Co dziś "dłubałem w Tico"
-
leszczugd Użytkownik archiwalnynapisał 23 lis 2007, 12:24 ostatnio edytowany przez leszczugd 11 sie 2016, 18:08
79,5pln
Zawsze można - po kompromisie - obszyć kierownicę. Ja rok kupiłem pokrowiec ze stosunkowo grubej skóry na Allegro, obszyłem i jestem bardzo zadowolony. W miarę staranne obszycie zajęło mi trochę czasu, ale warto było. Ogromna różnica w przyjemności z trzymania kierownicy w dłoniach. Co do trwałości - przez ten rok nie zauważyłem żadnych śladów zużycia (obrączek, sygnetów itp. nie noszę) oprócz minimalnych śladów w miejscach, gdzie zakładałem "laskę" na kierownicę.
Być może kierownica ze Swifta jest wygodniejszym rozwiązaniem, ale pokrowiec kosztował
-
boromirek Użytkownik archiwalnynapisał 30 lis 2007, 09:22 ostatnio edytowany przez boromirek 11 sie 2016, 18:08
Wczoraj wymieniłem świece na NGK. Chciałem jeszcze wymienić kable WN ale powstrzymała mnie cena 59zł <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Tikuś śmiga poprawiła się praca silnika i przedewszystkim zapalanie na zimnym silniku !! Poprzednie świece Iskra.
-
Damiaszeknapisał 30 lis 2007, 12:54 ostatnio edytowany przez Damiaszek 11 sie 2016, 18:08
Wczoraj wymieniłem świece na NGK. Chciałem jeszcze wymienić kable WN
ale powstrzymała mnie cena 59zł Tikuś śmiga poprawiła się
praca silnika i przedewszystkim zapalanie na zimnym silniku !!
Poprzednie świece Iskra.A ile przejechałeś na poprzednich świecach?
-
Jaco-napisał 30 lis 2007, 15:51 ostatnio edytowany przez Jaco- 11 sie 2016, 18:08
A więc:
Dziś :Dziś zamontowałem Termometr z czujnikiem zewnętrznym. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
boromirek Użytkownik archiwalnynapisał 30 lis 2007, 20:07 ostatnio edytowany przez boromirek 11 sie 2016, 18:08
A ile przejechałeś na poprzednich świecach?
tak na oko to około 8tyś lub więcej, nie mam dokładnych danych kiedy były założone poprzednie.
-
budi Użytkownik archiwalnynapisał 30 lis 2007, 20:22 ostatnio edytowany przez budi 11 sie 2016, 18:08
tak na oko to około 8tyś lub więcej, nie mam dokładnych
danych kiedy były założone poprzednie.Eeee, to coś mało... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Ja wymieniam średnio co 20 kkm
-
indii Użytkownik archiwalnynapisał 30 lis 2007, 21:13 ostatnio edytowany przez indii 11 sie 2016, 18:08
79,5pln
Chris 2233 dużo to jest według Ciebie ?
-
Sharkynapisał 30 lis 2007, 22:02 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 18:08
Eeee, to coś mało...
Ja wymieniam średnio co 20 kkm.... a ja na moich w Tico zrobiłem już ponad 40kkm i nie zamierzam wymieniać <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
budi Użytkownik archiwalnynapisał 30 lis 2007, 22:22 ostatnio edytowany przez budi 11 sie 2016, 18:08
.... a ja na moich w Tico zrobiłem już ponad 40kkm i nie
zamierzam wymieniaćJak są OK to nie ma sensu...
Ja robie to profilaktycznie, przy co drugiej wymianie oleju.
Niektórzy mogą mi zarzucić nadmierna rozrzutność, ale raz do roku mogę sobie pozwolić na dodatkowy wydatek rędu 33 PLN (ostatnio za NGK płaciłem 11 zł/szt)
Pozdrawiam oszczędnych <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> -
Sharkynapisał 30 lis 2007, 22:31 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 18:08
Jak są OK to nie ma sensu...
Ja robie to profilaktycznie, przy co drugiej wymianie oleju.
Niektórzy mogą mi zarzucić nadmierna rozrzutność, ale raz do roku mogę sobie pozwolić na dodatkowy wydatek rędu 33
PLN (ostatnio za NGK płaciłem 11 zł/szt)
Pozdrawiam oszczędnychJa po prostu nie wymieniam dla zasady, ale wtedy, gdy pojawia się problem lub niepokojąca praca silnika.
