Naprawa maszyny do szycia.
-
@Jaco- powiedział w Naprawa maszyny do szycia.:
Ja uczyłem się szyć na takiej maszynie :
Moja babcia też na takiej szyła. Pamiętam, że będąc kilkulatkiem, większość moich ubranek miałem właśnie od niej - samodzielnie uszytych na takim właśnie singerze... Pamiętam też, jak babcia szyła trzymając mnie na kolanach - uruchamiała maszynę, jednocześnie huśtając wnuka... :-)
-
@Jaco- powiedział w Naprawa maszyny do szycia.:
Trzeba pamiętać aby smarować maszynę specjalną wazeliną do maszyn wówczas odwdzięczy się niezawodną pracą.
Racja. Tylko, że jeszcze trzeba wiedzieć, gdzie i co w takiej maszynie smarować... :-)
-
@leo powiedział w Naprawa maszyny do szycia.:
.. Pamiętam też, jak babcia szyła trzymając mnie na kolanach - uruchamiała maszynę, jednocześnie huśtając wnuka... :-)Dobre. I po co te wspólczesne zabawki - huśtawki.
-
Zakupione części już są wysłane i zapewne jutro już dotrą do mnie.
-
A więc jednak dziś otrzymałem części i zabrałem się do składania.
Parę fotek nowych kół i porównanie ze starymi.
Tu przed montażem :
A tu już po montażu :
Trochę zeszło się z prawidłowym wyregulowaniem ale efekt jest zadowalający .
Nić musi być chwytana przez chwytacz (zielona nitka)
Tak szyje :
Sprawdzałem grube i cienkie. Jest idealnie.
-
No to teraz już będę wiedział co robić gdy będę miał do czynienia ze starą maszyną :) Dzięki za wpis.
-
Bardzo ważne to mieć dobra igłę i nici.
-
Jaco - a jeśli miałbyś godzinkę wolnego, może zrobiłbyś krótką instrukcję, jak i gdzie (znaczy: z fotkami) należy oliwić taką maszynę? ;-)
Chętnie zakonserwowałbym maszynę żony (jakiś Łucznik), bo chyba nigdy nie była smarowana... Fakt, żona rzadko coś szyje, ale oliwiona stara maszyna miałaby szansę długo posłużyć. Dotychczas wymieniałem tylko żarówkę, naprawiałem (a w końcu wymieniłem) włącznik (pedał) - ale nie wiem, jak się ją smaruję, więc nawet jej nie otwierałem. -
W starszych były dziury w górnej obudowie które właśnie służyły do wpuszczenia oliwki czy wazeliny. Obecne nawet moja już takich nie ma. Trzeba odkręcić pokrywę i kilka kropel na miejsca obracające się. Smarowanie chwytacza można zrobić przez dziurkę którą wchodzi igła. Ale najlepiej zdjąć płytkę , wyjąć bębenek ze szpulką, zdemontować chwytacz
Tam wyczyścić pędzelkiem pył i też puścić kilka kropel. Po szyć na ,,sucho,, Później złożyć wszystko i bez nici podłożyć kawałek materiału i poszyć. Wówczas nadmiar oliwki zostanie na materiale.
Później to samo z nitka.
Jak już nie będzie zostawiać tłustych śladów można szyć .
-
@leo tu masz filmik https://www.youtube.com/watch?v=2Kf17fpZOFs
-
Nie pisałem wcześniej ale szukałem żarówek do maszyny typu LED i znalazłem : http://allegro.pl/zarowka-led-e14-51-led-510-lumen-mocna-mini-zimna-i6669742460.html
I teraz porównanie . Zwykła żarówka :
A tak świeci LED :
Ta LED przynajmniej się nie grzeje niż zwykła.
-
@Jaco- powiedział w Naprawa maszyny do szycia.:
@leo tu masz filmik https://www.youtube.com/watch?v=2Kf17fpZOFs
Dzięki. Kiedyś, już dawno temu, szukałem czegoś takiego, ale nie znalazłem.
Przyjrzę się wreszcie temu łucznikowi i go nasmaruję. :-) -
@leo tylko nie przesadzaj ze smarowidłem bo przyjdzie uszyć coś jasnego i ...
-
Będę oszczędny. :-)
A tak przy okazji: jakiej oliwy używasz? Bp ja mam jakąś starą oliwę do maszyn do szycia, koloru brązowego (jak to oliwa), ale mam też smar wazelinowy (gęstość oliwy), który też się ponoć nadaje do maszyn, za to jest bezbarwny... -
Ja mam olej wazelinowy do maszyn. Jest przezroczysty.
-
@Jaco- powiedział w Naprawa maszyny do szycia.:
Ja mam olej wazelinowy do maszyn. Jest przezroczysty.
Czyli tego użyję. Tamtą brązową oliwę mam od bardzo dawna, stoi w garażu jeszcze od lat 80-tych - być może w tamtych czasach nim się smarowało... Zaś tę oliwę wazelinową kupiłem parę lat temu.
-
Kupiłem trzy żarówki LED. Jedna jest w maszynie , drugą dziś wykorzystałem do lampki. Jak widać na fotce świeci bardzo jasno.
Lampka biurkowa ale przerobiona z żarówek halogenowych (spaliło się trafo ) na zwykłe gwintowane 230V. Oprawki tu nie ma i są przylutowane kable bezpośrednio do żarówki. Świeci to zajebiście.
Proszę nie patrzeć na butelkę z prawej strony 😛
-
@Jaco- powiedział w Naprawa maszyny do szycia.:
Proszę nie patrzeć na butelkę z prawej strony 😛
A co w tym złego? Po prostu sobotni łomżing... :-)