hak holowniczy raz kolejny
-
Nie chodziło mi oczywiście o Ciebie, tylko poprzedniego właściciela
Jasne, jasne - tylko chodzi o to, że przy przerejestrowywaniu (za długie słowo <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />) nikt mi na to nie zwrócił uwagi w urzędzie. Czyli wychodzi na to, że nikt tego nie weryfikuje <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />. -
to nie zwrócił uwagi w urzędzie. Czyli wychodzi na
to, że nikt tego nie weryfikuje .W Polsce wszystko jest możliwe bo to istna wioska cudów jest. Policja może to zweryfikować lub diagnosta na stacji diagnostycznej w zależności od tego jak przykłada się do pracy i jak się orientuje w przepisach.
-
W Polsce wszystko jest możliwe bo to istna wioska cudów jest. Policja może to zweryfikować lub
diagnosta na stacji diagnostycznej w zależności od tego jak przykłada się do pracy i jak
się orientuje w przepisach.
Wychodzi na to, że mój był zorientowany i gorliwy, no i staszył mnie niebieskimi:). -
Dlaczego zatem można wbić hak do dowodu rej?
Prawdopodobnie w Wydziale Komunikacji tego nie weryfikują, gdyż jest to zadanie diagnosty na przeglądzie rejestracyjnym.
Przeglądy natomiast różnie wyglądają i czasami przechodzą takie rzeczy, jak hak w Tico. -
Prawdopodobnie w Wydziale Komunikacji tego nie weryfikują, gdyż jest to zadanie diagnosty na
przeglądzie rejestracyjnym.
Przeglądy natomiast różnie wyglądają i czasami przechodzą takie rzeczy, jak hak w Tico.Dzięki - odpowiedź wyczerpuje moje pytanie. Jeszcze tylko przyjrzę się magicznej hakowej tabliczce.
-
Wychodzi na to, że mój był zorientowany i gorliwy, no i staszył mnie niebieskimi:).
Jeśli był taki gorliwy i wspaniały to by go sam odkręcił i załatwił sprawę definytywnie bo od tego jest. Pewnie by taniej wyszło niż w tym ASO. Jeśli płacę za przegląd to wymagam rady i uprzejmości więc raczej do tego gostka więcej nie pojechał.
-
- czy brak homologacji oznacza ze nie mozna samamu dokonac takiej
homologacji, cos na wzor samochodow SAM
No właśnie. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Nie pamiętam już, gdzie to widziałem i do jakiego pojazdu, ale zetknąłem się gdzieś / kiedyś ze specjalnym stelażem (konstrukcją) z hakiem. Ustrojstwo było "dedykowane" dla określonego auta (czy innego pojazdu <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />). Mocowało się całość do ważnych i mocnych punktów konstrukcji tegoż pojazdu, w którym nie był przewidziany montaż haka, i to spełniało odpowiednie wymagania (bodajże producent urządzenia zadbał o homologację). Ale nie pytać mnie o szczegóły proszę, nie zawracałem sobie tym głowy.
Może to był "patent" do Tico? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Może Domina miała założone takie urządzenie? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />Przyklad drugi, do tico nalezy wsiadac tylko jak otwarte sa jedne
dzrzwi, gdy otwarte sa wszytkie moze sie zlamacPamiętać również należy o zamknięciu szyb przed wejściem lub opuszczeniem samochodu <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />, jak również o tym, że klapkę wlewu paliwa można uchylić wyłącznie wtedy, gdy druga osoba położy dłoń na antenie. <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Na koniec dodam ze kolumna kierownicy jest "lamana"
Jestem dumny, że o tym wspomniałeś. <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
- czy brak homologacji oznacza ze nie mozna samamu dokonac takiej
-
W tych samochodach, nie widzę szczególnego sensu montowania haka. Mały
samochodzik może ciągnąć mały ciężar, nie większy niż jego własna masa.IMHO sens jest. Czasami przydałoby się pociągnąć małą i lekką, oplandekowaną przyczepkę, chociażby z dużym gabarytowo (ale niewiele ważącym) meblem. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
To jasne, że cięższych przyczep nie ma co brać pod uwagę. -
Prawdopodobnie w Wydziale Komunikacji tego nie weryfikują, gdyż jest
to zadanie diagnosty na przeglądzie rejestracyjnym.
