Foto przestroga - Tico

[mariuz]

hehe nie najlepszym na swiecie, ale takim ktore napewno zapewnia znacznie wyzszy poziom
bezpieczenstwa niz tico

Pewnie dwutonowym SUV-em <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
A na poważnie, to porównaj koszty zakupu i eksploatacji swojego wozidła i Tico. I jeśli jest tańsze, to daj cynk, przerzucimy się wszyscy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

[leo]

--ciach--
Poczekaj chwile a milosnicy tico wyprowadza cie z "bledu" i udowodnia ci ze
tico jest najlepszym autem ktore jezdzi po naszych drogach, cud
motoryzacji po prostu

Do dziś nieraz zastanawiam się, czy to, że strzelasz na tym kąciku podobnie błyskotliwymi treściami, jest wynikiem głupoty, bezczelności, totalnego braku samokrytycyzmu czy po prostu nagle pojawiających się napadów chęci do zaistnienia (raczej w głupawy sposób, bo jakichś wypowiedzi z wyższej półki nigdy z siebie nie wydaliłeś). I do dziś nie wiem.
Niejednokrotnie prosiliśmy cię, żebyś po prostu przestał tu pisać, bo nie tylko nie jesteś w stanie nikomu pomóc, to jeszcze marnujesz swój czas i energię, która (miejmy nadzieję) miałaby szansę zostać gdzieś indziej w bardziej sensowny sposób spożytkowana. Ile razy można o to samo prosić? Ja rozumiem, że na "swoim starym" kąciku sprowadzają cię co rusz na Ziemię; ale kto, na Boga, dał ci prawo do odreagowywania tutaj? Zrozum wreszcie, że nikt tu za tobą nie tęskni... Zostaw już tych biednych ludzi na tym kąciku w spokoju, nikt nie żąda, abyś składał z siebie ofiarę na ołtarzu krzewienia wiedzy i świadomości wśród maluczkich miłośników Tico. Czy jest jakikolwiek sposób, aby wreszcie to do ciebie dotarło?

[leo]

Nie przesadzaj

Rita - to do Ciebie i innych kolegów, którzy mają niewielki staż na forum i nie dane im było poznać usera vnv_nation.
Proponuję nie ulegać jego prowokacjom i darować sobie zbędne z nim dyskusje. To do niczego po prostu nie prowadzi. Dał się już kilkakrotnie poznać jako osoba czerpiąca uciechę z wywoływania burzy i podżegania do awantur. Nie da się z nim rozmawiać na argumenty, bo po prostu je olewa - w gruncie rzeczy chodzi mu jedynie o to, żeby sprowadzić wymianę poglądów do poziomu pyskówki. Przytaczane argumenty są nieważne - i tak zasada jest jedna: zgnoić Tico i jego właścicieli - a najlepiej właśnie tu, na tym kąciku. Jeśli ktoś ciekaw, niech poszpera w archiwum, a sam się przekona. Za swoje wyczyny był już (chyba kilka razy) banowany, ale nie wyniósł z tego żadnej nauki - podobnie jak nie jest w stanie zrozumieć próśb moich i paru innych userów, aby przestał się tu po prostu produkować. Teraz poczuł się mocniej, bo podczepił się pod wątek Admina... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Tyle, że Jarek nie wycina argumentów z cytatów adwersarzy, więc da się z nim sensownie porozmawiać - ale w przypadku vnv_nation możesz o tym zapomnieć.
Wiedz, że nie przepuści żadnej okazji i nie odmówi sobie "przyjemności" kąsania po kostkach. Na takich nie ma innej rady, jak tylko jedna: zignorować. Bo na rzeczową dyskusję nie masz co liczyć.
I o to Cię proszę. Przynajmniej zaoszczędzisz mi potem sprzątania na kąciku. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

[zipek]

A ciekawe jakim autem porusza się kolega, pewnie najlepszym autem na świecie...
pzdr

Toz to golfiarz jest , w ogole szkoda wchodzic w polemike , bo wkoncu niemieckie auta najlepsze som <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

[zipek]

to z czym tico powinno byc porownane?

kazdy w miare rozgarniety motoryzacyjnie czlowiek domysli sie ze z CC , SC , 126

w tym temacie raczej chodzi o to
ze tico to po prostu bezpieczne auto nie jest..

