Opel Meriva 1.4 16V Twinport
-
Próbuj sam. Jak to koło tam siedzi, na wcisk i na klinie?
-
Na wcisk.
Takie cholerstwo jest https://allegro.pl/oferta/kolo-pasowe-piasta-walu-meriva-astra-corsa-c-d-7913173201
Tutaj gościu sobie ,,palcem ,, zdejmuje :
https://www.youtube.com/watch?v=4LZUprpXq5g
U mnie jest identycznie tle że nie chciało zejść .
-
Znalazlem w garazu jakis uszkodzony sciagacz i przerobilem na wiekszy . Jutro sprobuje jeszcze raz wymienic uszczelniacz.
A taki zrobile ze starego.
Uzylem ramion z tego uszkodzonego.
-
Wiesz co... uważaj z tym ściągaczem. Ja bałbym się łapać "klasycznie" łapkami ściągacza za rant koła pasowego i kręcić śrubą centralną. Jeżeli koło mocno siedzi na wale i zrobione jest z delikatnego szajsmetalu (jak większość kół pasowych), możesz przy niewielkim nacisku ukruszyć cienką ściankę koła - tam, gdzie wchodzi pasek. Zobacz, co się stało z kołem w moim PMie po wpadnięciu do kanału: KLIK. Jeśli zadziałasz siłą na rant Twojego koła, może się stać to samo, albo (jeśli koło jest z innego materiału) istnieje ryzyko skrzywienia rantu.
Ja widzę tu dwa sposoby:- Jeżeli chcesz użyć ściągacza, włóż łapki w te otwory koła (jeśli wejdą), jak najbliżej samego wału.
- Albo zupełnie bezpiecznie - zrób sobie prosty ściągacz z kawałka płaskownika (taki, jak ja zrobiłem do zdejmowania kierownicy, która wszystkim też bezproblemowo schodziła, a u mnie siedziała mocno: KLIK ). Dwa skrajne otwory w płaskowniku powinny mieć rozstaw taki, żeby wkręcić w koło i piastę dwie śruby (z tych sześciu). Koło możesz zdejmować pokręcając tymi dwiema śrubami, aż płaskownik z "wybrzuszeniem" pośrodku zaprze się na wale. Albo po prostu nagwintować otwór centralny w płaskowniku (lub przyspawać nakrętkę) i po przykręceniu płaskownika do koła dwiema skrajnymi śrubami, kręcić śrubą centralną, która oprze się o czoło wału i ściągnie koło.
-
@leo koło pasowe odkręcę. Tak jak poprzednim razem. Nie mam zamiaru za nie w ogóle łapać. Będę atakować samą piastę http://czesci.poradyopel.pl/9202-piasta-kola-pasowego-walu-korbowego-101214-astra-corsa.html
Tak wygląda.Zrobię parę fotek jak będę działać.
-
Ogarniete.
Lekko nie bylo nawet ze sciagaczem bo tu potrzebny dwu ramienny a nie trzy. Ale po malu ściągnąłem piaste i wymienilen uszczelniacz.Na piascie widac juz zuzycie i czeka pewnie mnie jej wymiana. Cena odstrasza a kupic uzywke to moze byc w takim samym stanie.
Zgodbie z obietnicą zrobilem pare fotek.
Pozniej w domu zrobilem sobie sciagacz dwuramienny.
-
@Jaco napisał w Opel Meriva 1.4 16V Twinport:
@leo koło pasowe odkręcę. Tak jak poprzednim razem. Nie mam zamiaru za nie w ogóle łapać.
Aha... No to OK. Sądziłem, że piastę ściąga się zawsze razem z kołem pasowym, bo np. po zdjęciu koła z piasty nie ma do niej dojścia.
Będę atakować samą piastę http://czesci.poradyopel.pl/9202-piasta-kola-pasowego-walu-korbowego-101214-astra-corsa.html
Łomatko, jakie chore ceny za kawałek metalu, który się wyciera na simmeringu... Na alle 320 zł, tutaj ponad pięć stów...
Zrobię parę fotek jak będę działać.
Rzeczywiście, stan nie jest najlepszy.
-
@leo napisał w Opel Meriva 1.4 16V Twinport:
Łomatko, jakie chore ceny za kawałek metalu, który się wyciera na simmeringu... Na alle 320 zł, tutaj ponad pięć stów...
Znalazłem używkę https://allegro.pl/oferta/piasta-walu-naped-1-0-12v-corsa-c-d-agila-wagon-r-9739101211
Ciekawe czy jest taka w rzeczywistości. Tam nie widać rowka.
-
Minęło parę dni i jest OK. Znaczy się nie ma śladów na posadzce w garażu. :) Musiał bym wjechać na podjazdy aby się dokładniej przyjrzeć ale wcześniej jak ciekło była zawsze zapocona miska olejowa a teraz jest sucha bo po montażu wszystko umyłem.
-
Czyli się udało. Widzisz - warto było samemu próbować. :-)
-
@leo tak ale teraz wiem ze to co pokazuja na YT ze tak lekko jest to nieprawda.
-
Moim zdaniem, to najczęściej mają już wszystko rozkręcone, przygotowane i skręcone na łapu-capu, żeby szybko i ładnie filmik nakręcić. :-)
Ale lepsze to, niż nic. Kiedyś nie było jutuba i samemu się kombinowało. -
@leo napisał w Opel Meriva 1.4 16V Twinport:
Kiedyś nie było jutuba i samemu się kombinowało.
Kiedyś jutuba nie było.
-
Dzis obejrzalem sobie swoje świece.
Wygladaja tak.Jak widać a jeszcze oryginalne GM. Nie widac jakiegos konkretnego zuzycia wiec wymieniac nie będę.
Nie wiem czemu jak wczesniej wyjmowalem akumulator nie zwróciłem uwagi na to
Myslicie że moze jest z 2017 r?
-
-
@Jaco napisał w Opel Meriva 1.4 16V Twinport:
Dzis obejrzalem sobie swoje świece.
Jak widać a jeszcze oryginalne GM. Nie widac jakiegos konkretnego zuzycia wiec wymieniac nie będę.Jak to nie widać? Druga jest wyraźnie wyższa od pozostałych!
;-)
Tak serio, to wyglądają rzeczywiście dobrze.
Zastanawiałem się kiedyś nad tym, czego np. w Tico instrukcja zalecała wymianę co 20 kkm (po założeniu LPG gaziarze mówili nawet o 10 kkm), zaś w dusterze instrukcja mówi o 60 kkm. Ja wymieniłem w końcu po 80 kkm (choć nic się nie działo złego). To są duże różnice, a jakość świec chyba porównywalna, więc nie ma, że np. do Tico to chińszczyzna i trzeba wcześniej. Ale w ogóle czasem wymienić chyba trzeba - ja obawiam się tu przegrzania i zmęczenia materiału - nieciekawie jest, gdy elektroda oderwie się i zacznie fruwać po cylindrze. -
@leo napisał w Opel Meriva 1.4 16V Twinport:
Jak to nie widać? Druga jest wyraźnie wyższa od pozostałych!
O cholera nie zauważyłem jak podskoczyła na błysk lampy :)
@leo napisał w Opel Meriva 1.4 16V Twinport:
- ja obawiam się tu przegrzania i zmęczenia materiału - nieciekawie jest, gdy elektroda oderwie się i zacznie fruwać po cylindrze.
Chyba nie bylo jeszcze takiego przypadku ?
@pacior napisał w Opel Meriva 1.4 16V Twinport:
jeżeli to akumulator z logiem GM to podejrzewam że dobrze odczytujsz datę produkcji
Ma tylko naklejkę z logiem.
Nic na ten temat w necie nie piszą . Tylko o innch firmach jak Bosh czy Warta .
-
@Jaco napisał w Opel Meriva 1.4 16V Twinport:
Chyba nie bylo jeszcze takiego przypadku ?
A i owszem, bywały takie przypadki. Mam gdzieś w garażu tłok od simsona po przygodzie z urwaną elektrodą (nie, to nie u mnie się stało). Dawno temu znajomy miał podobny problem w samochodzie.
-
@leo ale taki przypadek może się stać nawet z nówką sztuką . Loteria.
-
@leo jeżeli chodzi o częstsze wymiany świec, to obstawiam metodę podawania paliwa. Gaźnik z reguły nie podaje idealnej ilości paliwa, a wręcz powinien dla bezpieczeństwa przelewać, więc i świeca ma lekko mówiąc, mokro i nagarowo. Trzeba by zerknąć co ile w gaźnikowcach innych marek wymienia się świece. Natomiast w układzie wielopunktowego wtrysku paliwa, ilość podawanego paliwa jest wyliczona, tak na szybko, dba o to sonda lambda i pozostałe czujniki. Więc świeca pracuje w bardziej przyjaznych warunkach. To tak mi się wydaje oczywiście. A co do gazu, gaźnika i wymiany, to chyba tak się przyjęło że jak gaz to częściej wymieniać. A na pewno zaglądać co by wymienić na czas.