Woda na podłodze przy lewym progu
-
@ryszard napisał w Woda na podłodze przy lewym progu:
Pewnie może być problem ze ściągnięciem kierownicy i odpięciem linki od licznika
Tyle razy to robiłem w obu Tico i problemów nie miałem.
-
@Jaco
Ja też ze ściągnięciem kierownicy problemów na szczęście nie miałem dawniej i dziś ale horn9 miał. W żaden sposób nie mógł jej ściągnąć z wału aż w końcu zmuszony został wymontować całą kolumnę.
https://zlosniki.pl/topic/37496/pytanie-podczas-rozbierania-tico
Każdy przypadek zatem jest inny i to co z pozoru wydaje się łatwe łatwym wcale nie musi być. -
@ryszard udzielałem się tam https://zlosniki.pl/post/595082
-
@pacior napisał w Woda na podłodze przy lewym progu:
@ryszard
Odkręcasz kierownice
Zdejmujesz osłonę stacyjki
Zdejmujesz pająka
Odpinasz dźwignię linki pokrywy silnika
Osłonę licznika i licznik, odpinasz linkęDzięki za podpowiedź. Ja raz przekładałem deskę rozdzielczą z jednego tico do drugiego ale było to wiele lat temu i niewiele już pamiętam.
Pierwsze 3 punkty już zrealizowałem. Jestem w trakcie realizacji punktu piątego: odkręciłem osłonę licznika i sam licznik od deski ale wyciągnąć linkę z licznika chwytając ręką za jej koniec przy samym liczniku jest ciężko bo bardzo mocno trzymają zatrzaski linki zatrzaśnięte w rowku końcówki licznika i dostęp od kabiny do linki jest kiepski .Widzę zatem 2 wyjścia:
- pierwsze jakie kiedyś stosowałem czyli odkręcenie linki od przekładni prędkościomierza przy skrzyni biegów a następnie wysuniecie prędkościomierza z linką z deski rozdzielczej na tyle aby pewnie chwycić linkę przy liczniku u użyć narzędzi do odłączenia linki od prędkościomierza
- drugie to twoje proponowane w jednym z postów na forum czyli wyszarpniecie siłą linki ale jak się domyślam chwytamy pewnie linkę od strony komory silnika tam gdzie przechodzi linka przez ścianę grodziową.
-
Mam ten sam problem w Swifcie tylko, że z tyłu (tzn. pod nogami pasażera za mną). Nie wiem skąd wpływa tam woda, ale już od dość dawna po każdym deszczu jest tam mokro. Najwięcej wpada, gdy po prostu stoi na deszczu. W trakcie jazdy nic albo praktycznie nic, więc nie jest to dziura w nadkolu (zresztą bym ją zobaczył). Progi też mam całe, podobnie jak podłogę. Wychodzi, że musi wpływać gdzieś po uszczelce tylnej szyby, ale czy na pewno?
-
-
@pacior ale co mają do tego drzwi? Z drzwi woda powinna spływać na próg, a z progu na ziemię czyż nie?
-
-
@BPX33
W moim Tico tak jest. Być może za sprawą starej uszczelki. Przeciek wystąpił przy długotrwałym polewaniu dość silnym strumieniem dachu i lewego boku nadwozia. W warunkach rzeczywistych pewnie musiałby padać silny z ukosa deszcz. Jak pojawił się podczas testu niewielki przeciek zacząłem się zastanawiać jak to możliwe i po bliższym przyjrzeniu się okazało się, że woda dostaje do środka uszczelką szyby. Ale konstrukcja każdego auta jest inna i inne ma przypadłości. W Fabi I nagminne jest zalewanie tapicerki drzwi z powodu kiepskiej nietrwałej fabrycznej izolacji. -
@pacior napisał w Woda na podłodze przy lewym progu:
@ryszard
Osłonę licznika i licznik, odpinasz linkęEtap wykonany. Zacząłem ciągnąć za linkę prędkościomierza od strony komory silnika ale jakoś nie szło a zbyt dużej siły nie chciałem używać aby nie nadwyrężyć licznika (choć pewnie moja obawa jest nad wyrost bo pewnie producent przewidział taki sposób odpinania linki od licznika). Zrobiłem więc starym sposobem.
Odkręciłem nakrętkę linki prędkościomierza od napędu linki przy skrzyni biegów (bez trudu pacami - być może dlatego tak łatwo poszło bo kiedyś ją już odkręcałem i chyba przesmarowałem gwint).Wepchnąłem przez ścianę grodziową z 15 cm linki do kabiny i gdy połączenie linki z licznikiem stało się dostępne to jej odłączenie stało się banalne.
Dalej jeżeli chodzi o wymontowanie deski rozdzielczej powinno pójść ławo ale zobaczymy.
-
@BPX33 ja bym obstawiał na uszczelkę tylnej szyby. Pamiętam, że w swifcie był to kawał gumy.
-
@ryszard napisał w Woda na podłodze przy lewym progu:
@leo
Dzięki za radę odnośnie zdjęć bo te zdjęcia, które przed wstawienia obróciłem o 90 stopni to wstawiły się nadmiernie duże (szersze i wyższe niż standardowo).Jeśli pomogłem, to cieszę się. Jeszcze tylko nadmienię, że najczęściej wystarczają zdjęcia w formacie 800x600 px - wystarczają do zobrazowania sytuacji, a są "lekkie" i zajmują mało miejsca. Jeżeli zaś ważne są drobne szczegóły na fotce, można pokusić się o nieco większy rozmiar, ale też nie ma co przesadzać (mamy różne monitory). :-)
Czytałem, że znalazłeś miejsce przecieku - ale tak mi jeszcze przyszło do głowy, że jeśli chodzi o lewą przednią stronę kabiny, winę mogą ponosić otwory w grodzi przeznaczone do przeprowadzenia kabli i wężyków (te za akumulatorem). Fabrycznie są tam gumy-przelotki, ale z biegiem czasu mogą sparcieć lub ktoś mógł je źle założyć przy jakiejś grzebaninie. Niby po grodzi nie powinno spływać dużo wody, ale możliwość taka niestety istnieje.
-
@Gooral napisał w Woda na podłodze przy lewym progu:
@BPX33 ja bym obstawiał na uszczelkę tylnej szyby. Pamiętam, że w swifcie był to kawał gumy.
Też tak obstawiam, ale dopóki tego nie sprawdzę to nie potwierdzę. A żeby to sprawdzić muszę wymontować część kanapy i zdjąć cały boczek, no i oczywiście musi być ciepło. ;)
-
@BPX33 napisał w Woda na podłodze przy lewym progu:
Też tak obstawiam, ale dopóki tego nie sprawdzę to nie potwierdzę. A żeby to sprawdzić muszę wymontować część kanapy i zdjąć cały boczek, no i oczywiście musi być ciepło. ;)
Czyli w sumie możesz to zrobić przed planowanym oddaniem auta do blacharza jako, że i tak pół środka musisz wybebeszyć, to już możesz cały polecieć 😉
BTW miałem na myśli oczywiście uszczelkę szyby tylnej bocznej, nie doprecyzowałem. -
Deska rozdzielcza wyjęta. W dalszych etapach wymontowania deski po odpięciu linki licznika nie było większych trudności, no może trochę z rozłączeniem niektórych elektrycznych złączy i odpięciem klamki otwierania maski od linki (trzeba trochę pokombinować, ale jak już się wie to żadna trudność).
Po zdjęciu deski ciężko było ściągnąć uchwyt mocujący główną wiązkę do nadwozia a jednocześnie przytrzymujący matę wygłuszającą przy podszybiu. Po długim szarpaniu się z mocowaniem uchwytu, nie chcąc go uszkodzić odpuściłem sobie i naciąłem matę tak aby ją wysunąć bez konieczności zdejmowania uchwytu.
Po zdjęciu deski i maty udało się zlokalizować napływ wody ze słupka na skorodowanym łączeniu blachy słupka lewych drzwi przednich z blachą podszybia.
Do ustalenia pozostaje miejsce przenikania wody z zewnątrz do środka słupka. Być może jest dziura w słupku pod lewym bokiem szyby czołowej.
Z połączenia blachy podszybia z ścianą grodziową chyba nie cieknie pomimo widocznej korozji ale to też będę musiał sprawdzić.
-
-
@pacior
No wiesz woda nie leje się jak z wiadra ale małą strużką i jak się to mówi kropla drąży skałę - z tego powodu i z mojego zaniedbania (nie zaglądałem pod wykładzinę z 8 lat) mam w kilku miejscach przy samym progu skorodowaną podłogę i będę musiał wstawić łaty.Dziś wycieków nie sprawdzę bo jest mróz. Może zajrzę pod lewą listwę ozdobną szyby czołowej tylko nie wiem czy uda mi się ją wyciągnąć bo jest zimno i listwa jest sztywna a ponadto może trzymać ją mocno klej od szyby.
Próg lewy niestety mam do wymiany bo jest przerdzewiały w paru miejscach.
Co do otworów odpływowych w progach to kiedyś patrząc na progi w moim aucie pisałem, że są dwa ale chyba jest tylko jeden. Kupiłem próg wycięty z boku nadwozia i widać tylko jedno przetłoczenie (chyba, że kupiłem próg wycięty z boku zamiennika ale czy robiono podróbki boków tego nie wiem). -
-
Polewam wodą z węża dach nad lewymi przednimi drzwiami i lewą stronę szyby czołowej: szczególne dokładnie mocowanie anteny i lewą listwę ozdobną szyby czołowej i nic nie wypływa z łączenia słupka drzwi z blachą podszybia.
Dziwne bo na tym łączeniu gdy padał drobny deszcz woda się sączyła a teraz gdy leje dużo więcej wody z węża nie widać ani kropli. Zgłupiałem.
-
@Jaco napisał w Woda na podłodze przy lewym progu:
U mnie w pierwszym tico lecialo lewą strona tyle ze slupkiem od szyby. W drugim już bylo ok.
Możesz doprecyzować w którym dokładnie miejscu była dziura i jak zlikwidowałaś przeciek jeżeli oczywiście coś robiłeś.