to tez miare rozgarniety motoryzacyjnie czlowiek zauwaza juz po pierwszym spojrzeniu na tico

bez sensu tez jest gadanie moim zdaniem ze
jak na swoja wage i wielkosc to tico jest bezpieczne (tak ktos tu napisal)

a od czego jest forum jak nie od wypowiadania opini , i dlaczego akurat mamy ci uwierzyc ze takie opinie sa bez sensu , jestes jakims ekspertem <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> a moze powinnismy zamknac watek , bo ty juz sie wypowiedziałeś <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

mimo wszystko pozdrawiam

ale co z tego?
skoro w ogolnym rozrachunku wychodzi jednak strasznie blado..

jak to co z tego , nie domyslasz sie , oswiece cie :
chodzi o stosunek ceny do jakosci + koszty eksploatacji

[mesti]

Uważajcie na siebie bo to jednak nie jest najbezpieczniejsze auto a świecie.
http://wiadomosci.wp.pl/gid,10713635,title,Efekt-pospiechu-i-brawury,galeria.html

patrząc na te zdjęcia nie zgodzę się z tobą, robie rocznie 100tys km sprinterem( jeżdżę od 18 roku życia bezwypadkowo) i widziałem a nawet byłem świadkiem nie jednego wypadku i spokojnie mogę stwierdzić że lepsze i znacznie droższe auta niestety stawały się blaszaną trumną, tico dla mnie jest autem w sytuacjach awaryjnych chodź i tak robi ponad 30tyś w nie cały rok i jakoś bezproblemowo i bezpiecznie, nie uważam się za idealnego kierowcę ale jeżeli ktoś potrafi monitorować sytuację na drodze to do takich sytuacji nawet jadąc podobno najniebezpieczniejszym autem na świecie na pewno nie doprowadzi. Kolega Mariuz pisze że w tico w lewym slupku giną piesi wg jakiegoś tam autora co grozi potrąceniem zgodzę się z tym, mi też oni umykają ale jak kolega pisze co za problem odchylić głowę i dopatrzyć całą sytuację, a co powiecie na to że w sprinterze giną w obu słupkach całe samochody i to nie małe!!! Moje zdanie jest takie nie przeceniajmy własnych możliwości bo nie ma bezpiecznych samochodów i idealnych kierowców.( np Volvo s40 przy prędkości ok 52km w czołówce z tirem uśmierciło 4 pasażerów a ma 5 gwiazdek dosłownie maximum a w testach przy 50km ze ścianą podobno pasażerowie mają się dobrze). pozdrawiam wszystkich.

[clavish]

Toz to golfiarz jest , w ogole szkoda wchodzic w polemike , bo wkoncu niemieckie auta najlepsze
som

Taa, mam znajomego mechanika, który właśnie naprawia masę tych rzekomo niezawodnych aut. Powiedział mi tylko jedno - Bierz japońca <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

pzdr

[clavish]

Do dziś nieraz zastanawiam się, czy to, że strzelasz na tym kąciku podobnie błyskotliwymi
treściami, jest wynikiem głupoty, bezczelności, totalnego braku samokrytycyzmu czy po
prostu nagle pojawiających się napadów chęci do zaistnienia (raczej w głupawy sposób, bo
jakichś wypowiedzi z wyższej półki nigdy z siebie nie wydaliłeś). I do dziś nie wiem.

Ja myślę, że kolega ma jakieś problemy emocjonalne, może kompleksy albo była dziewczyna jeździła tico, lub nielubiany nauczyciel ze szkoły etc. Zresztą tak jak pisał Leo szkoda czasu na takie bezsensowne gdybania.

pzdr

[clavish]

( np Volvo s40 przy prędkości ok 52km
w czołówce z tirem uśmierciło 4 pasażerów a ma 5 gwiazdek dosłownie maximum a w testach
przy 50km ze ścianą podobno pasażerowie mają się dobrze). pozdrawiam wszystkich.

Bo ściana nie jedzie. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Z tego co pamiętam z fizyki (dobry nigdy nie byłem, jakby co to poprawcie) prędkości w momencie zderzenia się sumują. Dlatego zakładając, że TIR poruszał się z prędkością 50 km/h , no to w sumie prędkość wypadkowa w momencie zderzenia wynosi ponad 100km/h. Powinno się zmienić zasady crashtestów.

pzdr

[zipek]

Ja myślę, że kolega ma jakieś problemy emocjonalne, może kompleksy albo była dziewczyna jeździła
tico, lub nielubiany nauczyciel ze szkoły etc. Zresztą tak jak pisał Leo szkoda czasu na
takie bezsensowne gdybania.

pamietaj jak ktos ma golfa , pasata , audi
to na 90% nie przekonasz go do swoich racji w kwestiach motoryzacyjnych i na 95% ma blachy WRA i tym podobne , zeby nie pisac (ze wsi) <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
pozdro

[zipek]

Bo ściana nie jedzie. Z tego co pamiętam z fizyki (dobry nigdy nie byłem, jakby co to
poprawcie) prędkości w momencie zderzenia się sumują. Dlatego zakładając, że TIR poruszał
się z prędkością 50 km/h , no to w sumie prędkość wypadkowa w momencie zderzenia wynosi
ponad 100km/h.

mniej wiecej , masz racje i do predkosci doluz mase tira (42 tony) + masa samochodu (1 tona)
i robi sie wesolo , ale tego testy zderzeniowe nie przewiduja <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Powinno się zmienić zasady crashtestów.

Tia tylko te gwiazdki by poszly w pioruny <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

pzdr

[clavish]

pamietaj jak ktos ma golfa , pasata , audi
to na 90% nie przekonasz go do swoich racji w kwestiach motoryzacyjnych

Nie ma szans, jeśli ma poniżej 40 lat <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. Starsi panowie są Ok. Kiedyś taki posiadacz audi pytał mnie o tico, bo dla córki autka szukał - miła rzeczowa rozmowa.

i na 95% ma blachy WRA i
tym podobne , zeby nie pisac (ze wsi)

Jak to ??!! Stolyca panie, Stolyca !!!

pzdr

[clavish]

Gwiazdki i pioruny to są przy tego typu zderzeniach - Aż huczy...

pzdr

[zipek]

Nie ma szans, jeśli ma poniżej 40 lat . Starsi panowie są Ok. Kiedyś taki posiadacz audi pytał
mnie o tico, bo dla córki autka szukał - miła rzeczowa rozmowa.

Moje doswiadczenia sa inne ...

Jak to ??!! Stolyca panie, Stolyca !!!

WRA - Wszystkie gminy naokoło Radomia , nie wiedziałem ze warszawa tez do nich należy <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

pzdr

<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

[clavish]

Moje doswiadczenia sa inne ...
WRA - Wszystkie gminy naokoło Radomia , nie wiedziałem ze warszawa tez do nich należy

Geografia czasem bywa złudna <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Stolica nam się rozwija <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> U mnie we Wrocka czasem spotykam szalejących na Podwarszawsko-wiejsko-okoliczno-mazowieckich blachach - Cała droga moja, co wy na Dolnym Śląsku wiecie o jeżdżeniu samochodem...

pzdr

[Siny83]

mniej wiecej , masz racje i do predkosci doluz mase tira (42 tony) + masa samochodu (1 tona)
i robi sie wesolo , ale tego testy zderzeniowe nie przewiduja
Tia tylko te gwiazdki by poszly w pioruny

nie da sie robić crashtestów przy 100km/h bo każda kupa złomu wygląda tak samo i jak to ocenić co sie mniej rozwala? Dlatego testy są roboone przy tak małej prędkości. Przy jeżdzie 50km/h musiałby ci ktoś kilka metrow przed maską wyskoczyc zeby nie zdążyc, a to wtedy nazywa sie kolizją i nawet ryski nikt nie ma.

pozdro

[clavish]

nie da sie robić crashtestów przy 100km/h bo każda kupa złomu wygląda tak samo i jak to ocenić
co sie mniej rozwala? Dlatego testy są roboone przy tak małej prędkości.

Mam wrażenie, że podważyłeś sens istnienia crashtestów. Skoro każdy złom wygląda tak samo, to nie ważne czy jedziesz BMW, Audi czy Tico to i tak nie przeżyjesz (sorki, może sie czepiam). Uważam, że można przeprowadzać crashtesty z prędkością 100km/h problemem mogłoby być rozpędzenie auta do takich prędkości w warunkach laboratoryjnych. Manekiny posiadają czujniki i to na podstawie nich można ocenić jakie części ciała są narażone na uszkodzenia przy danych prędkościach.

pzdr

[Siny83]

Mam wrażenie, że podważyłeś sens istnienia crashtestów. Skoro każdy złom wygląda tak samo, to
nie ważne czy jedziesz BMW, Audi czy Tico to i tak nie przeżyjesz (sorki, może sie
czepiam). Uważam, że można przeprowadzać crashtesty z prędkością 100km/h problemem mogłoby
być rozpędzenie auta do takich prędkości w warunkach laboratoryjnych. Manekiny posiadają
czujniki i to na podstawie nich można ocenić jakie części ciała są narażone na uszkodzenia
przy danych prędkościach.
pzdr

spoko, racja, nie ważne czy 100km/h, czy 150...i wiecej. Ale czy takie wypadki (50km/h w nieruchomą przeszkodę) sie zdarzają?MOże, ale na pewno nie tyle co każdych innych. Ale po co komu swiadomość że "przy 50km/h uszkodzi mi kolano, lewe ramię i będe miał guza na czole" jak i tak wypadek jest tak nieobliczalny ze nigdy niewiadomo czym i w co walniesz lub co i kiedy walnie w ciebie. Możesz sie nadziać na cuś wystającego i będziesz miał tylko dziurę w szybie i łeb na wylot.

taka jest prawda, crashtesty to czysta teoria, równie dobrzemożna by było to wszystko policzyc co i jak i ile sie zagnie , wygnie i zgniecie.

[zipek]

spoko, racja, nie ważne czy 100km/h, czy 150...i wiecej. Ale czy takie wypadki (50km/h w
nieruchomą przeszkodę) sie zdarzają?MOże, ale na pewno nie tyle co każdych innych. Ale po
co komu swiadomość że "przy 50km/h uszkodzi mi kolano, lewe ramię i będe miał guza na
czole" jak i tak wypadek jest tak nieobliczalny ze nigdy niewiadomo czym i w co walniesz
lub co i kiedy walnie w ciebie. Możesz sie nadziać na cuś wystającego i będziesz miał tylko
dziurę w szybie i łeb na wylot.
taka jest prawda, crashtesty to czysta teoria, równie dobrzemożna by było to wszystko policzyc
co i jak i ile sie zagnie , wygnie i zgniecie.

krasz testy to tak naprawdę zróżnicowanie samochodów tak zeby klijent widzial co i jak z samochodem przy stalych założeniach : nieruchoma przeszkoda + stala predkosc
jakos trzeba dokonac wyboru samochodu

co do teori o dziurach w szybie to ponoc najwiecej wypadkow zdarza sie w domu , tak wiec co komu pisane nie zaleznie czy jedzie tirem czy tico <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

zeby to udowodnic przytocze wypadek samochodu polski fiat 126 z tirem (pelny ladunek)
maluch wyjechal z podporzadkowanej na trase krajowa , pedzacy tir skrecil do rowu
efekt maluch nawet nie drasniety tir pojechal do domu na dwoch naczepach kierowca lekko polamany ..
mysle ze mozemy zakonczyc dyskusje o bezpieczenstwie w samochodach , bo do niczego ona nie prowadzi
ta jak mowilem co komu pisane <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

[Siny83]

krasz testy to tak naprawdę zróżnicowanie samochodów tak zeby klijent widzial co i jak z
samochodem przy stalych założeniach : nieruchoma przeszkoda + stala predkosc
jakos trzeba dokonac wyboru samochodu

oczywiście badanie zachowania się "sprzętów" pod wpływem działania stałej jednakowej siły na każdy z nich daje jakiś pogląd na sprawę

mysle ze mozemy zakonczyc dyskusje o bezpieczenstwie w samochodach , bo do niczego ona nie
prowadzi
ta jak mowilem co komu pisane

zgoda, rozważać można by z różnych punktów widzenia i godzinami:)