Wytłukłem katalizator.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 1 lip 2006, 19:38 ostatnio edytowany przez adamuspolakus 11 sie 2016, 16:18
z tego co wyczytalem w ksiazce serwisowej to musialy wystepowac egzemplarze bez katalizatora,bo podane sa inne nastawy gaznmika;pozdrawiam <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 2 lip 2006, 20:04 ostatnio edytowany przez cholody1 11 sie 2016, 16:18
Być może te zprzed 1996 roku takie były?!
-
Użytkownik archiwalnynapisał 2 lip 2006, 22:09 ostatnio edytowany przez AMG 11 sie 2016, 16:18
Być może te zprzed 1996 roku takie były?!
sprzed lipca 95
-
Użytkownik archiwalnynapisał 3 lip 2006, 11:58 ostatnio edytowany przez przedborzak 11 sie 2016, 16:18
Wytłukłeś kata i opyliłeś szczątki?
Mam zamiar sprzedać dopiero. Ale nie mamu na razie.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 3 lip 2006, 12:02 ostatnio edytowany przez przedborzak 11 sie 2016, 16:18
Wszystko bedzie zależeć od tego jaka to bedzie stacja z reguły nie sprawdzaja kataklizatora a
emisje spalin i ona wykaże ze go już nie ma!A wtedy zaczną się problemy!A swoją drogą na
co na złomie zbierają katalizatory, pierwsze słysze!
Kto ci teraz sprawdza na przeglądzie spaliny , a po drugie na gazie to mam takie czyściutkie spalinki że chyba byś musiał mieć dwa katalizatory w samochodzie by dorównać temu. -
Mam zamiar sprzedać dopiero. Ale nie mamu na razie.
Przedborzak, przepraszam. ale nie mam pojęcia, o co chodzi: co to jest "mamu"? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Nie chcę się domyślać, bo przez to potem powstają nieporozumienia. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 3 lip 2006, 18:04 ostatnio edytowany przez cholody1 11 sie 2016, 16:18
Nie sprawdzaja a powinni bo nie po to wprowadzono benzyne bezołowiową i katalizatory by ich nie używać, to znaczy ze i tak się nie przydają bo czy mamy odpowednia emisje czy nie to i tak przegląd przejdziemy.W Niemczech już chyba tico by norm nie spełniało tam jest jak się nie myle euro4 ale nie jestem pewien.A jak bardzo spaliny gazu są mniej szkodliwe od benzyny, bo nigdy się tym zbytnio nie interesowałem!
-
napisał 3 lip 2006, 20:59 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 16:18
Witam.
Wlaśnie pare dni temu wytłuklem katalizator by troszke zmniejszyć opory temu naszemu silniczkowi. Nie wiem jak z
osiągami bo miałem ustawiony gaz na oszczedną jazde. ...Tak się zastanawiam, czy dla polepszenia wyniku o 0.5 sekundy do 100km/h warto kaleczyć samochód <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
napisał 4 lip 2006, 04:20 ostatnio edytowany przez Damiaszek 11 sie 2016, 16:18
Nie sprawdzaja a powinni bo nie po to wprowadzono benzyne
bezołowiową i katalizatory by ich nie używać, to znaczy ze i
tak się nie przydają bo czy mamy odpowednia emisje czy nie to i
tak przegląd przejdziemy.
Tyle że nie emitujesz związków ołowiu.W Niemczech już chyba tico by norm nie
spełniało tam jest jak się nie myle euro4 ale nie jestem
pewien.Przecierz jeżdżą tam starsze auta i przechodzą przeglądy. Polska nie jest małym krajem, ale nie udało mam sie kupić wszystkiego poniżej euro4.
A jak bardzo spaliny gazu są mniej szkodliwe od benzyny,
bo nigdy się tym zbytnio nie interesowałem!Przedewszystkim spaliny z gazu mają inny skład. Mniej tlenku węgla (w gazie jest wiekszy udział wodoru do węgla), a więcej tlenków azotu. W gazie jest też mniej niespalonych węglowodorów.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 16 lip 2006, 17:16 ostatnio edytowany przez adamuspolakus 11 sie 2016, 16:18
swoja droga w sprzętach wyczynowych eleminowało się katalizatorki i stosowało odpowiedniej długości układ wydechowy,teraz w miejsce fabrycznych wstawia się sportowe "dbamy o środowisko":)
a przecież w dragsterach tych z górnej półki nie ma kata tylko z kolektora rury wyprowadzone bez tłumików i mają moce pow 1000KM(pomijając skomplikowane modyfikacje i paliwo);a jeżdził już ktoś na 100oktanowym shellu v power bo ja chyba przetestuje,z tego co wiem to wyższa moc energetyczna spalania może min podnieść moc naszej bryczki(chyba,że 115okt sportowe polecam ale cena za litr trochę spora i po co?? <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />) -
Użytkownik archiwalnynapisał 16 lip 2006, 17:19 ostatnio edytowany przez mic21 11 sie 2016, 16:18
(chyba,że 115okt sportowe polecam
ale cena za litr trochę spora i po co?? )
30 zł/ litr <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
napisał 17 lip 2006, 06:11 ostatnio edytowany przez Damiaszek 11 sie 2016, 16:18
........................................................................................
1000KM(pomijając skomplikowane modyfikacje i paliwo);a jeżdził
już ktoś na 100oktanowym shellu v power bo ja chyba
przetestuje,z tego co wiem to wyższa moc energetyczna spalania
może min podnieść moc naszej bryczki(chyba,że 115okt sportowe
polecam ale cena za litr trochę spora i po co?? )Wartość opałowa(energetyczna) ma się nijak do liczby oktanowej. Mająć paliwo o wyższej liczbie oktanowej można podwyższyć stopień sprężąnia i/lub zwiększyć doładowanie silnika i w ten sposób zwiększać moc. Stopień sprężania można bardzo prosto podnieść opóźniająć zapłon. Sama zmiana na paliwo o wyższej LO nic nie zmieni, a wręcz może pogorszyć ze względu na gorszą charakterystyke zapłony przy niższej kompresji.