Test elektrycznego Renault Zoe
-
Ciekawy test w polskich warunkach. Takim Zoe jeździłem (jako pasażer) w zeszłym roku we Francji. Tam elektryczne auto nie budzi sensacji, infrastruktura też jest lepsza niż w Polsce.
https://autokult.pl/15006,renault-zoe-zen-test-czesc-1
https://autokult.pl/23762,renault-zoe-zen-zycie-z-samochodem-elektrycznym-czesc-2 -
Absolutnie nie jestem na bieżąco w tym temacie i mogę odwoływać się tylko do artykułów z 1994r (obecnie w rękach @leo ) i niestety parametry wydajności stoją w miejscu :/
Zapraszam do Legionowa, mamy jedno bezpłatne miejsce do ładowania elektrycznych pojazdów :)
-
No cóż, w końcu kiedyś nas to czeka. Ale to prawda, najpierw musi pojawić się porządna sieć stacji ładowania. Bez tego "elektryki" ciągle będą w PL rzadkością.
-
Ciekawy artykuł o cenach "elektryków" w kontekście dopłat:
https://wysokienapiecie.pl/24060-ceny-samochodow-elektrycznych-z-doplatami-moga-zaskoczyc/ -
@drzonca gdyby taka Skoda CitiGo w tych pieniążkach miała, chociaż 450 km zasięgu to byłaby bardzo ciekawa opcja, a tak to trzeba poczekać jeszcze z 4-6 lat na auta z normalnym zasięgiem. Tylko, że wtedy już na pewno nie będzie dopłat, ale może ceny spadną?
-
@BPX33 To nie jest auto na trasy tylko na codzienne dojazdy do pracy z codziennym ładowaniem w nocy w garażu. Do tego taki zasięg spokojnie wystarcza, nawet zakładając że dojeżdżasz kilkadziesiąt km i przed pracą / po pracy musisz jeszcze pozałatwiać parę spraw.
-
@drzonca w Polsce nikt nie kupuje auta, żeby jeździć nim tylko po mieście. No chyba, że zarabia 30k PLN miesięcznie i nie ma na co wydać pieniędzy to może stać go na takie fanaberie jak auto do miasta i auto poza miasto...
-
-
Przesadzacie. Mnóstwo osób ma dwa lub więcej samochodów w domu, także tutaj na forum, sam też tak mam. Nie trzeba zarabiać kosmicznych kwot. Naturalne jest, że jeden samochód jest większy, na trasy, rodzinne wyjazdy itp. a drugi mniejszy, codziennie używany żeby dojechać do pracy. Jeśli do tego dodać ułatwienia dla elektryków, niedostępne dla innych aut, typu jazda buspasem, darmowe parkowanie czy możliwość wjazdu do centrum miasta (niedługo także w Polsce), tańsze utrzymanie tj. nie tylko tanie/darmowe ładowanie zamiast drogiej benzyny, ale też niskie ubezpieczenie czy brak podatku w niektórych krajach, dopłaty, to elektryk jest naturalnym wyborem.
-
Dopłaty i wyprzedaże rocznika powodują, że pojawiają się ciekawe oferty na auta elektryczne. Np. poniższa oferta jest konkurencyjna do aut spalinowych z podobnym wyposażeniem.
https://www.pepper.pl/promocje/nissan-leaf-2-samochod-elektryczny-cena-oferty-uwzglednia-dofinansowanie-z-funduszu-niskoemisyjnego-transportu-205786 -
@drzonca tego nissana już nie ma. Było ok 100 szt. Na cały kraj. Info wyszło w piątek wieczorem a w pon rano wszystkie auta były sprzedane. Ludzie brali bo cytuję "jedyne co mi się w tym aucie podoba to cena" 😂
