Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico
-
no fajna furka. wygodna i spora. szerokosci!
-
Opel Zafira I 2.0 DTI
Jesli jest sprawna to bedziesz zadowolony, bardzo pakowne i funkcjonalne auto -
Tico jakiś czas temu pojechało do Jasła wraz z nowym właścicielem.
A żona dostała Matizka, ładnego rudzielca w wersji VAN.
Teraz się wyżywam na nim, montujac alarm, tylną wycieraczkę, boczki plastikowe, regulowane i podgrzewane lusterka, mały remoncik silnika itd itp.Pozdrawiam wszystkich właścicieli Tico.
-
To i ja się pochwalę. Tico sprzedałem już parę miesięcy temu ale nowe autko kupiłem niedawno. Kupiłem Matiza rok 99 w wersji Joy, kolor czerwony. Przebieg teoretycznie to 67000. Jeśli chodzi o osiągi Tico było bezkonkurencyjne, ale komfort na korzyść Matiza. Spalanie coś koło 8 na mieście.
-
To i ja się pochwalę. Tico sprzedałem już parę miesięcy temu ale nowe autko kupiłem niedawno.
Kupiłem Matiza rok 99 w wersji Joy, kolor czerwony. Przebieg teoretycznie to 67000. Jeśli
chodzi o osiągi Tico było bezkonkurencyjne, ale komfort na korzyść Matiza. Spalanie coś
koło 8 na mieście.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bd4e9e6e862d1aa8.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4bab8755983a9681.htmlŁadny <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Mnie też już od dłuższego czasu chodzi po głowie Matiz <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Ile dałeś?. Z jakim wyposażeniem jest ta wersja Joy? -
Mnie też już od dłuższego czasu chodzi po głowie Matiz
Ile dałeś?. Z jakim wyposażeniem jest ta wersja Joy?Nie polecam . Lepiej juz zostań przy Tico . Ostatnio byłem w aso daewoo to tam chyba 7 matizów wszystkie do naprawy . Niezawodnosc Tico to wielki plus , matiz niby to samo a psuje sie dużo wiecej
-
Nie polecam . Lepiej juz zostań przy Tico . Ostatnio byłem w aso daewoo to tam chyba 7 matizów
wszystkie do naprawy . Niezawodnosc Tico to wielki plus , matiz niby to samo a psuje sie
dużo wiecejJaaasne, niezawodność Tico - zwłaszcza mojego <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
7 tys zł ale ciężko było 3 miesiące łaziłem po giełdach, czytanie ogłoszeń, także początkowo żałowałem że sprzedałem Tico ale teraz...... oby jak najdłużej bezawaryjnie służył. Z wyposażenia to ma el. szyby, wspomaganie kierownicy, centralny plus alarm na pilota, hm radio <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />, niektóre mają jeszcze airbaga ale trzeba trafić. A wersja TOP ma dodatkowo ABS, 2xPP, i czasem klimę.
Ogólnie polecam, a co do awaryjności to i z Tico można mieć problemy, wszystko zależy od danego egzemplarza. -
Niezły karawanik . Ile Cię kosztował? Jaki ma przelot?
27k za niego dałem, przebieg ma dokładnie 153k, sprawny jest więc tylko jeździć.
-
Nie polecam . Lepiej juz zostań przy Tico . Ostatnio byłem w aso daewoo to tam chyba 7 matizów
wszystkie do naprawy . Niezawodnosc Tico to wielki plus , matiz niby to samo a psuje sie
dużo wiecejeeee tą bezawaryjność Tico wsadźmy na półkę między książki z bajkami <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
a to mój "następca" Tico <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> rocznik 1997 przebieg 128 000 km
Pozdrawiam!
-
ladny. jak na 1.3 spalanie Ci wychodzi??
-
ladny. jak na 1.3 spalanie Ci wychodzi??
w granicach 7 do 8 litrów
-
a to mój "następca" Tico rocznik 1997 przebieg 128 000 km
Co on taki poobklejany <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Jesteś pewien przebiegu, bo coś podejrzanie niski, jak na taki samochód <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
eeee tą bezawaryjność Tico wsadźmy na półkę między książki z bajkami
Ja tam, podobnie jak wielu innych na forum, nie narzekam. Byłbym przeszczęśliwy, gdyby wszystkie moje wcześniejsze samochody były choć w połowie tak bezawaryjne, jak tikacz. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
a to mój "następca" Tico rocznik 1997 przebieg 128 000 km
No... przynajmniej jest co poczytać. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Witam
No i stalo sie, juz wkrotce kupuje wlasne autko"kropka" (Punto II). A Tico nadal bedzie jezdzil ojciec, wiec jak by cos sie dzialo to bede pytal o informacje. Tico jezdzilismy razem z ojcem ale jak to bywa z przyplywem gotowki-trzeba wydac na wlasne autko. Jak kupie autko to dam fotki pogladowe <img src="/images/graemlins/foto.gif" alt="" />
pozdro
-
Byłbym przeszczęśliwy, gdyby wszystkie
moje wcześniejsze samochody były choć w połowie tak bezawaryjne, jak tikacz.
Ja byłbym szczesliwy jak by moje nastepne samochody były tak bezawaryjne jak tico
-
A oto moja ślicznota
Tdi oczywiście, bo tikus przyzwyczail mnie do oszczednosci <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Co on taki poobklejany
Jesteś pewien przebiegu, bo coś podejrzanie niski, jak na taki samochódjestem - mam papiery z przeglądów gdzie rok po roku wpisywany był przebieg, w dodatku zgadzał się z wszelkimi naklejkami w silniku (np. jak wymienialem rozrząd naklejona była tabliczka z przebiegiem kiedy go wymieniano itp.) Autko jest z 30 grudnia 1997r super wygodne ciche i ekonomiczne
heh i te Twoje teorie spiskowe "jak na taki samochód" <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Tzn jaki? czym on sie różni od innego? Tico które sprzedałem miało prawie 11 lat i przebieg 98 000 km też powiesz nowemu nabywcy, że to podejrzany przebieg? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> ja nie cofałęm licznika <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> a wyjeżdzałem nim z salonu w lutym 1998 roku, znam takich użytkowników którzy już nakręcili 150 000 km.
Podejrzanie niski stan licznika to widzialem w innym Lancerze rocznik 1996 przebieg 60 000 km <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
No i jest, oto nowe autko
-
Ładnie się prezentuje... jaki to rocznik, silnik, cena i przebieg?
Gratuluje zakupu....