Klimatyzacja w Tico - Pomysł
-
Faktycznie, teraz też zauważyłem, że to aż 25% różnicy.
Właśnie. 10 kuniuff przy silniku np. 140 KM to nic, ale w tych naszych... <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Była seryjna klima więc chyba to działało jakoś
Pewnie. Hrynio sobie chwalił.
-
Właśnie. 10 kuniuff przy silniku np. 140 KM to nic, ale w tych naszych...
Pewnie. Hrynio sobie chwalił.No dobrze, ale z drugiej strony Matiz jest zdecydowanie cięższy od Tico, nawet w wersji podstawowej. I różnica masy może oscylować w okolicach 20-30% (nie wiem dokładnie, bo nie chce mi się szukać dokładnych danych mietka).
-
No właśnie. Szrot. Byłem w paru i tylko na jednym koleś przypominał sobie, że kiedyś takie Tico
mieli. Ale to było dawno temu i od tej pory się nie trafiło.
Myśle, że korzystając z podzespołów Matiza można koszt obniżyć, tylko potrzebuje opini fachowca.
Co trzeba zachować, spełnić, żeby było ok.
Przewody można zastosować elastyczne, tyle wiem. Mam na oku warsztat, który wprasuje odpowiednie
końcówki za grosze dosłownie. Pozostaje osadzenie elementów i trochę elektryki. Te przewody
z zewnątrz to taka druciana plecionka.
A jeżeli chodzi o nową, to serwis ASO odpada (koszty)
Może uda się to zrobić niższym kosztem. Ja jestem za tym eksperymentem!pamietaj ze przewody powinny byc do klimatyzacji nie zwykle (tak slyszalem)
moge ci dac namiar na sklep w radomiu , ktory sprzedaje przewody na metry i zarabia odpowiednimi koncowkamipowodzenia i czekamy na manual no i kosztorys <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
A ja uważam, że sens jest. Nawet uwzględniając podwyższone spalanie (LPG) nie widzi mi się gnać
100km w palącym słońcu.Witam.... Uff, długo mnie nie było....
Ale "pożegnałem się z tepsą i neo..
Co do samego pomysłu klimy to sam próbowałem sie tym zając i to na powaznie. Wszystko szło jak po masle i.... STOP!
Problemów jest klika. Powazniejsze to te że trzeba miec KOPLET wszystkich części a zwłaszcza STEROWNIKA!!!!!! Tak tak. Problem polega na tym iż kompresor nie da rady na dłuższą metę i musi byc kontrolowany przez sterownik. W tico inżynierowie rowiązali klime troche dziwnie. Kompresor nie pracuję non stop tylko ma elektrosprzęgło. Specjalny sterwonik odpowiednio załącza go i wyłącza w czasie pracy. Trzeba poza tym wymienic koło pasowe na wale (dołożyc kolejne). Chłodzenie to kolejna chłodnica którą ponoć nakłada sie na istniejącą równolegle. Problem z tym wszystkim jest w tym iz nie mam miejsca w tym aucie by jakkolwiek to zrobić. najgorsze to koło pasowe i sprężarka. Wymiennik wmontuje się w instniejący wymiennik wewnątrz kabiny. Generalnie roboty full.
Jak kiedyś rozmawiałem z jednym z forumowiczów na ten temat...zrezygnowałem odrazu.Co do pomysłu samego w sobie to jest inny. Elelektroniczny na peltierach.
problem polega "tylko" na: Jk mechanicznie zamontować wymiennik cieplła (zimna) wraz z jakimś płynem pod niskim ciśnieniem który będzie mógł pracować jako nosnik chłodu (ze tak to nazwę).
Po porstu można jeden lub więcej tych modułów uruchomić. Transport ciepła odbywał by się na zasadzie wymienników jak w chłodzeniu cieczą w klasycznych pecetach czyli z każdej strony modułu Peltiera byłby malutki wymiennik z wlotem i wylotem cieczy. Gorącą mozna by wyporowadzić do jakiejś malutkiech chłodniczki z przodu auta a zimną do wymiennika wewnatrz. Tylko która pompa przepchnie zmrożony płyn? -
Wiedziałem, że mogę na Was liczyć Jeżeli się uda to postaram się napisać coś obszernego o tym będzie dla
potomnychZnalazłem kontakt : Krzysztof H
Krzychu jest w porządku gość i powinien pomóc <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
ogniwo peltiera ciekawy pomysł .. ale jest problem .. bo ogniwo wydziela ok 2 razy wiecej ciepła niż "oddaje chłodu" w razie niedostatecznego chłodzenia ogniwo idzie z dymem ..(co prawda teraz nie jest juz tak strasznie drogie jak dawniej ..
-
No dobrze, ale z drugiej strony Matiz jest zdecydowanie cięższy od Tico,
nawet w wersji podstawowej. I różnica masy może oscylować w okolicach
20-30% (nie wiem dokładnie, bo nie chce mi się szukać dokładnych danych
mietka).Służę <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />: masa własna Miecia 778-835 kg, Tico - 640 kg. Różnica 21-30%. Stąd (przy silniku mocniejszym o ok. 25%) Mietek ma podobne osiągi, jak Tico (przynajmniej w katalogu).
-
A ja uważam, że sens jest. Nawet uwzględniając
podwyższone spalanie (LPG) nie widzi mi się gnać
100km w palącym słońcu. Gdy w trasie ją tylko
włącze to po kieszeni tak bardzo nie poczuje też
(spalanie).
A najważniejsze jest to, że Tica nie sprzedaje już
never. Na allegro NOWY silnik jest za 2400zł.Nie chodziło mi koszty paliwa, a koszt części i pracy przy prawidłowym montażu .
Ponieważ tych części jest dość dużo to i koszy będą duże, uważam że inwestycja np.2000zł (na klimatyzację) do samochodu wartego powiedzmy 4000zł to bez sensu.A dlaczego tak uważam bo kumpel właśnie sprowadził Astrę 1 kombi 1,6 16V ( koszt samego samochodu to 6000zł) + podatki akcyzy itp. + montaż gazu w sumie 10000zł.
A wyposażenie:
Klima, dwie poduszki i w zasadzie pełna elektryka. -
uważam że inwestycja np.2000zł (na klimatyzację) do samochodu wartego powiedzmy 4000zł to bez
sensu.Ja tez bym sie mocno zastanowil ale jezeli komus bardzo zalezy to czemu nie.
A dlaczego tak uważam bo kumpel właśnie sprowadził Astrę 1 kombi 1,6 16V ( koszt samego
samochodu to 6000zł) + podatki akcyzy itp. + montaż gazu w sumie 10000zł.
A wyposażenie:
Klima, dwie poduszki i w zasadzie pełna elektryka.Ta Astra nie jest droga ale jednak od Tico + klima to jednak jest 66% drozsza, a i koszty utrzymania wieksze.
-
pamietaj ze przewody powinny byc do klimatyzacji nie zwykle (tak slyszalem)
Z tego co widzialem w swojej instalacji to tam sa rurki miedziane.
Jeze zdecydujesz sie na takie to napisz byc moze bede mial mozliwosc zalatwic tanio rurki w dobrym gatunku. -
ogniwo peltiera ciekawy pomysł .. ale jest problem .. bo ogniwo wydziela ok 2 razy wiecej
ciepła niż "oddaje chłodu" w razie niedostatecznego chłodzenia ogniwo idzie z dymem ..(co
prawda teraz nie jest juz tak strasznie drogie jak dawniej ..Zgadza się. Ale tak to juz jest. Coś za coś. Stąd musiała byc kontrola nad temperaturą i sprawny układ chłodzenia. Problem jest teżinny. Peltiery potrzebuja prądu, a jak wiadomo alternator ma ograniczoną moc biorąc pod uwagę iż trzeba juz jeździć na światłach. Gospodarka energetyczna była by zachwiana. Zresztą nie lepsza sprawność wychodzi na sprężarce (jest co schładzać) ale za to ten system sie przyjął i sprawdził.
-
Ponieważ temat nie jest mi obcy bo sam kiedyś przymierzałem się do takiej akcji więc mogę zabrać głos. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Otóż próbując wyszukać w necie i sklepach nowe elementy oryginalnej klimy do Tico stwierdziłem że:
1. Są dostepne praktycznie wszystkie elementy klimy poza przewodami (rurkami). Rurek nigdzie nie ma bo "one się nie psują". Porównując jednak ceny tych rurek od Matiza zdecydowanie taniej jest je wykonać na zamówienie podczas montażu klimy. Głupi ćwierćmetrowy kawałek rurki od klimatyzacji oryginalnej Matiza potrafi kosztować 200zł + VAT.
2. Koszt wszystkich elementów bez rurek oscylował w granicach 3500-4000zł! Z racji praktycznego braku Ticaczy z klimą na szrotach zrezygnowałem. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
3. Upewniłem się przynajmniej jakie elementy oryginalnej instalacji powinienem posiadać żeby próbować dobrać pozostałe od innych samochodów np. Matiza. Otóż powinieneś mieć:
-parownik czyli część będąca w kabinie (bo idealnie pasuje do istniejącej instalacji w Tico i nie ma co rzeźbić)
-sterownik klimatyzacji (elektronika sterująca sprężarką)
-wyłączniki klimatyzacji pasujące w oryginalne miejsca
-skraplacz (czyli chłodnica dodatkowa montowana za chłodnicą silnika)
-podwójne koło pasowe do paska napędu alternatora i sprężarki jednocześnie.
Skraplacz też można dopasować inny ale po co skoro nowy był dostępny niedrogo i się mieści przynajmniej bez kombinacji.No i zostaje ci tylko sprężarka i osuszacz, który trudno było kupić nowy oraz te nieszczęsne rurki z zaworkami do napełniania układu środkiem chłodniczym.
Osobne problemy to:
-elementy mocujące sprężarkę do korpusu silnika (być może pasują od Matiza ale w Matizie montowano różnych firm sprężarki z zupełnie różnymi mocowaniami więc trzeba uważać)
-jest jakieś ustrojstwo przy gaźniku, które jest sterowane przez sterownik klimatyzacji a powoduje zwiększenie obrotów na biegu jałowym do ponad 1000obr/min żeby silnik nie zgasł przy włączonej klimie... Tego cuda niestety nie rozgryzłem a w Matizie z powodu braku gaźnika nie występuje <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />Chyba mam gdzieś jeszcze numery katalogowe wszystkich tych elementów... Ewentulanie odszukam.
Aktualnie mam matiza z klimatyzacją i potwierdzam, że silnik Tico poradzi sobie spokojnie z napędem klimy. Samochód traci tylko na przyspieszaniu (szybkim ruszaniu), wtedy warto klimę wyłączyć. Ale naprawdę warto ją mieć!
W razie czego służę informacjami dotyczącymi wyglądu klimy w Matizie- byc może coś to pomoże <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Pozdrówka i powodzenia! -
2. Koszt wszystkich elementów bez rurek oscylował w granicach 3500-4000zł! Z racji praktycznego braku Ticaczy z
klimą na szrotach zrezygnowałem.Trochę drogo ten luksus kosztuje <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
A ja rozwiązałem sprawę jeżdżenia w gorące dni inaczej.
Jak
A kupiłem "bziuka":
-
Odpowiadam autorowi watku. Nie przeczyatalem wszystkich wypowiedzi.
To jest wlasnie przyklad posiadania wyksztalcenia, ale na papierze. Nie nalezy sie domagac, aby ludziska po maturze znali jakies straszne formuly matematyczne, czy niesamowicie trudne rzczy np. z chemnii i fizyki, ale...
No wlansie, potem sa ludzie, ktorzy sie dziwia, ze wlaczaone swiatla zwiekszaja zuzycie paliwa, albo wlanie to, co w tym watku.
No co Ty, czlowieku chcesz osiagnac, pompujac z auta do chlodnicy i z powrotem wode czy inna ciecz? Ona bedzie miec temperature otoczenia (albo nawet sie ciut podgrzeje przeplywajac w komorze silnika). To jest dosc powszechny przesad (brak wiedzy ze szkoly), ze pedzace powietrze obniza temperature. To jest takie samo myslenie: jest np. 25st.C, ale jak bede szybko jechal np. na motorze, to termometr pokaze mniej.
Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.Jedyna sesnowna wydajnosc daje klima sprezarkowa. peltiery sa wciaz za malo wydajne.
Pozdrawiam -
To jest wlasnie przyklad posiadania wyksztalcenia, ale na papierze. Nie
nalezy sie domagac, aby ludziska po maturze znali jakies straszne
formuly matematyczne, czy niesamowicie trudne rzczy np. z chemnii i
fizyki, ale...(brak wiedzy ze szkoly),
Staruch, ogólnie to masz sporo racji w kwestii technicznej, ale powyższe słowa spokojnie mógłbyś sobie darować. Możesz wyrobić sobie zdanie nt. czyjegoś wykształcenia, jednak chociażby z racji posiadanego Twojego (jak mniemam) oraz Twojego statusu powinieneś przynajmniej orientować się, co może być niewłaściwe, przykre lub wręcz obraźliwe dla rozmówcy... i po prostu nie dzielić się wszystkimi swoimi przemyśleniami. Zostaw coś dla siebie.
Odpowiedzieć, wyjaśnić - tak, "wrzucać" od nieuków - nie na tym forum. <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Szkoda, naprawdę szkoda. <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Jedyna sesnowna wydajnosc daje klima sprezarkowa. peltiery sa wciaz za malo
wydajne.Właśnie to mnie powstrzymalo - chyba efekt wykorzystania ogniw Peltiera byłby niewspółmiernie niski (i kłopotliwy - kwestia chłodzenia, gdzie umieścić "gorącą stronę") w stosunku do kosztów.
-
Czesc,
po pierwsze, to mnie tu nie bylo chyba ponad rok.
Po drugie - dalem sie wypusciuc, na ten sam post (satry, jak swiat) juz raz (tak samo) odpowiedzialem daaaawno temu.
A po trzecie - to obstaje przy swoim. Nikogo nie obrazilem - napisalem, prawde! To jest jakas obecna moda, ze jak sie komus napisze (przykra) prawde i wyjdzie, ze bardzo nie ma racji, to to nie uchodzi. Niestety, uchodzi.
Nie uzylem ZADNYCH obrazliwych epitetow.
Pozdrawiam. -
Czesc,
Witam.
po pierwsze, to mnie tu nie bylo chyba ponad rok.
Nie widzę związku ze sprawą. Dodatkowo jest to smutne, że odzywasz się po ponad roku (jak sam piszesz) i z miejsca w mało sympatyczny sposób. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Po drugie - dalem sie wypusciuc, na ten sam post (satry, jak swiat) juz raz
(tak samo) odpowiedzialem daaaawno temu.Owszem, tyle, że w nieco łagodniejszym tonie. Tym bardziej nie rozumiem, dlaczego wracasz i od razu ponownie zmywasz głowę autorowi za jego stary pomysł, jeśli już raz to zrobiłeś. <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Zalecam więc czytanie całego wątku, zanim się wypowiesz. Zaoszczędzisz mi pracy, uwag, których można uniknąć i nie popsujesz atmosfery. Racja?A po trzecie - to obstaje przy swoim. Nikogo nie obrazilem - napisalem,
prawde! To jest jakas obecna moda, ze jak sie komus napisze (przykra)
prawde i wyjdzie, ze bardzo nie ma racji, to to nie uchodzi. Niestety,
uchodzi.Naprawdę nie widzisz granicy między kulturalnym i spokojnym zwróceniem uwagi, że ktoś nie ma racji, a wywaleniem mu przed całym światem, że jest tępakiem, bo niczego ze szkoły nie wyniósł? <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
Wiesz co, mimo wszystko ja nie napiszę w prostych słowach, co tak naprawdę o tym sądzę. Bo to nie uchodzi. <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />Nie uzylem ZADNYCH obrazliwych epitetow.
Nie potrzeba epitetów, żeby kogoś obrazić. Jestem w stanie obrazić Cię w dwóch zdaniach, nie stosując ani jednego wulgaryzmu ani słowa obraźliwego. Pytanie, czy to uchodzi? Nawet, jeśli mam sprecyzowane zdanie o Twoim zachowaniu. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
W swoich sformułowaniach byłeś delikatny niczym Rewolucja Październikowa. Sugeruję więcej taktu w wyrażanych opiniach, stosownych do wykształcenia (chyba nie tylko na papierze?). To zobowiązuje - przynajmniej tak mnie nauczono (chociaż za starego człowieka się nie uważam).
Jest tylu ludzi bardziej "oblatanych" od Ciebie w sprawach motoryzacyjnych (i nie tylko) na forum. Jakoś dziwnie się składa, że trzymają oni odpowiedni poziom, nie stosując przyzwyczajeń wyniesionych z innych, otwartych for internetowych (tak, jak sam o sobie pisałeś). Ciebie też to zobowiązuje, jeśli chcesz tu pisać. Weź to pod uwagę na przyszłość.Również pozdrawiam, jeszcze raz prosząc o powściągliwość i odrobinę taktu w serwowanych (i niepotrzebnych) opiniach.
To wszystko w tym temacie, nie przewiduję dalszej dyskusji. Chyba, że na zadany temat techniczny.
EOT
-
Ja proponuję zamontować owiewki,wtedy ładnie z szyba spuszczoną można jechać.A jak Ci upał jeszcze doskwiera to zamontować jakiś wentylatorek z podłączeniem do zapalniczki.Jak dla mnie to za dużo roboty.I nie wiadomo co z tego będzie.Choć widzę,że uparcie dążysz do celu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Nie chcąc zakładać nowego wątku zapytam się czy ktoś miał przyjemność korzystać z takowego urządzenia http://www.allegro.pl/item356695109_mini_klimatyzacja_12_230v_model_2008_gw_w_wa.html
Ja miałem do czynienia z podobnym, lecz dużo większym i muszę powiedzieć, że "dawało radę" w pomieszczeniu. Nie wiem natomiast jak to urządzenie sprawdzi się w samochodzie i jaka będzie jego wydajność??? Z góry dziękuję za opinie i rady.
pzdr