Co dziś "dłubałem" w Tico edycja 3
-
Ja się dzisiaj wziąłem za rozrząd. To co zastałem to aż się przestraszyłem.Pasek luźny jak guma od gaci. Cały latał cud ze się nic nie przestawiło.A napinacz też same luzy. Dałem nowy pasek Gates, napinacz GMB i pompę GMB. Okazało się ze poprzednia pompa to oryginał i ma już za sobą prawie 200tyś. Przy okazji wybebeszyłem kata i zlikwidowałem cały system powietrza dodatkowego i zaślepiłem otwór w filtrze powietrza oraz w kolektorze wydechowym.
Wcześniej nie pisałem ale zrobiłem przednie światła przeciw mgielne, Wymieniłem tarcze kotwiczne(całe popękane i dziurawe były. Oraz linkę ręcznego (poprzednia też jak guma od gaci łaziła się okazało ze cały pancerz skorodowany był dlatego tak miękko chodziła.
-
Ponowne prace przy tylnych pasach bezwładnościowych, tzn. pozbycie się oryginalnej blachy mocującej pasów i przykręcenie bezpośrednio do tylnego słupka.
Oprócz tego zostały założone na felgi dwie nowe opony zimowe i koła są gotowe do założenia, gdy tylko się ochłodzi.
W moim przypadku dysponuje kompletem kół zimowych, z którego 2 sztuki mają grubość bieżnika ok. 5-6 mm, a dwie pozostałe sztuki ok. 4.5-5.5 mm.
Dokonałem przeglądu i dwie opony z niższym bieżnikiem zostały wymienione na nowe, natomiast pozostałe stare koła będą zamontowane na tylnej osi i myślę, że kolejną zimę Tico da sobie bezproblemowo radę. -
Podlaczenie ogrzewania lusterek, naprawa kierunkowskazu przedniego (lutowanie), wymiana nowej anteny na ta stara (nowa niestety sie zlamala ) Zalozylem tez oslone zimowa kolektora wydechowego w zderzaku :balwan:
-
Podlaczenie
ogrzewania lusterek, naprawa kierunkowskazu przedniego (lutowanie), wymiana nowej
anteny na ta stara (nowa niestety sie zlamala ) Zalozylem tez oslone
zimowa kolektora wydechowego w zderzaku :balwan:Ja jak złamałem antenę to ją zreperowałem przez nacięcie jednego kawałka anteny i wsadzenie jej w drugą część.Później owinąłem taśmą pakowną i tak już działa kilka miesięcy.Działa tak samo jak przed złamaniem
-
Ja jak złamałem
antenę to ją zreperowałem przez nacięcie jednego kawałka anteny i wsadzenie jej w
drugą część.Później owinąłem taśmą pakowną i tak już działa kilka miesięcy.Działa
tak samo jak przed złamaniemW sumie mozna by sprobowac. Mi sie zlamala przy samym dachu. Swoja droga - dziadowskie te anteny, delikatne jakby byly z plastiku Na dodatek miejsce, do ktorego sie ja przykreca strasznie gnije
Dopoki ta stara bedzie dobra, nie bede wymienial. Na nowej czy na starej tak samo szumi radio Za duzo zaklocen z instalacji elektrycznej.
-
W sumie mozna by
sprobowac. Mi sie zlamala przy samym dachu. Swoja droga - dziadowskie te anteny,
delikatne jakby byly z plastiku Na dodatek miejsce, do ktorego sie ja
przykreca strasznie gnije
Dopoki ta stara
bedzie dobra, nie bede wymienial. Na nowej czy na starej tak samo szumi radio
Za duzo zaklocen z instalacji elektrycznej.U mnie nic nie szumi nawet po złamaniu
-
U mnie nic nie
szumi nawet po złamaniuU mnie szumi po montazu zegarka i swiatel do jazdy dziennej. Podejrzewam, ze albo filtr na zasilanie radia by sie przydal albo jakas dobra antena
-
Wymiana łożysk w lewym bębnie
Nareszcie cisza... już mi ręce opadały, bo byłem pewny, że szumi prawa strona (wymieniłem nie potrzebnie dwa razy łożysko w prawym kole :/). Dałbym sobie głowę uciąć, że to prawa strona... a tu lewa.Z racji tego, że straciłem dużo nerwów to mam banalne pytanie... bo już sam nie jestem pewny. Otóż kupiłem łożyska, w tym te zewnętrzne było z jednej strony otwarte. Teraz pytanie, czy ta strona otwarta łożyska ma być od strony wewnętrznej czy zewnętrznej, tam gdzie się przykręca nakrętkę?