Skoro przez te wszystkie tysiące kilometrów świece pracują prawidłowo, zapalają od pierwszego obrotu bez względu na porę roku oraz zapewniają ekonomiczną jazdę, to po co je wymieniać <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 30 lis 2007, 23:17 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 18:08
Chris 2233 dużo to jest według Ciebie ?
Myślę, że tak ponieważ swego czasu widziałem je na Alledrogo za 30-40,-
-
dziubek25077 Użytkownik archiwalnynapisał 1 gru 2007, 00:43 ostatnio edytowany przez dziubek25077 11 sie 2016, 18:08
Ja po prostu nie wymieniam dla zasady, ale wtedy, gdy pojawia się problem lub niepokojąca praca
silnika.
Skoro przez te wszystkie tysiące kilometrów świece pracują prawidłowo, zapalają od pierwszego
obrotu bez względu na porę roku oraz zapewniają ekonomiczną jazdę, to po co je wymieniaćJa też świec nie wymieniałem świec po 30 kkm jak sięzaleca, mam jużprzejechane 37 kkm na nich (polskie iskry) i śmigająjak burza. Zresztą świece bardzo prosto można sprawdzić organoleptycznie. Są suchutkie kolor bursztynowy, co oznacza ich prawidłowy wygląd i prace silnika, ale przy 40 kkm już planuje zmienić bo chyba najwyższy ich czas.
Pozdro !!! -
boromirek Użytkownik archiwalnynapisał 1 gru 2007, 09:04 ostatnio edytowany przez boromirek 11 sie 2016, 18:08
Eeee, to coś mało...
Ja wymieniam średnio co 20 kkmMoże i mało ale po wykręceniu świec okazało się ,że jedna jest mokra a w drugiej był luźny kapturek naręcany na gwint. Tikuś jak był zimny to źle zapalał i szarpał. Teraz jest okej <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> . Za świece zapłaciłem 42zł niestety Gdynia droga jest <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" />
-
leszczugd Użytkownik archiwalnynapisał 1 gru 2007, 09:57 ostatnio edytowany przez leszczugd 11 sie 2016, 18:08
Może i mało ale po wykręceniu świec okazało się ,że jedna jest mokra a w drugiej był luźny
kapturek naręcany na gwint. Tikuś jak był zimny to źle zapalał i szarpał. Teraz jest okej
. Za świece zapłaciłem 42zł niestety Gdynia droga jestNGK? Iskry w Gdańsku kupuję po 7,50 zł/szt.
-
Piotrek_Lbn Użytkownik archiwalnynapisał 1 gru 2007, 15:46 ostatnio edytowany przez Piotrek_Lbn 11 sie 2016, 18:08
Dzis wymieniłem przewód od serwa hamulców - był beknięty. Mam nadzieje ze po tym zabiegu jakość
hamowania ulegnie poprawie:)Nie wiem czy u Was to łatwo poszło bo u mnie to była katorga. We dwóch z brejdakiem się śyłowaliśmy żeby zdjąć ten prewód a później założyc. Myślałem że troche łatwiej się to wymienia. Ale już po sprawie. Mam nadzieje że hamulce będą teraz lepiej pracowały <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Movering Użytkownik archiwalnynapisał 1 gru 2007, 19:08 ostatnio edytowany przez Movering 11 sie 2016, 18:08
jako ze 2 tygodnie temu nabyłem dla zony dupo woza - Tiko - w piątek wziąłem go na warsztat - na pierwszy ognień polazło - linka sprzęgła - cięzko chodziła była lekko zatarta a i sama linka sie zaczęła przecierać i rozwarstwiać- jak ktoś napisał ze to 20 min roboty to chyba człowiek ten nic innego nie robi tylko linki wymienia albo ma małe rączki - ja potrzebowałem zlikwidować osłonę skrzyni biegów by sie do tego cięgna dostać - by odkręcić lub ostatecznie uciąć kątówką jak sie akumulator wyciągnie to tez dostęp do mocowania pancerza kiepski bo te śruby sa zaraz za podstawką na akumulator
- oleje i filtr oleju - Koreańczyki chyba faktycznie maja małe łapki odkręcanie filtra na tak zwany 'śrubokręt i po sprawie kiepsko było z włożeniem nowego
- świece - filtr paliwa - filtr powietrza płyn chłodzący - luzik
- klocki hamulcowe wymieniłem - i poprawiła sie skuteczność hamowania - został mi tył do zrobienia bo pomimo podciągnięcia linki na maksa koła blokuje dopiero na 6 ząbku
Co mnie zdziwiło - mechanizm zmiany biegów - jakieś dziwne mocowanie i układ ale widać tak to jest skonstruowane - no i brak rdzy na podwoziu - zadbany model
Poległem za to przy regulacji obrotów - jak by mi sie ssanie sie nie wyłączało - postukanie w linkę gazu i obroty spadają linka przesmarowana - zero efektu dalej ma wysokie obroty
no i poległem przy czujniku temperatury - sprawdzone styki - sprawdzone miernikiem prąd idzie a wskazówka ani drgniePomimo tych mankamentów - jestem zadowolony z zakupu tego typu auta - nawet zona mało marudzi i przycina nim do pracy - jeszcze radyjko i po sprawie
-
miechomiechonapisał 3 gru 2007, 20:06 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 18:08
Ja dzisiaj zasmarowałem bitgumem ranty drzwi i klapy według zaleceń poprzedniego właściciela .
Auto teraz schenie sobie w garage kolegi. Także ze dwa dni postoji sobie w ciepełku .Ja latem tego roku zrobilem kompleksowa konserwacje swojego Tico. Bitgumem pomalowalem cale podwozie, nadkola, zbiornik paliwa (jak go od srodka nie zeżre to bedzie sluzyl dlugo, wczesniej zostal pomalowany farba hamerait), a nawet sciagnalem oba przednie blotniki i ich ranty pomalowalem bitgumem <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> Kupilem w sumie 5 litrow i chyba tylko 2 litry zostalo <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> Kosztowalo mnie tyo prawie tydzien pracy - najpierw czyszczenie, potem demontaz plastikowych nadkoli... Ponadto pomalowalem przednie drzwi od srodka - udalo sie "skrzywionym" pedzlem - trzeba jednak uwazac, zeby nie zamalowac otworow odprowadzajacych wode z drzwi. Wszystko udalo sie i ogolnie jestem zadowolony.
-
cosnek Użytkownik archiwalnynapisał 4 gru 2007, 20:31 ostatnio edytowany przez cosnek 11 sie 2016, 18:08
witam wszystkich forumowiczów,
co prawda nic dzisiaj nie dłubałem ale bylem na przeglądzie i wszystko poszło gładko hamulce,amorki,światła wszystko ok. Jedyną rzeczą jaką zaskoczył mnie diagnosta to że do wymiany jest drążek od pasażera w układzie kierowniczym jest to drążek łączący końcówkę drążka (z jednej strony) a z drugiej strony kolumnę układu kierowniczego co o tym myślicie??? <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> co prawda słychać na nie rónościach delikatne stuki -
wolff Użytkownik archiwalnynapisał 5 gru 2007, 09:21 ostatnio edytowany przez wolff 11 sie 2016, 18:08
witam wszystkich forumowiczów,
co prawda nic dzisiaj nie dłubałem ale bylem na przeglądzie i wszystko poszło gładko
hamulce,amorki,światła wszystko ok. Jedyną rzeczą jaką zaskoczył mnie diagnosta to że do
wymiany jest drążek od pasażera w układzie kierowniczym jest to drążek łączący końcówkę
drążka (z jednej strony) a z drugiej strony kolumnę układu kierowniczego co o tym
myślicie??? co prawda słychać na nie rónościach delikatne stukiDrążek czy gałka? Na 100% gałka - koszt minimalny i 1/2 godz roboty. Przy wymianie nie zapomnij liczyć obrotów gałką przy wykręcaniu - nową wkręć tą samą liczbę obrotów to nie będziesz musiał jeździć regulować zbieżności kół.
-
jacek_pawlak Użytkownik archiwalnynapisał 5 gru 2007, 10:43 ostatnio edytowany przez jacek_pawlak 11 sie 2016, 18:08
(...)że do
wymiany jest drążek od pasażera w układzie kierowniczym jest to drążek łączący końcówkęWitam!
A diagnosta nie wyjaśnił dlaczego jest do wymiany. Jeżeli już miałoby się coś zepsuć w tym układzie, to na drążek kierowniczy postawiłbym na samym końcu (zresztą nie wiem, co miałoby się mu stać podczas normalnej eksploatacji; chyba, że coś się rozkręciło <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />). Aha i ten drążek łączy końcówkę drążka z listwą zębatą. Pozdrawiam.
63/754