Prawdę mówiąc nie wymieniałem paska, bo przy sprzedaży poprzedni właściciel mówił, że to zrobił. Sam przejechałem autem ok 85000 km od czasu kupna i nic się z autem nie działo co zapowiadałoby jakiekolwiek problemy. Silnik był zawsze niezawodny i sprawował się idealnie. Ogłoszenie puściłem w giełdę, ale jeszcze się nie pokazało na stronie więc póki co mogę podzielić się zdjęciami:
http://i46.tinypic.com/rjoy9h.jpg
http://i50.tinypic.com/2vnjksg.jpg
http://i46.tinypic.com/ml1phl.jpg
http://i47.tinypic.com/nb4qpu.jpg
http://i48.tinypic.com/2dqj60g.jpg
http://i45.tinypic.com/241nwio.jpg
http://i45.tinypic.com/1zeayx4.jpg
http://i46.tinypic.com/2wgvpk8.jpg
http://i50.tinypic.com/2gydj5z.jpg
http://i46.tinypic.com/2w69r4h.jpg
http://i48.tinypic.com/2u5ygsi.jpg
http://i49.tinypic.com/2nlwxnp.jpg
http://i48.tinypic.com/23ssxzt.jpg
http://i49.tinypic.com/e99p4j.jpg
pudel89
@pudel89
Najnowszy post utworzony przez pudel89
-
RE: Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico
-
RE: Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico
Auto służyło mi ponad 4 lata, lecz ostatnio zaczęło trochę grymasić. Jakieś 2 tygodnie temu skończył mi się gaz i po przerzuceniu na benzynę obroty były bardzo niskie, mocy brak, ogólnie kicha. Po uruchomieniu auta po kilku godzinach wszystko działało jak należy. Domyślałem się, że się zalał więc nie przejąłem się tym. We wtorek jadąc ok 70km/h ni z tego ni z owego silnik zgasł i auto szarpnęło jak przy próbie ruszenia z jedynki bez sprzęgła. Samochód nie odpalił i wydawał dziwny dźwięk i wydawało się, że rozrusznik nie ma oporu. Przy próbie zapalenia, gdy był ciągnięty na sznurku wyszło jednak, że za awarię odpowiada uszkodzony rozrząd, a nie rozrusznik. Postanowiłem, że dam sobie spokój z tym samochodem i poszukam większego auta (nie będę ukrywać, że liczę też na coś bezpieczniejszego z większą strefą zgniotu). Szkoda mi w sumie tikacza, bo do pierwszego auta ma się sentyment jak cholera, ale co poradzę.
Dlatego jeśli jest ktoś chętny wolałbym sprzedać auto w całości na części, lub do remontu niż wywalać je na złom. W tico została zakupiona w kwietniu nowa szyba przednia z dymionym zielonym paskiem u góry (400zł), po zimie wsadziłem tam nowy akumulator Gigawatt (produkcji Bosha), za który dałem ok 180zł. Ponadto auto stoi na komplecie nowych zimówek plus dodatkowa jako koło zapasowe. Jak znajdzie się mało marudny człowiek, to mogę dogadać się z nim co do kompletu letnich opon na felgach (z tym, że trzymam je w Radomiu, a auto można obejrzeć w Lublinie). Samochód ma sprawną instalację gazową z butlą toroidalną (nigdy nie robiła problemów, palił i jeździł z nią dobrze). W momencie zakładania ok 4 lat temu kosztowała 1000 zł i muszę przyznać, że warta była swojej ceny. W zestawie dorzucę modyfikowaną tylną półkę do której można wsadzić głośniki o średnicy 16cm. Wady: rozrząd, o którym wspomniałem, podłużnica była spawana (trzyma się kupy, jeśli znajdzie się chętny to może próbować bawić się w wymianę), przedni lewy błotnik w kolorze czarnym (reszta ciemna zieleń) i trochę odrapana z lakieru bezbarwnego maska.
Głównym powodem, dla którego wolę sprzedać auto choćby na części to sentyment do niego, może nawet znajdzie się magik, który postanowi przeprowadzić renowację i jeszcze długo mu ono posłuży. Nie będę też ukrywać, że satysfakcjonowałby mnie zwrot poniesionych ostatnio kosztów. Cena jaka mnie interesuje to 700zł do rozsądnej negocjacji za auto w całości. Badanie techniczne i oc ważne do marca 2013r. Jeśli jest ktoś chętny to proszę o kontakt pod nr: 538 867 499 lub mailem: [email protected] -
RE: Co dziś dłubałem w Tico
Pewnie niejeden z was będzie się śmiać z tego pomysłu w Tico bo samochód mały, ale co tam. Co myślicie o takiej modyfikacji?
http://moto.wp.pl/kat,45754,title,Radzimy-jak-samodzielnie-zamontowac-czujniki-cofania,wid,14230657,wiadomosc.html
Osobiście uważam, że samo pikadełko uruchamiane w momencie wrzucenia wstecznego by wystarczyło (mniej cackania się a instalację można by podłączyć szeregowo do światła cofania). -
RE: Co dziś dłubałem w Tico
No to ja dodam od siebie dzisiejszą regulację dopływu gazu w celu wyrównania pracy silnika. Ostatnio popierdywał przy hamowaniu i serwo słabiej pracowało.
Wkrótce wymiana świec na nowe (o ile ktoś mi klucza do nich pożyczy) i ponowna regulacja gazu pod kątem pracy silnika z nimi.
Ps. ma ktoś patent na zapobieganie wpadaniu liści do nawiewu (poza stawaniem z dala od drzew)? -
RE: SPOTY - 4 czerwca 2023 r.
dzień: 9 października 2011
godzina: 15:00
miejsce: "Karczma u Fela" http://www.u-fela.pl/organizowany jest spot z ogólnego forum daewoo oraz my Tico'maniacy. jest to zlot ogólny gdzie będą samochody nie tylko tico ale też np lanosy. zostało wybrane to miejsce abyśmy mogli wspólnie spotkać się w połowie drogi trasy Lublin-Zamość. z ogólnego forum daewoo na dzień dzisiejszy chętnych jest osób 6 które na 100% przyjadą.
osoby zainteresowane prosze o utowrzenie listy i wpisywanie się na nią. jeśli ktoś jest nie pewny czy będzie mógł pojawić się czy nie to proszę o zaznaczenie tego przy nicku.1.sheee
2.pudel89
3. ... -
RE: +sy i - sy w Tico
Mega plus z ostatnich tygodni: udało mi się przewieźć Strzałą nową pralkę bez otwierania klapy bagażnika i składania kanapy (plus większy, dlatego, że pralka nie weszła do Peugeota 306, co spowodowało opad szczęk u świadków
Tico został oficjalnie mianowany najbardziej kompaktowym samochodem dostawczym na polskim rynku.
Kolejny plus: przedwczoraj zatrzasnąłem kluczyki w stacyjce, ale drzwi można otworzyć bez nich (spróbujcie tego w Mercedesach itp.)
Niższe mandaty za prędkość (wedle myślenia - stać go tylko na Tico, to nie ma co dawać wysokiego mandatu bo nie zapłaci). -
RE: Klimatyzacja z Rumunii
Znalazłem na aledrogo Tico za 500 zł do kupienia na części. Podobno posiada klimę (Miecho się już pewnie cieszy;p ) http://otomoto.pl/daewoo-tico-tico-zdekompletowane-C20801638.html
-
RE: SPOTY - 4 czerwca 2023 r.
ja też się pisze. więc w 3 osoby? czy znajdą się też inni chętni?
-
RE: SPOTY - 4 czerwca 2023 r.
Trochę późno się odezwałem, ale na jutro bardzo chętnie się wybiorę. Zakładam, że na 15 powinienem dojechać do Lublina, ale dobrze byłoby wiedzieć kto ma zamiar się pojawić i nie jechać w ciemno.
-
RE: przegrzewający się silnik, bulgotanie w zbiorniczku wyrównawczym
Pierwszego dnia po kupnie Tico zagotowałem wodę nim dojechałem do domu. Skończyło się na wizycie w warsztacie następnego dnia i szybkiej diagnozie - brak przekaźnika (leżał w schowku). Poprzednik jeździł codziennie kilometr do pracy i z powrotem więc go wywalił jak się popsuł i poniszczył styki. Naprawa skończyła się na tym, że pojechałem po nowy przekaźnik za 30zł, a mechanik po wymianie styk i założeniu wziął za usługę i diagnozę bodajże 10 zł.