Niby sam znam dobrą odpowiedź, ale nic nie powiem, żeby nie sugerować -
Otwarta ma być oczywiście do wewnątrz.Najlepiej daj tam trochę więcej smaru.
-
Nie wiem czy to dobre rozwiązanie łożyska kryte z jednej strony.Jeśli od wewnątrz nie da się dużo smaru to będą chodzić na sucho i raczej nie wróży to dużej żywotności.Ja tam zakładałem tanie CX-y kryte 2-stronnie i są naprawdę bardo dobre mimo ceny ok 15zł.
-
Z tego co pamiętam to "optimal" są kryte z jednej strony.
-
Z tego co pamiętam
to "optimal" są kryte z jednej strony.Moje "Optimale" na przód były całe kryte.
-
Montaż konsoli między obudową lewarka zmiany biegów a popielniczką. Konsola koreańska tzw. półeczka na kasety magnetofonowe, niestety czarna, ale nie mieli innych (i tak w Foxie musiałem zamawiać parę tygodni temu i ostatnią kupiłem). Konsolę przykręciłem wyłącznie do obudowy lewarka (tu wszystko fabrycznie pasuje), mocowania pod popielniczkę nie przerabiałem (u nas ta blacha jest mocowana na jednym wkręcie, w koreańskich wersjach była mocowana dwoma wkrętami i dziury pod takie mocowanie są w konsoli).
-
Zmieniłem koła - z letnich na letnie
Za całe 250 PLN kupiłem alumy z oponami po dwóch sezonach (dobre 5-6 mm bieżnika), więc nie mogłem odmówić sobie montażu - żeby oczy nacieszyć przed zimą
Poza tym przyszły tydzień ma być trochę cieplejszy, więc zimówki mogą jeszcze poczekać. Jadę dzisiaj po nie - trzeba będzie napompować i wrzucić do garażu - niech czekają na załamanie pogody.
No i autko umyte Zgodnie z zapowiedzią prezentacja
Oto moja Biedronka w wersji letniej
Auto jest umyte, a progi są ubabrane jakąś smołą / lepikiem używanym przez genialnych drogowców do remontu dróg. Muszę to jeszcze zmyć, chociaż może lepiej na zimę zostawić jako ochronę antykorozyjną progów?
-
Nie ma to jak własnoręczna robota anteny radiowej. Wkurzało mnie to że co jakiś czas antena albo się krzywiła albo łamała.
Czas więc na elestyczną moją wersję,,, -
Odebrałem dzisiaj Tico po konserwacji. Może w czasie zimy rdza nie zrobi totalnego spustoszenia (poza drzwiami w których i tak są już takie dziury że kwalifikują się do wymiany).
-
W tym tygodniu wymieniłem akumulator...
stary wytrzymał jedynie 3 lata i padł z dnia na dzień (był to dedykowany do tico), napięcie przy rozruchu spadało do 2V, a ładowanie nic nie dawało.
Teraz kupiłem akumulator firmy Jenox 12V 45Ah 300A.
W związku, iż miał on inne gabaryty i był pod inne klemy, zmieniłem w tiku klemy, wywaliłem ten plastik przy akumulatorze, odkręciłem tą metalową podstawkę pod akumulator, doroboiłem nową na wymiar akumulatora z odpowiednimi brzegami oraz uszami pod przykręcenie akumulatora (podobnie jak oryginał, ale wzdłuż a nie w poprzek).
Akumulator siedzi bardzo stabilnie i kręci rozrusznikiem aż miło
Koszt akumulatora + klemy 200 zł -
klocki hamulcowe mi się tłukły więc przykrzywiłem blaszki które je trzymały i teraz jest git (wcześniej jak zmieniałem klocki nie pomyślałem o tym i przez to klocki latały sobie)
-
Wymienione kolejne denerwujące drobiazgi - gniazdo i uchwyt podpórki maski. Dzięki chwilowej przesiadce na inne Tico, a następnie szczegółowej lekturze katalogu części Tico zauważam drobne usterki i "wynalazki" poprzedniego właściciela, które stopniowo usuwam. Za przetłumaczenie katalogu z węgierskiego Wolff ma u mnie
-
Nasmarowanie uszczelek drzwiowych smarem silikonowym w sprayu przed zimą, montaż zacisku mocującego lejek wlewu płynu spryskiwacza, popielniczki z mocowaniem do konsoli i szufladki pod fotel (opisy w osobnych wątkach), oraz biadolenie że zamówiona antena automatyczna nie pasuje do silnika anteny.