Co najwiekszego wieźliscie Tico?
-
cze, Ja z mężem i 4-letnim synkiem przewoziliśmy panele długości 2,50m w ilości 100 sztuk a do pokonania było 30 km i.... daliśmy rade
<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
nie zapomnij o pilocie
Ciekawe czy antena też była <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
To ja tez sie pochwale <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Na ponizszych zdjeciach czesci skladowe takiego lozka:
Na dachu materac 140X210cm a w srodku karton z deseczkami - 210/20/20 cm. Oparty miedzy na polce deski rozdzielczej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> i miedzy zaglowkami tylnimi.....co ciekawe klapa zamknela sie bez problemu.Jadac trasa....50km nieprzekaraczalem 60km/h balem sie ze odlece ...z takim skrzydlem na dachu
Ticzko jak zwykle - dalo rade <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />, dodam jeszcze ze w sumie w autku siedzialy 3 osoby <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Wyro:
-
Z najwiekszych wiezionych rzeczy byla ostatnio klapa bagaznika, bo musialem wymienic.
Za to z najwiekszych ciagnietych rzeczy, byl VW Transporter mojego brata <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Zaczep wytrzymal <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Chciałbym sie zorientowac czy także wam Tico słuzy czasami jakos ciezarówka
Witam serdecznie!
Moim rekordem w przewożeniu w Tico jest kabina prysznicowa 170 cm (z opakowaniem trochę więcej), do tego jeszcze brodzik o wymiarch 90x90 cm (kartonik troszkę większy)-trasa długości 60km pokonana w niecałą godzinkę. -
500 kg złomu auto siedziało odległość 6 km. Gość w skupie załamał się mówił że nawet polonezami takiej wagi nie mieli
-
500 kg złomu auto siedziało odległość 6 km. Gość w skupie załamał się mówił że nawet polonezami
takiej wagi nie mieliTo ja wagowo nie aż tyle, ale ostatnio trafiła się do wywiezienia na złom wanna żeliwna 80 kg, 150 cm + 100 kg makulatury. A potem nówka wanna tych samych wymiarów, ale już lekkiej wagi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Klapa była prawie zamknięta, bo sztywnym drutem złapałem za teleskop i ucho mocowania kanapy. Dzielne i pakowne auto, taki niestękający wół roboczy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
500 kg złomu auto siedziało odległość 6 km. Gość w skupie załamał się mówił że nawet polonezami
takiej wagi nie mieliŁoooo ale hardcore, ja wagowo wiozłem koło 300 kg plus ja i pasażer.
Tył już mocno siedział.
MAsz jakieś wzmocnienie na tylnym zawieszeniu typu sprężyny czy cuś???
Pozdro !!! -
500 kg złomu auto siedziało odległość 6 km. Gość w skupie załamał się mówił że nawet polonezami takiej wagi nie
mieliMoim zdaniem przesada i brak zdrowego rozsądku - jednym zdaniem szkoda samochodu <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Moim zdaniem przesada i brak zdrowego rozsądku - jednym zdaniem szkoda samochodu
sc brata po takich obciazeniach i trasach z lbn do poznania odmowilo posluszenstwa. padla skrzynia a niewiele pozniej skonczyly mu sie pierscienie.
pozdr
-
Dzisiaj woziłem szafki ze sklepu, takie do złożenia, w kartonach. Może i ciężkie nie były, ale w ramach tego, że chciałem jechać z zamkniętą klapą bagażnika, musiałem przesunąć maksymalnie do przodu przedni fotel... Troszkę za długie były <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
podciągam do góry wątek <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
ostatnio wiozłem 6 paczek boazerii 2,6m
klapy nie zamknąłem <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />może niezbyt spory wyczyn .. ale kolejny dowód na to że tico to ambitny typ <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
aaaaa mi sie przypomnialo,ze kiedys wiozlem w tiolocie choinke. korzen byl w okolicach lewarka a reszta przez cala maszyne i sporo za nia hehe. jedyne czego nie mialem to szmaty na koncu, ale szkoda mi bylo ja niszczyc <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
jakiś tekst
Przebije ktoś?
Ja max wiozłem 350kg
Wątek zapewne na YPSa -
To już teraz wiemy ile nasze autka mogą wytrzymać
-
Raczej bym nigdy nie uwieżył, że tico pociągnie tonę cementu. Sam raz załadowałem ze 350kg jablek i to juz podłoga tarła się o trawę a gdzie tam do tony. Gościu jeśli już to prawda to niezły gigant. Gdyby zabrał mniej to by go nie złapali.
-
Raczej bym nigdy
nie uwieżył, że tico pociągnie tonę cementu. Sam raz załadowałem ze 350kg jablek i
to juz podłoga tarła się o trawę a gdzie tam do tony. Gościu jeśli już to prawda to
niezły gigant. Gdyby zabrał mniej to by go nie złapali.Ja tam nie chce nic mówić, ale przewiozłem swoim kiedyś drzewa po sam dach Ale tylko pod domem
-
Mojego znajomego tico podczepilismy do przyczepki naładowaliśmy 700kg piachu i za diabła tikuś nie ruszył.
Dopiero przy 400kg zaczął jechać o ile można było nazwać to jazda. MAX 40km/h naszczescie było tylko 3km do domu : D
-
jakiś
tekst
Przebije ktoś?
Ja max wiozłem
350kgParę lat temu w ramach żartu wpakowała mi się ósemka młodych ludzi (po 18 lat) do tika i poprosili o podwiezienie jakichś (ostatnich ) 100m. Licząc średnio po 70 kg na łeb wychodzi 560 kg, + ja... no, masa własna autka została przekroczona. Tico pojechało bez protestów. Trochę się obawiałem o całość progów, ale nic się nie stało, nawet silnik żwawo pociągnął.
Oczywiście nikt o zdrowych zmysłach nie przeciąża samochodu, ale ten gościu, jako że miał "towar ciepły"... To jednak wytrzymałe autka są.
BTW dopuszczalne obciążenie wynosi jakieś 375 kg, o ile dobrze pamiętam. -
UP
Nowe fakty: klik - inny wątek.
Tekst i zdjęcie stąd: klik.
Cytat:
Ukradł ponad tonę cementu. Wiózł łup daewoo tico
45 worków cementu załadował do daewoo tico złodziej. Samochód trący podwoziem o ziemię został zatrzymany przez policję.
Nierozsądny złodziej wpadł w ręce policji w Stanisławowie koło Mińska Maz. Policjanci zatrzymali do kontroli daewoo tico, które było tak przeciążone, że niemal tarło podwoziem o ziemię. W środku znaleźli 45 worków cementu. Auto było nimi wyładowane po sufit. Wciśnięty między te pakunki drobnej postury kierowca, z trudem prowadził samochód.Mężczyzna nie potrafił wyjaśnić skąd wziął ponad tonę cementu. 60-latek został zatrzymany, a na przesłuchaniu przyznał, że ukradł cement z pobliskiej budowy. Po tym jak usłyszał zarzut popełnienia kradzieży, dobrowolnie poddał się karze. Funkcjonariusze przeliczyli łup: w ważącym niecałe 700 kilogramów daewoo, znajdowało się 1125 kilogramów cementu. Policjanci byli zdziwieni, jak ten samochód miał w ogóle siłę jechać.