Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico
-
Łożysk kół NIE
wymieniałem.A ile przebiegu nakręciłeś?
Btw. to sporo miało incydentów to Tico
A byłbym zapomniał,
pasy bezwładnościowe z tyłuOryginalne? Jeżeli tak, to chciałbym odkupić
-
Półki z drewna-wielce mi były potrzebne, a przez Was wyśmiewane, jako "wieś tańczy i ... "
Naciągasz teraz mocno sprawę. Półki - OK, z drewna - OK. Chodziło wyłącznie o wykonanie: przednia nawet niezła, tylko kolor... polakierowane bezbarwnym lakierem brązowe drewno (ze słojami) nijak nie pasuje do szarej tapicerki. Półka tylna... pociągnięta jakąś buraczkową farbą, już zresztą obdrapaną na krawędziach. Szuflada pod fotelem wyglądała, jakby była zrobiona piłą "twoja-moja" z desek służących przez dziesięciolecia jako podkładki w warsztacie ślusarskim - nieobrobione drewno, brudne... KLIK Wystarczyłoby jedynie wygładzić krawędzie, pomalować matową farbą pasująca do reszty wnętrza Tico, albo obkleić jakąś skajką lub filcem (co zresztą ktoś Ci doradzał)... Ale okazałeś się odporny na konstruktywną krytykę, wolałeś się obrazić. A teraz bez sensu wyciągasz tamtą sprawę.
A byłbym zapomniał, pasy bezwładnościowe z tyłu- zepsułem komuś "biznes"?
Z pewnością - jednemu Rumunowi z ichniejszego klubu, który wymienił dwa czy trzy komplety za polskie lusterka regulowane. Możesz wierzyć lub nie, nikt na tym nie zarobił, lecz zapłacił uczciwą, niewygórowaną cenę. Teraz znów naciągasz fakty... Wytknięto Ci brak rozsądku przy zmianie punktów mocowania pasów bezpieczeństwa. Tylne pasy to nie są drzewka zapachowe, żeby przykręcać je byle gdzie - jak to zrobiłeś. Wszystko jest do sprawdzenia w tym wątku: KLIK.
Było, minęło. To czym teraz będziesz jeździł?
-
Oryginalne? Jeżeli tak, to chciałbym odkupić
Tak - oryginalne przednie. Poczytaj w wątku podanym wyżej. Pasy to jeszcze pół biedy, punkty zakotwiczenia - tragedia.
-
Ech... za namową pewnej osoby, chociaż część z was pewnie się domyśla czytając podpisy pod postami, informuję, iż od 14 marca stałem się posiadaczem czerwonej Alfy Romeo Giulietty, która była moim marzeniem od dłuższego już czasu.
Motor: 1.4 170KM
Tico nadal zostało w rodzinie, nie sprzedam go... jeździ, nawet wczoraj przejechałem się nim parę km po mieście...
-
Od wczoraj już nie posiadam Tico. Ale zostało w rodzinie. Obecnie będzie nim śmigać szwagierka wożąc dzieci do szkoły. Musi trochę się przyzwyczaić gdyż mają u siebie Chrysler w automacie .
Zadowoleni że auto z pewnych rąk.
Następca Tico to Volkswagen Polo 1.4 16V z 2000r po Lifcie .
Na razie takie zdjęcie bo auto stoi w warsztacie na wymianie rozrządu , płynów itp.
-
Fajnie że tico
zostaje, będzie Cię kusiłoKusić to może nie ale powiedziałem im że mają go garażować bo u mnie nigdy nie stało pod chmurką.
Polo prezentuje się
na zadbane, ciekawe czy przekona Cię do siebie,W drodze powrotnej po zakupie naprawdę fajnie się jechało. A była to już prawie 20.
Piszą że blachy są w ocynku od 2000r i to chyba jest prawdą bo nie widać na nim w ogóle jakichś ognisk rdzy.
mnie Ibiza po
przesiadce z Tico nie przekonała z kilku powodów, była jednak niezawodna.Od dłuższego czasu szukałem trochę większego auta i w końcu mam. Mam nadzieję że długo nim pojeżdżę.
