Koncept następcy Poloneza...
-
O matko co to jest ? Poloneza w ogóle nie przypomina.
-
@Jaco Heh, pewnie myślą, że kupią nazwę i przykleją na klapę - i już miliony Polaków popędzą kupować nowego Poloneza. Bo SENTYMENT.
W ogóle IMHO zacznie się i skończy na "koncepcie", jak ze wszystkimi takimi projektami w naszym pięknym kraju.
A co do firmy: widział ktoś z Was na żywo, na ulicy jadącą tę nową Syrenę? Przecież już parę lat minęło... Czyżby rynek już tak nasycił się polskim autem, że FABRYKA bierze się za kolejny model? -
@leo zrobili wersję syrenki elektryczną, wiadomo, prototyp...
-
@BPX33 napisał w Koncept następcy Poloneza...:
@likaon spalinowe nowe Syreny są i jeżdżą ;)
Ciekawe.
Ciekawe, czy ktoś to jeszcze potwierdzi, że widział. -
-
@BPX33 napisał w Koncept następcy Poloneza...:
@leo jedna już nawet została rozbita parę lat temu: Syrenka z Wawki
Zgadza się.
Przepraszam za zwłokę, ale byłem na wyjeździe i nie miałem dostępu do kompa, a nie lubię używać smartfona do internetów. No to szybko uzupełniam: jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Pojawiły się miliony, pojawiły się kłopoty - kasa wzięta, produkcji jak nie było, tak nie ma:
CBA szuka Syrenki z Kutna
Warto poczytać komentarze pod artykułem.
Tu też parę ciekawych informacji:
CBA na tropie Syrenki
Ale co tam marne 4,5 mln, przecież to dla biedaków, na waciki może starczy. Tutaj info też sprzed prawie dwóch lat, o wielkim "narodowym" projekcie za... 30 mln!
KLIK
Ale, ale... jest ciąg dalszy!
Już kupiłem chipsy, siadam i obserwuję, co z tego wyniknie. :-)Sam widzisz: najpierw spór o nazwę "Syrena / Syrenka" - bo spółka nie chciała / nie potrafiła dogadać się z właścicielem nazwy: KLIK . Potem ponoć problem z silnikiem - bo GM się zgodziło dostarczać silniki, a potem niby nie chciało, bo za mało zamówionych :-D (jeśli chcesz, też znajdziesz w sieci artykuły o tym). No, to teraz być może czas popróbować z Polonezem? Jest jeszcze trochę możliwości w naszym pięknym kraju. :-)
BPX - sam wyciągnij wnioski, bo aż szkoda palców na pisaninę. -
@leo chciałeś dowodów na to, że są jeżdżące egzemplarze Syrenek, więc je podałem. ;)
W inne kwestie nie mam zamiaru się zagłębiać szczerze powiedziawszy, bo wieje mi to przysłowiowym "sandałem". :P Nigdy nie byłem fanem Syren czy obecnych Syrenek, bo to nie typ aut, które mnie interesują. -
@BPX33 napisał w Koncept następcy Poloneza...:
@leo chciałeś dowodów na to, że są jeżdżące egzemplarze Syrenek, więc je podałem. ;)
Spoko :-) . Chodziło mi o to, czy przeciętny Polak może sobie nabyć polskie auto i nim jeździć. Niestety, nie. No, to cała zadyma z polską marką nie ma sensu...