SPOTY - 4 czerwca 2023 r.
-
@smisnykolo powiedział w SPOTY:
Lexus IS minimum 180KM z LPG i manualem hihi
Spot chętnie tylko nie róbmy takiej fuszery jak w tamtym roku że akurat trafiliśmy na niekorzystne warunki.
Haha, solarium zlosnikowe to było :P
Ja potrzebuję auta w 90% do miasta, przyzwyczaiłem się też że koszty utrzymania, eksploatacji są niezauważalne, nie chcę tego stanu zmieniać :)
może Bieszczady? xD
-
Ja mogę być chętny na spota, wygospodaruję trochę czasu :)
-
-
bieszczady spoko nigdy nie byłem więc można uderzyć. Dla mnie to za wcześnie, minimum koniec maja.
-
może Bieszczady? xD
Ale to masz na myśli spot kilkugodzinny czy zlot dłuższy? :-)
Najoptymalniejszym miejscem będzie coś w trójkącie Wawa-Łódź-Lublin. Można zrobić całodniowe spotkanie połączone z jakimś zwiedzaniem, itd lub pozostać przy dotychczasowej formule.
-
Ja mam w tym roku wydatki ( komunię syna) więc ciężko mi będzie gdzieś się ruszyć.
-
-
może Bieszczady? xD
Ale to masz na myśli spot kilkugodzinny czy zlot dłuższy? :-)
Najoptymalniejszym miejscem będzie coś w trójkącie Wawa-Łódź-Lublin. Można zrobić całodniowe spotkanie połączone z jakimś zwiedzaniem, itd lub pozostać przy dotychczasowej formule.
Jestem za tym pomysłem. A dotychczasowa formuła bardzo mi odpowiada. :-)
-
Potrzebny spot w jasno określonym celu: gruntowne obadanie nowego nabytku Paciora. :-)
Dajmy koledze jeszcze trochę czasu na dopieszczenie. ;-)
Proponuję spotkanie w niedzielę 23 kwietnia w dobrze nam znanym miejscu, tj. na parkingu McDonalds przy S17, MOP Markuszów. Jeśli nie ten termin, to dopiero w maju. -
Wstępnie mi termin odpowiada, byleby pogoda dopisała :)
-
tak jak pisałem dla mnie zdecydowanie maj czerwiec lipiec
-
@smisnykolo powiedział w SPOTY:
tak jak pisałem dla mnie zdecydowanie maj czerwiec lipiec
no to albo rozbijamy się na 2 terminy organizując drugi spot z większymi atrakcjami albo czekamy chociażby do maja :)
-
-
-
Ja wstępnie 23.04 odpadam, choć może uda się wyrwać. Godzina popołudniowa?
-
Może być popołudniowa, ale powinna być taka, żeby chłopaki z daleka mogli sobie na luzie wrócić.
Ja zaproponowałem dzień i miejsce, niech Pacior i Drzonca sugerują wygodną dla siebie godzinę ;-).
Miecho, nie wygłupiaj się - wpadniesz chociaż na godzinkę :-) - masz najbliżej, szybko skoczysz! :-)A za 2-3 miesiące umówimy się znów.
-
Ja nie robię problemów, bo mam najbliżej :)
-
Wiem - staram się tylko Ciebie zmotywować, żebyś jednak nie rezygnował z wizyty, choćby krótkiej - a może nawet coś się uda przełożyć i przyjechać na całe spotkanie...? :-)