Daewoo Tico PM 1993
-
-
-
-
@pacior Zapewne tak. Podobnie miałem w srebrnym po założeniu nieco większych gum - niby 12 cali, ale 145/80. Spalanie nieco wzrosło, jednak prędkościomierz zaczął wskazywać wartości bardziej zbliżone do rzeczywistych.
W PMie na tych trzynastkach licznik pokazuje dokładnie tyle, ile się jedzie (sprawdzałem GPSem, nie ma przekłamania w ogóle). Więc po zmianie na 12-stki na pewno spalanie wyszłoby niższe (oczywiście pozornie). :-)A dziś - zonk: poszedłem wyciągnąć PMa celem zawiezienia żony na dworzec, przekręcam kluczyk - kontrolki ledwo się zajarzyły. Automat nawet nie wybił bendixa. Akumulator trup. Wyjąłem go, napięcie 5,4 V. Sprawdziłem areometrem - każda cela oczywiście wyładowana do cna. Znaczy już po akumulatorze. Podłączyłem pod prostownik z ciekawości, czy wstanie i ile czasu potrzyma prąd.
Jest to Exide 35 Ah. Rozkodowałem datę produkcji - czerwiec 2015 (no, bo chyba nie 2005...?) Auto normalnie odpalane i jeżdżone było 2 tygodnie temu; to dziwne, żeby po tak krótkim okresie napięcie spadło do ponad połowy nominału. A zadbałem o ten akumulator w okresie jego bezczynności - miesiąc temu długo podładowywałem w garażu.
Rozglądam się za nowym, muszę zagadać do BPXa, bo jest okazja spróbować firmy Yuasa. :-) -
-
@pacior
Mój poprzedni Exide też wytrzymał 5 lat i tak samo padł bez wcześniejszych objawów. Jeździłem do pracy a następnego dnia rano trup. -
@pacior napisał w Daewoo Tico PM 1993:
@leo akumulator na bank z 2015, pamiętam jak kupowałem nowy 4 stycznia, tylko nie wiem którego roku 😔
A pamiętasz, do którego tico go kupowałeś? Już do PMa, czy jeszcze do poprzedniego?
-
@tom83ek napisał w Daewoo Tico PM 1993:
@pacior
Mój poprzedni Exide też wytrzymał 5 lat i tak samo padł bez wcześniejszych objawów. Jeździłem do pracy a następnego dnia rano trup.No właśnie, nie lubię takich niespodzianek. Rozumiem, żeby się kończył i dawał wcześniej tego oznaki... No, ale nie po 5,5 roku. Wszystkie akumulatory, które miałem , wytrzymywały min. 8-9 lat - i wymieniałem dla świętego spokoju, żeby w zimie nie mieć problemu.
A na razie przytargałem go do domu. Wczoraj wieczorem dałem pod prostownik i walnąłem na parę godzin uderzeniowo 5,5 A, potem na noc standardowo 1/10 pojemności, czyli 3,5 A. Dziś w południe gęstość elektrolitu ok. 1,25 g/cm3, znaczy - robi się dobrze, bateria prawie w pełni naładowana. No i równo w każdej celi, czyli raczej zwarcia nie ma. Trzymam dalej pod prostownikiem i odepnę przy gęstości 1,28. Zobaczymy, jak jutro będzie.No i wpadło mi do głowy, że może coś w aucie kradnie prąd...? Alarm, radio? Trzeba będzie sprawdzić.
-
@leo napisał w Daewoo Tico PM 1993:
W PMie na tych trzynastkach licznik pokazuje dokładnie tyle, ile się jedzie (sprawdzałem GPSem, nie ma przekłamania w ogóle).
To tak samo jak w Swifcie założy się 14". Na 13" przekłamuje ok. 5 km/h przy 100 km/h, a na 14" jest prawie idealnie (ok. 1 km/h przekłamania). ;)
Auto normalnie odpalane i jeżdżone było 2 tygodnie temu; to dziwne, żeby po tak krótkim okresie napięcie spadło do ponad połowy nominału.
Mój też padł nie dając wcześniej żadnych oznak, więc witaj w klubie. :P
-
@BPX33 napisał w Daewoo Tico PM 1993:
To tak samo jak w Swifcie założy się 14". Na 13" przekłamuje ok. 5 km/h przy 100 km/h, a na 14" jest prawie idealnie (ok. 1 km/h przekłamania). ;)
To fabryczne zawyżanie prędkości ma swoje dobre strony. A po modyfikacjach trzeba już nauczyć się uważać... :-)
U mnie wszystkie trzy samochody są wyprowadzone "na zero", jeśli chodzi o prędkościomierz. W ticach inne ogumienie, w dusterze fabryczne - ale przy okazji przerabiania licznika wyregulowałem wskazówkę (bo też zawyżał)... :-)Mój też padł nie dając wcześniej żadnych oznak, więc witaj w klubie. :P
Mój tymczasem obudził się do życia. Teraz odpoczywa, jeszcze jutro zafunduję mu ładowanie wyrównujące i włożę do auta. Sprawdzę upływ prądu, jeśli tu leży przyczyna, to się tym zajmę. Po tych zabiegach zobaczymy - jeżeli akumulator pozostawiony na miesiąc bez ładowania w aucie nie będzie grymasił i będzie odpalał silnik, to jeszcze go zostawię. W końcu to dopiero jego szósty rok eksploatacji...
Nie sądziłem, że wstanie po takim wyładowaniu. -
@leo napisał w Daewoo Tico PM 1993:
Nie sądziłem, że wstanie po takim wyładowaniu.
A pamiętasz moją historię z akumulatorem? Też się wydawało że padł już nie do odzyskania a wstał .
-
@leo napisał w Daewoo Tico PM 1993:
To fabryczne zawyżanie prędkości ma swoje dobre strony.
A mnie strasznie denerwuje, bo czuję się oszukany. :P
A po modyfikacjach trzeba już nauczyć się uważać... :-)
E tam, gadanie! Wystarczy nie przekraczać +10 km/h mijając fotoradar i po problemie. ;)
Mój tymczasem obudził się do życia.
No mój też! Na jakieś 30 minut... XD
-
@BPX33 napisał w Daewoo Tico PM 1993:
A mnie strasznie denerwuje, bo czuję się oszukany. :P
Ale trudniej złapać mandat, czy to z fotoradaru, czy z suszarki.
E tam, gadanie! Wystarczy nie przekraczać +10 km/h mijając fotoradar i po problemie. ;)
No, niekoniecznie. Czytałem gdzieś o tym, że różnie są te fotoradary ustawiane, z tolerancją większą lub mniejszą.
Exide na razie wykazuje dobre i stałe parametry. Zobaczymy jutro, pojutrze.
-
@leo napisał w Daewoo Tico PM 1993:
No, niekoniecznie. Czytałem gdzieś o tym, że różnie są te fotoradary ustawiane, z tolerancją większą lub mniejszą.
Od 11 lat tak jeżdżę. W tym czasie zjeździłem już prawie całą Polskę wzdłuż i wszerz i jakoś nie dostałem ani jednego mandatu za prędkość. Z tego co mi wiadomo to fotoradary łapią dopiero od +21 km/h w górę (wypowiadał się w tym temacie kiedyś dość wysoki rangą policjant w TV publicznej).
Exide na razie wykazuje dobre i stałe parametry. Zobaczymy jutro, pojutrze.
Może coś z niego będzie w takim razie. ;)
-
@leo jakim wskaźnikiem robisz pomiary ? Bo chciałbym kupić jakiś aerometr, ale nie wiem czym się posiłkować. Dobrze widoczną skalą ?
-
@likaon napisał w Daewoo Tico PM 1993:
@leo jakim wskaźnikiem robisz pomiary ? Bo chciałbym kupić jakiś aerometr, ale nie wiem czym się posiłkować. Dobrze widoczną skalą ?
Wiesz co... mam jakiś stary areometr, bodajże z przełomu lat 80-tych i 90-tych. Skala raczej nie jest dokładna, bo są zaznaczone trzy punkty: 1,20 , 1,25 i 1,30 g/cm3, na rozpiętości ok. 5 cm - tyle wystarczy do oszacowania gęstości.
Jednak po moich doświadczeniach z podobnymi dwoma wskaźnikami z gruszką, mierzącymi temp. zamarzania płynu chłodniczego i do spryskiwaczy, które kupiłem kiedyś w supermarkecie, dochodzę do wniosku, że lepiej dołożyć parę zł i poszukać czegoś droższego i bardziej profesjonalnego. Te supermarketowe przekłamują strasznie (np. wskaźnik płynu do spryskiwaczy wykazuje zamarzanie zwykłej wody w temp... -10 st. C) i tak naprawdę do niczego się nie nadają.
Czyli bardziej od skali celowałbym w jakość wykonania, co wiąże się też z ceną. -
@leo napisał w Daewoo Tico PM 1993:
Jednak po moich doświadczeniach z podobnymi dwoma wskaźnikami z gruszką, mierzącymi temp. zamarzania płynu chłodniczego i do spryskiwaczy, które kupiłem kiedyś w supermarkecie, dochodzę do wniosku, że lepiej dołożyć parę zł i poszukać czegoś droższego i bardziej profesjonalnego
Ale tego w markecie nie użyczysz.
-
-
@leo napisał w Daewoo Tico PM 1993:
Exide na razie wykazuje dobre i stałe parametry. Zobaczymy jutro, pojutrze.
Minęły 2 miesiące od zmartwychwstania Exide. Jest dobrze, gdy odpinam klemę masową przed pozostawieniem PMa w garażu.
Auto w tym czasie wyciągałem na przejażdżki ze trzy razy. Po miesiącu od ożywienia akumulatora podpiąłem go na parę godzin pod ładowarkę, żeby dobić prądu. Po kolejnym miesiącu sprawdziłem napięcie - grubo powyżej 13V, po założeniu klemy silnik odpalił od strzała. Zdaje się, że jeśli trochę o niego zadbam, to jeszcze pożyje.
Zrobię w wolnej chwili dokładniejsze pomiary poboru prądu na postoju i spróbuję znaleźć "złodzieja". -
Akumulator Exide 35 Ah żyje, Przeładowałem go solidnie Kulonem, trzyma prąd ładnie. Ale odpinam klemę na czas postoju, dla świętego spokoju.
Zła wiadomość: tydzień temu zatankowałem PMa pod korek; przy otwieraniu wlewu było syknięcie podciśnienia, znaczy bak powinien być szczelny. Po tygodniu postoju smród w garażu i wyschnięta duża plama od benzyny i rozpuszczonego środka konserwującego. Rozpuszczona konserwacja na dużej części baku... czyli coś puściło - albo jest przeciek na złączu rura wlewowa-bak, albo zbiornik przerdzewiał na górze. Na razie zostawiam, benzyną nie śmierdzi, do czasu demontażu nie będę tankował do pełna.
Tydzień temu zniknęły podczas jazdy kierunkowskazy, jednak po chwili "wróciły". Dziś znów zniknęły; zajrzałem pod kierownicę, po wyjęciu i włożeniu przekaźnika znów są. Ostukałem przekaźnik (może się zawiesza, bo w środku chyba jest mechaniczny styk z cewką, nie elektronika), przeczyściłem styki w kostce "Kontaktem 60", złożyłem do kupy - działa. Ale na wszelki wypadek wrzuciłem do schowka zapasowy przekaźnik z demobilu.
Po raz pierwszy miałem okazję zobaczyć, że instalacja elektryczna w obrębie skrzynki bezpieczników rzeczywiście sporo się różni od modeli montowanych później.