Przeglądy natomiast różnie wyglądają i czasami przechodzą takie
rzeczy, jak hak w Tico.To już chyba było wyjaśniane na naszym forum. Do któregoś roku (chyba 1995) dało się legalnie zamontować hak, i jak ktoś zamontował to go ma. Potem zmienili coś w przepisach albo homologacji. To podobnie jak normami EURO X - stare zarejestrowane nie spełniające norm mogą jeździć, a jak się wyrejestruje to już tylko złom.
-
To już chyba było wyjaśniane na naszym forum. Do któregoś roku (chyba 1995) dało się legalnie
zamontować hak, i jak ktoś zamontował to go ma. Potem zmienili coś w przepisach albo
homologacji. To podobnie jak normami EURO X - stare zarejestrowane nie spełniające norm
mogą jeździć, a jak się wyrejestruje to już tylko złom.Ja własnie chciałbym miec przyczepke mała do np. QUADA i kombinuje własnei jak by tu zamontowac hak.
Albo, czasem pzreciagnac przyczepe od koni parenaście metrów, zeby pocwiczyc wwchodzenie z nimi do niej.
Na oczku do holowania, juz ciagnałem gdzies 3 tony... co prawda tylko pare metrów, ale bez problemu. -
Pamiętać również należy o zamknięciu szyb przed wejściem lub opuszczeniem samochodu , jak
również o tym, że klapkę wlewu paliwa można uchylić wyłącznie wtedy, gdy druga osoba położy
dłoń na antenie.Teraz sobie jaja robisz co nie ?
<img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
Wy sobie chyba jajca robicie z tym ze nie można wsiadać z otwartymi wszystkimi drzwiami uchylonymi szybami czy otwieraniem wlewu paliwa po oparciu sie o antenkę. Skąd się to wzięło i kto to wymyślił ??
Czekam<img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
Wy sobie chyba jajca robicie z tym ze nie można wsiadać z otwartymi wszystkimi drzwiami
uchylonymi szybami czy otwieraniem wlewu paliwa po oparciu sie o antenkę. Skąd się to
wzięło i kto to wymyślił ??
CzekamA wiedziałeś, że zanim kichniesz należy włączyc wentylator? Bo jak sie ciśnienie nie wyrówna to szyba przednia wypada
<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
Spamerzy!
<img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
A ja dziękuję za sporą dawkę śmiechu <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
-
A ja dziękuję za sporą dawkę śmiechu
lepiej na beczke <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> tu sie mówi o powarznych sprawach panowie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Jeśli był taki gorliwy i wspaniały to by go sam odkręcił i załatwił sprawę definytywnie bo od
tego jest. Pewnie by taniej wyszło niż w tym ASO. Jeśli płacę za przegląd to wymagam rady i
uprzejmości więc raczej do tego gostka więcej nie pojechał.
Tego zrobić nie mógł - ta stacja znajduje się na terenie ASO, i choć diagnosta przecież dla nich nie pracuje, to może mają swój mały UKŁAD <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />. Moja wina, że nie chciało mi się wracać do chaty żeby go zdemontować...mea culpa kosztowała słono <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />. -
lepiej na beczke tu sie mówi o powarznych sprawach panowie
czuję się dyskryminowana <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />
-
czuję się dyskryminowana
ja im zwracam uwage. Nie chciałem by to tak zabrzmiało. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
sory <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
-
ja im zwracam uwage. Nie chciałem by to tak zabrzmiało.
sory
jakoś to przeżyję <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />