Ogłoszenia sprzedaży samochodów.
-
Też nie wiem, o co chodzi. Tym bardziej, że rynek się nasycił.
Moja siostra rok temu chciała sprzedać zadbane, porządne BMW. Nie, że coś się zepsuło - na serwis nie żałowała (stać ją), wszystko robione na bieżąco i "jak dla siebie" - ale dostała znowu auto służbowe, więc nie było sensu trzymać samochodu, którego nie używa. Dała ogłoszenie, nastał wiosenny lockdown... rynek stanął. Ponad pół roku nie mogła sprzedać, wciąż obniżając cenę. Owszem, klienci byli, ale kopnięci - a to za drogo (a wyceniła pośrodku tego rocznika i modelu), a to narzekanie, że nie ma skóry (a pisała w ogłoszeniu, że welur)... W końcu auto z Warszawy poszło cudem, po znajomości w Krakowie, w sumie za 2/3 ceny pierwotnej. Już nawet sam bym kupił za tę cenę, ale bez przesady - w mojej sytuacji byłby to szósty pojazd dla jednego kierowcy ;-) .
Może dzisiejsza sytuacja, o której piszesz, związana jest rozruszaniem się rynku po wiosennym lockdownie? Nie wiem. W każdym razie jedno jest pewne, żeby coś dobrego w fajnej kwocie trafić, trzeba długo i cierpliwie szukać.
Ja 12 lat temu też tak szukałem :-) - aż mi się znudziło. Miałem wydać 20 tys., ale jak zobaczyłem, co jest oferowane za tę kwotę, postanowiłem poczekać i odłożyć jeszcze dychę. W tym czasie dalej się rozglądałem, aż w końcu przeglądanie ogłoszeń zaczęło mnie po prostu nużyć, a do tego przestałem tracić czas i pieniądze na jeżdżenie i oglądanie aut. Jak po roku zobaczyłem, co można kupić za 30 tys., znów się podłamałem. W końcu wziąłem korzystną pożyczkę w pracy, którą byłem w stanie bezproblemowo spłacić przez 2 lata (choć przez ten czas odłożyć niewiele się dało), wysupłałem wszystkie oszczędności i kupiłem dustera za 52 tys. Nie żałuję. -
-
Zgadzam się z tym, co napisałeś - kupno odpowiedniego samochodu to proces długotrwały, chyba że ktoś ma szczęście i uda mu się kupić odpowiednie auto w miarę szybko.
Obecnego Focusa, którego kupiłem 9 lat temu szukałem ok. 1.5 roku, a Corsę dla żony około rok czasu.
Nie były to specjalne okazje, po prostu auta, które wcześniej sobie upatrzyłem (chodzi głównie o model i silnik) w normalnych cenach, choć może Corsa była w dobrej cenie, tzn. w dolnym przedziale. Do ceny Corsy trzeba doliczyć likwidację wielu mankamentów, które zbagatelizowała poprzednia właścicielka, jak problem z rozrusznikiem, grzejącymi się przednimi kołami, kłopoty z tylnymi hamulcami, jak również z przednimi wycieraczkami (zatrzymywały się w losowej pozycji), stacyjką, dźwignią kierunkowskaza, maską (miała sporo odbić po kamieniach) itp.
To, że generalnie dobrze trafiłem z obydwoma samochodami świadczy fakt, że oba jeszcze posiadamy do dnia dzisiejszego, a były kupowane w 2012 roku jako 8-latki.
Niestety, następcę Focusa szukam już 1.5 roku i podobnie sprawa ma się z Corsą.
Czasami ceny są z kosmosu, a czasami gdy generalnie auto jest OK, to jest 3-drzwiowe lub ma słaby silnik itp.
Tak więc szukam dalej, ale z tego co widzę, to kupno samochodu, który by nam odpowiadał za rozsądną cenę jest naprawdę trudne. -
@pacior napisał w Ogłoszenia sprzedaży samochodów.:
@leo a mój kolega 3 tygodnie temu nabył nowego Dustera 1.0 za cenę 69 tysięcy 😁
No tak - 11 lat temu moje 52 to nie jest dzisiejsze 52. Inflacja i zarobki są przecież inne. Poza tym - to znaczy, że już całkiem niezły wypas wziął (ja też, darowałem sobie tylko 4x4, alusy i parę malowanych elementów).
Wtedy "golas" był za 40 tysi, dziś już za 49. Przybyło też wersji i opcji wyposażenia. No i warto zauważyć, że sam model przeszedł naprawdę dużą ewolucję - teraz jest 3. czy nawet 4. generacja; unowocześniło i zmieniło się prawie wszystko oprócz ogólnego zarysu budy. Nie ma się co dziwić, skoro idzie jak woda - hicior na Zachodzie, u nas też się nieźle sprzedaje. Przeszkadza mu tylko jedno: "nie ten" znaczek na masce, brak "prestiżu". :-)
Moim zdaniem za taki nowy samochód można dać maksymalnie do 70 tys. Tak więc pogratuluj koledze. :-)Ciekawe czy też będzie trwały jak ten z pierwszej serii
Ano ciekawe. Mimo wszystko wolę stary, sprawdzony silnik - ponieważ zamierzam jeździć nim dłużej. Na krótko brałbym te downsizingowe wynalazki. ;-)
-
-
@leo napisał w Ogłoszenia sprzedaży samochodów.:
@Sharky A można zapytać, ile planujesz wydać na następcę focusa?
Planuję zmieścić się do 25-30kzł.
-
-
@leo napisał w Ogłoszenia sprzedaży samochodów.:
@Sharky Szukasz nowszego focusa lub nowszej corsy? Nie bierzesz pod uwagę innych opcji?
Ponieważ 90% naszych podróży to jazdy miejskie, dlatego celujemy w 5-drzwiowe samochody typu hatchback wielkościowo zbliżone do Focusa i Corsy.
Obecnie najbardziej mi się podobają Kia Ceed, Hyundai i30, a z mniejszych to Corsa E, Hyundai i20 lub Kia Rio, ewentualnie Fiesta.
Jakoś nie przekonuje mnie już Astra i Focus.
Niestety, celuję już w silniki benzynowe, a to z dwóch powodów:- już głośno mówi się o wejściu w życie przepisów zakazujących wjazdu do centrum miast aut z silnikami diesla,
- niestety, kupując auto używane z silnikiem diesla dużo się ryzykuje, tzn. kondycja i stan turbosprężarki, wtryskiwaczy, katalizatora, dpf-a, koła dwumasowego itp. które są bardzo drogie w naprawie lub wymianie.
Po prostu nie chcę ryzykować.
Zależy mi też na samochodach popularnych, do których jest spory dostęp części zamiennych w przystępnych cenach.
Tak więc z założenia odpada Subaru, Mazda, Volvo, itp, a nawet Toyota.
Nie jestem przekonany do Skody, Fiata, Seata i francuzów.
Nie celuję też w VW, BMW, Mercedesy, Audi itp, gdzie płaci się więcej za samą markę.Wydaje mi się więc, że nie mam wygórowanych wymagań, a jednak ciężko jest coś sensownego znaleźć.
Nadal wśród szczególnie aut sprowadzonych górują diesle, na które, jak pisałem patrzę z dużą obawą.
Nie chcę też benzynowców z mała pojemnością z turbosprężarką. Mam paru znajomych którzy mają takie pojazdy i niestety narzekają. -
@Sharky napisał w Ogłoszenia sprzedaży samochodów.:
Ponieważ 90% naszych podróży to jazdy miejskie, dlatego celujemy w 5-drzwiowe samochody typu hatchback wielkościowo zbliżone do Focusa i Corsy.
Obecnie najbardziej mi się podobają Kia Ceed, Hyundai i30, a z mniejszych to Corsa E, Hyundai i20 lub Kia Rio, ewentualnie Fiesta.Pozwolę dorzucić swoje trzy grosze. ;)
Corsy nie kupuj błagam (każda generacja jest obrzydliwa). Hyundai i20, Kia Rio i Ford Fiesta to małe i dość niezgrabne auta.
Kia Ceed i Hyundai i30 ok, ale...... czemu nie myślisz o Elantrze?
Auto proste jak budowa cepa. Silniki? Do wyboru tylko wolnossąca benzyna 1.6. Jeździ to całkiem przyzwoicie, bo miałem okazję przejechać się jako pasażer. ;) No i moim skromnym zdaniem wygląda najlepiej ze wszystkich aut, które bierzesz pod uwagę!P.S. No i kolejną zaletą jest to, że Elantra nie jest tak popularna jak i20 czy i30, więc może być łatwiej negocjować cenę. :)
-
@Sharky napisał w Ogłoszenia sprzedaży samochodów.:
- już głośno mówi się o wejściu w życie przepisów zakazujących wjazdu do centrum miast aut z silnikami diesla,
Nie wiem jak stare auto zamierzasz kupić, ale jeśli kupisz coś w granicach 2015 roku to będzie to Euro 6 a tej normy szybko nie zakażą.
Druga rzecz nie wiem też jak to jest z Twoim miastem, ale to będą głównie ścisłe centra miast. Ja np u siebie w takim ścisłym centrum ostatnio raz byłem przed wakacjami więc mnie totalnie ten "ban" nie boli. Mieszkałem w Londynie gdzie była taka strefa. Byłem parę razy w centrum a za wjazd nie zapłaciłem nigdy więc to śmieszne straszaki są.
Osobiście polecam Ceed'a w dieselu. Jeździłem tym autem przez trochę ponad pół roku i było mega ekonomiczne, pakowane, zwinne. Sprawdzało się i na trasie jak i w wielkim mieście (znowu Londyn). O awaryjności nie wypowiem się, no bo co mogło się popsuć w nowym aucie z przebiegiem poniżej 15 tym km. -
@Sharky napisał w Ogłoszenia sprzedaży samochodów.:
Ponieważ 90% naszych podróży to jazdy miejskie, dlatego celujemy w 5-drzwiowe samochody typu hatchback wielkościowo zbliżone do Focusa i Corsy.
Obecnie najbardziej mi się podobają Kia Ceed, Hyundai i30, a z mniejszych to Corsa E, Hyundai i20 lub Kia Rio, ewentualnie Fiesta.Posiadam od nowości Kia Rio III hatchback z 2015r (wolnossąca benzyna 1.2 84KM) więc mogę coś o tym aucie powiedzieć.
- Silnik 1.2 daje radę w zupełności na miasto do tego samochodu. Nie mam ciężkiej nogi ale porównując np Renault Clio III z silnikiem 1.2 i Corsę D 1.2 zdecydowanie lepiej się zbiera.
- Przy prędkościach miejskich w kabinie jest zdecydowanie ciszej niż w Clio i Corsie. Ogólnie komfort jazdy jak dla mnie jest bardzo pozytywny.
- Nie mam wiele przejechanych km tym samochodem ale jestem z niego zadowolony. Jedyny minus to kanapa tylna która jest nisko położona i ma się wrażanie że siedzi się bardzo nisko. Ponadto tylne słupki są szerokie więc wiele widoczności z tyłu nie ma
- Generalnie auto fajne na codzienne dojazdy do pracy i nawet w dłuższe trasy daje radę - również z boxem dachowym ale wtedy robi się już głośno w kabinie przy prędkościach ponad 90km/h... :)
Zastanowił bym się jeszcze nad Tipo hatbackiem osobiście nie miałem okazji nim jeździć ale z chęcią na testówkę bym się wybrał. Jest od takiego Rio o 30cm dłuższy - bagażnik też ma sporo większy...Ostatnio nawet myślałem nad zakupem Tipo Combi ale na chwilę obecną ze względu na finanse jeszcze Renault Clio muszę się pomęczyć jakiś czas.
-
@Gooral napisał w Ogłoszenia sprzedaży samochodów.:
Jako ciekawostka napisze tylko, że auta w Niemczech też wcale tanie nie są. Zwłaszcza zadbane i z niższym przebiegiem (co w ogóle tam stanowi wyjątek). Na ogół takie 10 letnie auto ma ok 200 tys. km. lub więcej i jest nadal droższe niż w PL. To Polacy ciągle chcą auta z przebiegiem ~100 tys. km., a handlarze spełniają ich oczekiwania, reanimują trupy a potem lament i rozpacz nowego właściciela...
W Niemieckich komisach są sekcje dla konsumentów i na eksport.
To co dla konsumentów jest naprawione i będzie jeździć przez rok bo tyle musi sprzedawca dać rękojmi. Często ludzie wracają z prawnikami jak np. silnik się okaże wadliwy, czasem nawet wracają z jak po prostu coś się zepsuje.
A na eksport leci wszystko to czego się nie da sprzedać konsumentowi bo za duże ryzyko wtopy.
-
@tom83ek napisał w Ogłoszenia sprzedaży samochodów.:
Zastanowił bym się jeszcze nad Tipo hatbackiem osobiście nie miałem okazji nim jeździć ale z chęcią na testówkę bym się wybrał.
Ja polecam Tipo ale chyba tylko w tych najdroższych wersjach. W tanich typu Easy to mam wrażenie że plastiki się rozkładają w kabinie po roku jeżdżenia.
U mnie w Lounge (sedan) wszystko dalej wygląda jak nowe.
-
@Sharky napisał w Ogłoszenia sprzedaży samochodów.:
Ponieważ 90% naszych podróży to jazdy miejskie, dlatego celujemy w 5-drzwiowe samochody typu hatchback wielkościowo zbliżone do Focusa i Corsy.
Jasne.
Niestety, celuję już w silniki benzynowe,
Rozumiem i popieram. Bardzo obawiam się eksploatacji nowego diesla.
Zależy mi też na samochodach popularnych, do których jest spory dostęp części zamiennych w przystępnych cenach.
Czyli zamierzasz jeździć nieco dłużej niż "chwilę".
Nie jestem przekonany do Skody, Fiata, Seata i francuzów.
Hmm, też tak podchodziłem do sprawy, dopóki kolega forumowy Clavish nie pokazał mi francuskiego suva z rumuńskiej montowni :-) , którego jeszcze w ogóle nie było, ale zaczęto nieśmiało pisać o nim w prasie i necie - że za pół roku się pojawi. Ja nawet o tym nie wiedziałem; dla mnie obecna Dacia to był pierwszy model Logana i tyle, nawet Sandero nie zauważałem.
Po pierwsze - z miejsca negowałem "francuskie". Okazuje się jednak, że to przestarzały stereotyp, bo te "francuzy" kiedyś i dziś to inna jakość i awaryjność mocno zmniejszona w porównaniu do tego, co było wcześniej. To nie tylko moja opinia, lecz paru innych ludzi bardziej obeznanych w tematach motoryzacyjnych. Poza tym... cholera, jakoś bardzo dużo tych "franc" jeździ po drogach, ludzie jednak kupują. Musiałem również ja zrewidować moje poglądy odnośnie Renault; moim zdaniem ich obecne wyroby dziś niewiele się różnią jakością i poziomem awaryjności od większości "uznanych" u nas producentów.
Po drugie - marka, która w PL kiepsko się kojarzy - a to za przyczynkiem lat 80-tych. I chyba słusznie, ale to dotyczy dziesięcioleci wstecz. Kolejny przestarzały stereotyp. Zacząłem się orientować w temacie i od dawna wiem, że dzisiejsza dacia to zupełnie inna fabryka, niż wcześniej. Nie ma porównania do poprzedniej epoki.
Po trzecie - skoro znaczek na masce nie ma dla Ciebie szczególnego znaczenia (i słusznie), za to liczy się budżet i kilka innych przymiotów... Nie chcę Cię namawiać na siłę, żeby potem nie było na mnie :-), ale przyjrzałbym się właśnie tej marce - tak, jak kiedyś pokazano ją mnie. Dokładając do Twojej planowanej kwoty 6 tys. zaczynamy rozmawiać o NOWYM aucie - Loganie. Dokładając 7 tys. można zacząć rozważać fabrycznie nowe Sandero. To są modele mieszczące się w Twoich ogólnych parametrach. Przy tym są to pojazdy zupełnie nowe, z gwarancją, czyli nie martwisz się o awarie i wydatki - więc przez te trzy lata jest czas na spłacenie tego, co musiałbyś teraz dołożyć plus ubezpieczenie AC (a gdy rozłożysz te kwoty na 3 lata gwarancji, wcale nie wyjdzie dużo).
Pomyśl o tym. I nie oglądaj tylko internetów, lecz wybierz się po prostu na ul. Struga 71 - obejrzyj, pogadaj, przejedź się. :-) Nie naciskam, ale namawiam Cię do realnego, samodzielnego spróbowania i podjęcia uzasadnionej decyzji.Nie chcę też benzynowców z mała pojemnością z turbosprężarką. Mam paru znajomych którzy mają takie pojazdy i niestety narzekają.
Jeśli tak, to tylko pojazdy starsze, bo wśród nowszych trudno będzie takie znaleźć.
-
@tom83ek napisał w Ogłoszenia sprzedaży samochodów.:
Posiadam od nowości Kia Rio III hatchback z 2015r (wolnossąca benzyna 1.2 84KM) więc mogę coś o tym aucie powiedzieć.
....Dzięki za informacje, właśnie takiego modelu poszukuję.
Jak pisałem, auto przeznaczone ma być głównie do jazdy miejskiej i raz na dwa miesiące wyjazd do rodzinki 125km w jedną stronę. -
Dziękuję wszystkim za opinie.
Będę dalej szukał, a być może przejadę się jeszcze do dilerów i zorientuję się w ofercie nowych i pozostawionych w rozliczeniu używanych aut.
Jak coś znajdę, na pewno napiszę tu na forum.Jeszcze raz dziękuję wszystkim za merytoryczną dyskusję.
-
@leo napisał w Ogłoszenia sprzedaży samochodów.:
Jeśli tak, to tylko pojazdy starsze, bo wśród nowszych trudno będzie takie znaleźć.
Hyundai Elantra dalej ma wolnossące 1.6 nawet w wersji na 2021 rok. :P
-
@BPX33 napisał w Ogłoszenia sprzedaży samochodów.:
Hyundai Elantra dalej ma wolnossące 1.6 nawet w wersji na 2021 rok. :P
Tylko, że sromotnie przekracza budżet założony przez Kolegę 😉
-
@Gooral napisał w Ogłoszenia sprzedaży samochodów.:
Tylko, że sromotnie przekracza budżet założony przez Kolegę 😉
Używki z lat 2011-2014 nie. ;)
-
@BPX33 napisał w Ogłoszenia sprzedaży samochodów.:
Używki z lat 2011-2014 nie. ;)
Pisałeś o wolnossącej wersji na rok 2021 dlatego też i ja odniosłem się do ceny nówki 😉