-
Od dłuższego czasu szukałem trochę większego auta i w końcu mam.
Fakt, autko o pół numeru większe. A jak z bagażnikiem, wielkość Ci odpowiada?
Ogólnie na tych fotkach ogłoszeniowych dobrze wygląda. A jakieś mankamenty są, będziesz się za coś zabierał?
Myślę, że dobrze wybrałeś. Moim zdaniem zaletą "polówki" jest to, że model (ani firma) nie mówią "bye, bye", więc z częściami problemu nie będzie.
Zdradzisz cenę?Mam nadzieję że długo nim pojeżdżę.
Hm, autko ma już 15 lat... Obaczymy.
Ja Ci jednak życzę przypływu gotówki do wydania i zmiany na coś nowszego, fajniejszego. -
kolega miał, strasznie dużo pali jak na 1.4.
-
Fakt, autko o pół
numeru większe. A jak z bagażnikiem, wielkość Ci odpowiada?Tak, odpowiada. Mieści się w garażu i rowery też
Ogólnie na tych
fotkach ogłoszeniowych dobrze wygląda. A jakieś mankamenty są, będziesz się za coś
zabierał?Centralny coś szwankuje. Będę do tego musiał zajrzeć.
Myślę, że dobrze
wybrałeś. Moim zdaniem zaletą "polówki" jest to, że model (ani firma) nie mówią
"bye, bye", więc z częściami problemu nie będzie.No i drogie nie są.
Zdradzisz cenę?
5500zł .
Hm, autko ma już 15
lat... Obaczymy.
Ja Ci jednak życzę
przypływu gotówki do wydania i zmiany na coś nowszego, fajniejszego.Pożyjemy , zobaczymy
-
kolega miał,
strasznie dużo pali jak na 1.4.Ale z takim samym silnikiem 16V czy 8V bo i takie były.
Dużo tzn ile?
-
Ale z takim samym
silnikiem 16V czy 8V bo i takie były.
Dużo tzn ile?Miałem golfa III z 1.4 8v (60 KM), po mieście brał 8-9 l. zależy jak się jeździło, po trasie spokojnie schodził do 6,5-7 l.
Tak czy inaczej ja bym na Twoim miejscu wrzucił gaz Niech się sprawujeP.S. Kształtem trochę podobny do Tico, tak więc na Ticowe spoty dalej możesz jeździć
-
Tak czy inaczej ja
bym na Twoim miejscu wrzucił gazMowy nie ma
-
Mowy nie ma
Czemu? Nie uznajesz podtlenku LPG?
-
Czemu? Nie uznajesz
podtlenku LPG?Jeżdżąc mało kiedy to mi się zwróci? Dla mnie zakładanie gazu jest nie opłacalne.
-
Jeżdżąc mało kiedy
to mi się zwróci? Dla mnie zakładanie gazu jest nie opłacalne.Jeśli mało jeździsz to faktycznie nie ma to sensu
-
Co do centralnego to sprawdź, czy się kabelek jakiś nie ułamał w przelotce przy drzwiach kierowcy. Ostatnio to w Lanosie przerabiałem, centralny ładnie świrował. Wystarczyło polutować jeden kabelek i bangla
-
Zrobi się wszystko. Na tym forum http://www.vwpoloklub.pl/ piszą o jakiejś pompce w bagażniku i że ona mogła zawilgotnieć.
-
Zrobi się wszystko.
Na tym forum http://www.vwpoloklub.pl/ piszą o jakiejś pompce w bagażniku i że ona
mogła zawilgotnieć.Sławny VAGowski pneumatyczny centralny, możesz mieć z tym sporo zabawy jak się okaże, że to nie zwykła wilgoć
-
Sławny VAGowski
pneumatyczny centralny, możesz mieć z tym sporo zabawy jak się okaże, że to nie
zwykła wilgoćW Tico założyłem normalny więc i tu się pokuszę