Dlaczego warto miec klucz 17 i WD40 :] (ZABLOKOWANE HAMULCE)
-
Ostatnio spotkala mnie niemila przygoda gdy smigalem sobie tikaczem po trasie lazienkowskiej ...
Mianowicie juz od pewnego czasu tikus zaczol mi troszke za duzo palic waszki... i raz szedl calkiem niezle a czasami zeby jechac 90km/h musialem redukowac do 4-ki... na zimnym silniku lepiej jechal niz na cieplym... w pewnym momencie (na trasie lazienklowskiej) zaczol tak zwalniac ze toczylem sie na trujce 40-stka i cos zaczelo niezle smierdziec spalenizna w srodku... zjechalem na zatoczke dla autobusow (akurat mialem wszystkie narzedzia przy sobie bo jechalem robic rozrzad) najpierw pomyslalem ze to sprzeglo sie w jakis sposob do konca posypalo bo smrod byl podobny do smrodu palacego sie sprzegla ale okazalo sie ze to klocki mi sie zacisanely w przednim prawym kole... wiec niewiele myslac podnioslem przod samochodu podkladajac podnosnik (zabe) pod przednia belka samochodu (nie jestem pewien czy za to mozna podnosic), odkrecilem kolo parzac sie o rozgrzane sruby przy tym <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> poczekalem chwilke az tarcza ostygnie i jakims cudem udalo mi sie zdjac zacisniete klocki z tarczy, na szczescie na tarczy nie bylo jeszcze zbyt duzego rantu. Nastepnie wyjolem klocki z zaciskow i wpuscilem pod gume od tloczka WD40 puzniej wcisnolem tloczek na dwa klucze 30 i 28 oczkowe ustawiajac je wygieciem w strone tloczka a druga strona klucza opierajac o zeby zacisku (te naprzeciwko tloczka) klucze ulozone w ksztalcie litery "V" mozna to porownac do otwieracza do wina tylko dziala w druga strone <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> puzniej podpompowalem troche tloczek pedalem hamulca (nie za duzo bo wyskoczy tloczek!!!). Powturzylem czynnosc wciskania tloczka kilka razy za kazdym razem psikajac WD40 i zalozylem wszystko z powrotem w odwrotnej oczywiscie kolejnosci. To samo zrobilem na wszelki wypadek z druga strona samochodu. Warto tez dodac ze przed zacisnieciem pedal hamulca lapal bardzo wysoko!
Wiec jezeli Twoj tikacz ma podobne objawy jak w/w to warto by bylo sprawdzic czy tarcze nie sa zbyt nagrzane po dluzszej jezdzie, czy lewa nie jest duzo bardziej nagrzana niz prawa i odwrotnie.
Mozna w latwy sposob uniknac takiej przygody smarujac tloczki co jakis czas lub wozac ze soba WD40 i klucz 17 <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> dochodzi do tego jeszcze zwykly podnosnik no i klucz do kul ale to powinien kazdy miec w standardzie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.
P.S.
nie jestem pewien czy srodek smarujacy WD40 jest odpowiedni poniewaz slyszalem od kumpla ze zle wplywa na gume oslonna tloczka.
Pozdro dla wszystkich tiko maniakow <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. -
Ciekawy opis :D, nie ma co, gratuluje pomysłu <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
Ciekawy opis :D, nie ma co, gratuluje pomysłu
Grunt to radzić sobie w opresji <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Taka złota rączka <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Też się zastanawiam, czy WD-40 nie ma negatywnego wpływu na uszczelkę tłoczka? Ale jeśli to pewnie się o tym niedługo przekonasz. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />Ale trzym tak dalej!!! <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Grunt to radzić sobie w opresji Taka złota rączka
Też się zastanawiam, czy WD-40 nie ma negatywnego wpływu na uszczelkę tłoczka? Ale jeśli to
pewnie się o tym niedługo przekonasz.
