłem silnik dalej pracuje nierówno z "przerwami" strasznie mnie to drażni
-
Chrobotać może łożysko oporowe sprzęgła.
Jak wciśniesz sprzęgło to dźwięk zanika? Jak jest ciepły to dźwięku nie ma?
Jeżeli odpowiedź na oba pytania to TAK, to moje podejrzenie jest słuszne