Urlopujecie...?
-
@jaco napisał w Urlopujecie...?:
No nie szalej bo na zdjęciu widać że CHECK ci się pali :P
Tak ma być 😉 EGR jest celowo odłączony bo "miesza" tylko i zamula auto i są z nim problemy, a jest nowy założony. Po założeniu nowego zaczęły się problemy więc odłączyłem dziada 😁
-
@gooral trzeba wyczyścić cały układ z EGR . U mnie też był problem aż wyczyściłem łącznie z rurką i teraz jest OK.
Od jutra aż do wtorku 28.08 będę urlopował więc na razie . 😉
-
@jaco napisał w Urlopujecie...?:
@gooral trzeba wyczyścić cały układ z EGR . U mnie też był problem aż wyczyściłem łącznie z rurką i teraz jest OK.
To nic nie daje, jak silnik pali olej i od nowości masz wlepke w klapce paliwa żeby sprawdzać olej co 1000 km to nic nie pomoże ;) ogólnie olej pali jemu z tym dobrze, mi też, to że EGR źle to czyta to ja dam radę z tym żyć 😉
-
@Gooral phi! 115 km/h... :P Toż Maluchem szybciej bym pojechał! XD
A mówisz, że Ci wciąga olej? To lipa jakaś... :/ Mój już 20-letni Swift nie bierze od wymiany do wymiany (ok. 11k km) więcej jak 300-400 ml oleju. -
@bpx33 napisał w Urlopujecie...?:
@Gooral phi! 115 km/h... :P Toż Maluchem szybciej bym pojechał! XD
Przyjrzyj się... toż to mile są, nie kilometry... :-P
Kilometry są niżej, małą czcionką...Silników też nie ma co porównywać, przecie to inne jednostki, inne konstrukcje, inne wykonanie...
-
Fordy miały problem z braniem oleju, tutaj są silniki mazdy i problem jest też. Na trasie do PL spalił ok 700ml oleju. Walczyć z tym nie zamierzam bo się nie da, a docelowo i tak planuję zmianę auta.
-
@leo widzę, że to mile. Przecież żartowałem ;)
@Gooral oż Ty w mordę... :O Fabia nie potrzebuje dolewek oleju między wymianami (20k km) i mój Świstak też. Nie kumam jak w ogóle producenci mogą wypuszczać auta, które przepalają olej?! Rekordzistami w tej kwestii są Ople... Mało, że kunie jakieś gówniane (ospałe, ogólnie rzecz biorąc nie trzymają parametrów KM względem innych marek) to jeszcze producent przewiduje spalanie oleju na poziomie 1l/1000km XD -
@bpx33 napisał w Urlopujecie...?:
@Gooral oż Ty w mordę... :O Fabia nie potrzebuje dolewek oleju między wymianami (20k km) i mój Świstak też. Nie kumam jak w ogóle producenci mogą wypuszczać auta, które przepalają olej?! Rekordzistami w tej kwestii są Ople... Mało, że kunie jakieś gówniane (ospałe, ogólnie rzecz biorąc nie trzymają parametrów KM względem innych marek) to jeszcze producent przewiduje spalanie oleju na poziomie 1l/1000km XD
Mój kumpel miał astre G i oleju w ogóle nie zmieniał xD dolewał od litra do 1,5 na 1000 km więc zmieniał tylko filtr xddd
-
@gooral napisał w Urlopujecie...?:
Mój kumpel miał astre G i oleju w ogóle nie zmieniał xD dolewał od litra do 1,5 na 1000 km więc zmieniał tylko filtr xddd
Jak ktoś lubi tego rodzaju "oszczędności" to auto jak znalazł... :P Choć chyba kupowanie ok. 15l oleju na rok jest droższe niż 4l + wymiana :D
-
Wróciłem z urlopu na urlop. W jego czasie dowiedziałem się o remoncie w moim zakładzie także sam urlop mi się przedłuży ale nie wiem do kiedy. Może o kilka dni.
-
A ja dzisiaj wracałem z PL do UK. Pod Koninem ford zaczął mieć fochy i szedł na 3 gary. Spod Gniezna wróciliśmy do domu, przyjechał znajomy mechanik...diagnoza - silnik dead...brak kompresji na 4 cylindrze...
Mam dosyć szczerze mówiąc...
Kupiliśmy bilety na lot na jutro - 2600 PLN...
jedyny plus, że auto sprzedaliśmy dzisiaj do "żyda" na części i się chociaż 2 tys. zwróciły, ale mamy multum rzeczy ze sobą w PL, których nie zabierzemy do samolotu, więc trzeba będzie robić paczki itd. no i kupno nowego auta w UK.
Generalnie największy plus, że dojechaliśmy do domu a nie staneliśmy w Niemczech czy dalej pomimo tego, że mieliśmy assitance na całą europę to wolałby tego nie sprawdzać. Co dziwne auto na wolnych nie jechało a od 120 km/h szło jak dzik w żołędzie... -
@Gooral uuu... Czyli jednak nie taki "różowy" był zakup. :/
Na Twoim miejscu zastanowiłbym się teraz ze 100 razy przed kupnem następnego auta, obejrzał z każdej strony 10 razy, wypisał wszystkie za i przeciw, spytał wszystkich znajomych co sądzą o danym aucie, przekopał cały internet i może wtedy jakiś bym kupił... Czyli bym nie kupował! :PW firmie możesz pożyczać auto dobrze pamiętam?
-
@bpx33 napisał w Urlopujecie...?:
@Gooral uuu... Czyli jednak nie taki "różowy" był zakup. :/
Na Twoim miejscu zastanowiłbym się teraz ze 100 razy przed kupnem następnego auta, obejrzał z każdej strony 10 razy, wypisał wszystkie za i przeciw, spytał wszystkich znajomych co sądzą o danym aucie, przekopał cały internet i może wtedy jakiś bym kupił... Czyli bym nie kupował! :PW firmie możesz pożyczać auto dobrze pamiętam?
Ano nie, to wyjaśnia temat brania oleju, na 4tym cyl w ogóle nie było już kompresji praktycznie. Pewne jest jedno, kolejnego forda nie kupię. Ten był drugi i ostatni. Planowałem od dłuższego czasu kupno Lexusa GSa, tylko nie teraz, i nie jestem przygotowany na ten wydatek w tym momencie, zwłaszcza, że podczas pobytu w PL zaczęliśmy planowanie i organizację wesela...auto na bank potrzebuję a w wypożyczalni już nie pracuję, teraz jestem w branży IT. Myślę, że pójdę w jakąś Audi, VW albo jakiegoś Japońca. Póki co muszę odpocząć, bo 2 tyg urlopu poszło w pizdziec i wtedy będę myślał.
-
@Gooral a żadnej służbówki Ci nie dadzą na "chwilę" z firmy?
Co do Audi i VW to jeśli myślisz o takich po 2004 roku to nie kupuj pod żadnym pozorem! Lex bardzo fajny pomysł. Może Toyka lub Infiniti? Albo coś z Korei (Hyundai/KIA)?
-
A ja w piątek wróciłem z lazurowego wybrzeża. Byłem w Monako , Saint-Tropez i jeszcze parę miejscowości obok. Fajne plaże, widoki i słoneczko. Super auta na każdym kroku. Lazurowe zwiedzałem autkiem. A i się oświadczyłem tam :p
-
-
@likaon gratulacje. Świetne miejsce na zaręczyny.
-
@gooral współczuje. Dla mnie Ford jest g...o wart. Miałem rok czasu i się pozbyłem.
A miałem nawet takie sytuacje :
-
@jaco napisał w Urlopujecie...?:
@gooral współczuje. Dla mnie Ford jest g...o wart. Miałem rok czasu i się pozbyłem.
Dla mnie chyba już też. Pierwsze mondeo jakie miałem mk1 walczyłem z nim cały czas z silnikiem krokowym i obrotami na poziomie 2-3,5 tys na biegu jałowym. W tym silnik padł. Chyba skutecznie mnie to wyleczyło z Fordów. Wczoraj już nawet powiedziałem mojej Adze jak zawracaliśmy z autostrady, że nigdy więcej Forda nie chce.
Co Ci się wydarzyło w tym Escorcie? Jakiś zwierz?