Ale trzym tak dalej!!!thx
zajze za jakis czas do tego tloczka i zdam relacje... -
Też się zastanawiam, czy WD-40 nie ma negatywnego wpływu
na uszczelkę tłoczka? Ale jeśli to pewnie się o tym
niedługo przekonasz.Krótka odpowiedź WD-40 jest na bazie nafty i może zaszkodzić uszczelce, lepiej stosować płyn hamulcowy.
Ha Ha ja też miałem taką samom przygodę jadąc trasą Katowice -Warszawa, metoda usunięcia usterki taka jak u ciebie tylko zamiast WD płyn hamulcowy.
-
Krótka odpowiedź WD-40 jest na bazie nafty i może zaszkodzić uszczelce,
lepiej stosować płyn hamulcowy.No dobra... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Zapytajcie w sklepie o pastę do hamulców. Są małe tubki w konfekcji, nie kosztuje to zbyt dużo. Przeznaczenie - do smarowania powierzchni gładzi cylinderków. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
w konfekcji, nie kosztuje to zbyt dużo.
Przeznaczenie - do smarowania powierzchni gładzi
cylinderków.Chodzi chyba o pastę miedziową. Mam coś takiego. kosztuje 5 zł taka bardzo mała tubka. Mniej więcej wiekości tubki na maść.
-
No dobra...
Zapytajcie w sklepie o pastę do hamulców. Są małe tubki w konfekcji, nie kosztuje to zbyt dużo.
Przeznaczenie - do smarowania powierzchni gładzi cylinderków.Taki smar, to dobra rzecz ale chyba do rozebranych cylinderków. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Tak sobie myślę, że w sytuacjach awaryjnych dobry by był silikon w sprayu.
-
Chodzi chyba o pastę miedziową. Mam coś takiego. kosztuje 5 zł taka
bardzo mała tubka. Mniej więcej wiekości tubki na maść.W polonezie miałem notorycznie problemy z powodu zapiekających się zacisków. Im mniej jeździłem tym szybciej się zapiekały. Sparowanie pastą miedziową niewiele pomagało, ale kupiłem też za 5zł i w identycznej tyle że niebieskiej tubce paste do tłoczków hamulcowych i ta pasta pomogła. A problemem u mnie był skorodowany rant podtrzymujący uszczelniacz.
-
witam
W sytuacji awaryjnej i ja bym użył WD ale ja używam specjalny smar do cylinderków i co rok smaruje (troszkę pod uszczelkę) wszystkie tłoczki po tym jak mi stanęły zardzewiałe i już kilka lat mam spokój. Widziałem teraz takie smary w sklepie motoryzacyjnym po kilkanaście złoty w małej tubce ale spokojnie na lata by wystarczyło.
Pozdrawiam -
Ja też mam podobny problem,do wciśnięcia tłoczka można użyć też ścisk stolarski.U mnie narazie problem objawia się tym,że prawe przednie koło szybciej bierze,więc poczekam na lepszą pogode.
-
W sytuacji awaryjnej do przeczyszczenia zablokowanych tłoczków najlepszy jest po prostu płyn hamulcowy 100% skuteczny.
-
W sytuacji awaryjnej do przeczyszczenia zablokowanych tłoczków najlepszy jest poprostu płyn chamulcowy 100%
skuteczny.To razi <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> poprawnie piszemy po prostu i hamulcowy <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
Taki smar, to dobra rzecz ale chyba do rozebranych cylinderków.
Fakt, używałem jej przy rozebranych zaciskach i cylinderkach.
Tak sobie
myślę, że w sytuacjach awaryjnych dobry by był silikon w sprayu.W razie potrzeby (awaryjnie) również zastosowałbym silikon. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Chodzi chyba o pastę miedziową. Mam coś takiego. kosztuje 5 zł taka bardzo
mała tubka. Mniej więcej wiekości tubki na maść.Mam jeszcze tubkę, sfociłem: