urwalem juz TRZECIA klamke...
-
ja urwalem dopiero jedna klamke...
Mam tylko jedno słowo: Brutale!!! <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
(Na pewno zmienię zdanie gdy tylko uda mi się ułamać klamkę w moim Tico) <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Mam tylko jedno słowo: Brutale!!!
(Na pewno zmienię zdanie gdy tylko uda mi się ułamać klamkę w moim Tico)no co?? ja tez urwalem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ale tylko jedna <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
no co?? ja tez urwalem ale tylko jedna
Ja urwałem dwie (a właściwie nie ja <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />) i nie robię z tego tragedi, poprostu taki plastik który w zimie jest podatny na pękanie <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
Trzecia się rozpadła (pękła) podczas monażu. Tania prywaciarska podróbka <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Ludzie, proszę więcej delikatności . O domach i
szpitalach bez klamek słyszałem, ale samochód?...W końcu będę się wstydził, że mam TICO .
A tak serio, to symptom, iż musimy chyba uważać i liczyć
sie z delikatnością materiału choć w moim autku
klamka się narazie nie urwała 85 tys. przebiegu,
rocznik 98.(dużo jazdy po mieście). POZDRO!Sorry że taki stary wątek ale i mnie dzisiaj to spotkało <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Wychodzę z pracy, temperatura może z -4*C. Podchodzę do samochodu pik-pik alarmem i próbuję otworzyć drzwi.
Przymarzały już nie raz przy uszczelkach ale zawsze dało radę po chwili otworzyć.
Nie tym razem. Przymarzło konkretnie. Ciągnę mocniej i trach - klamka urwana <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Teraz i mnie czeka wymiana klamki zewnętrzej. W poniedziałek musze gdzieś zakupić.
Nie orientujecie się ile kosztuje taka klamka? -
Sorry że taki stary wątek ale i mnie dzisiaj to spotkało
Wychodzę z pracy, temperatura może z -4*C. Podchodzę do
samochodu pik-pik alarmem i próbuję otworzyć drzwi.
Przymarzały już nie raz przy uszczelkach ale zawsze dało
radę po chwili otworzyć.
Nie tym razem. Przymarzło konkretnie. Ciągnę mocniej i
trach - klamka urwana
Teraz i mnie czeka wymiana klamki zewnętrzej. W
poniedziałek musze gdzieś zakupić.
Nie orientujecie się ile kosztuje taka klamka?Znalazłem na allegro:
http://www.allegro.pl/search.php?string=klamka+tico
W sklepie ok. 15-20 PLN.
-
W sklepie ok. 15-20 PLN.
W hurtowni od 9 do 13 zł
-
W hurtowni od 9 do 13 zł
hmmmm, tylko trzeba mieć taką hurtownię w pobliżu <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
hmmmm, tylko trzeba mieć taką hurtownię w pobliżu
zapytać się jakiegoś instruktora jazdy gdzie kupuje części do aut
Bo moja obsługuje daewoo, fiata, opla, nissana, etc -
Sorry że taki stary wątek ale i mnie dzisiaj to spotkało
Wychodzę z pracy, temperatura może z -4*C. Podchodzę do samochodu pik-pik alarmem i próbuję
otworzyć drzwi.
Przymarzały już nie raz przy uszczelkach ale zawsze dało radę po chwili otworzyć.
Nie tym razem. Przymarzło konkretnie. Ciągnę mocniej i trach - klamka urwanaJa wożę w bagażniku zawsze ze sobą odmrażać do szyb. Gdy przymarzną drzwi boczne (od bagażnika nigdy mi to się nie zdażyło) spryskuję górną powierzchnię drzwi i uszczelki. Po chwili ładnie się otwierają i nie ma obawy, że klamka się urwie. Koszt odmrażacza niewielki (butelka wystarczy na zimę) a i czasu oraz nerwów na wymianę klamki nie strcimy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ja wożę w bagażniku zawsze ze sobą odmrażać do szyb. Gdy
przymarzną drzwi boczne (od bagażnika nigdy mi to
się nie zdażyło) spryskuję górną powierzchnię drzwi
i uszczelki. Po chwili ładnie się otwierają i nie
ma obawy, że klamka się urwie. Koszt odmrażacza
niewielki (butelka wystarczy na zimę) a i czasu
oraz nerwów na wymianę klamki nie strcimyKlamki może nie, ale uszczelki <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Stosuję od dawna sprawdzoną metode na zabezpieczenie przed przymarzaniem drzwi do uszczelek:
Nacieram olejem silikonowym wszelkie uszczelki drzwiowe i w mroźne dni nie mam problemu z ich otwarciem. Skuteczny sposób, polecam...
-
zalozcie sobie metalowe od wartburga, to sie nie beda wam urywac. mam gdzies kilka nowych w piwnicy z zamieszchlych czasow
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Nie orientujecie się ile kosztuje taka klamka?
W zwykłym sklepie motoryzacyjnym płaciłem 14zł <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Ja wożę w bagażniku zawsze ze sobą odmrażać do szyb. Gdy
przymarzną drzwi boczne (od bagażnika nigdy mi to
się nie zdażyło) spryskuję górną powierzchnię drzwi
i uszczelki. Po chwili ładnie się otwierają i nie
ma obawy, że klamka się urwie. Koszt odmrażacza
niewielki (butelka wystarczy na zimę) a i czasu
oraz nerwów na wymianę klamki nie strcimyPowiem, że nie głupi pomysł. Sam kiedyś chciałek kupić coś podobnego aby nie skrzybać mocno zaszronionych szyb. Mój ojciec używa podobnego preparatu w atomizerze. Na zamarzniętą szybę pryska, odczekuje chwile, wsiada do samochodu i wyciera całość wycieraczkami.
Jak spotkam taki preparat w rozsądnej cenie to kupię. -
W zwykłym sklepie motoryzacyjnym płaciłem 14zł
Już wiem gdzie kupię. Jadąc na zakupy i tak mam ten sklep po drodze klik
Z tym że dzisiaj tylko do 12 więc zaraz spadam po klamkę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Jeszcze jedno banalne pytanie. To moja pierwsza urwana klamka. Jeśli chodzi o wymianę, to jak do tego się zabrać? Czy trzeba demontować korbkę i klamkę wewnętrzną aby dostać się do cięgien?
Czy może tylko pociągnąć mocno za tą urwaną klamkę. Są pod nią jakieś (wygląda mi to jakby na nity) bo na śruby to mi to nie wygląda, poza tym są mocno skorodowane.
Nie jestem pewien czy jak pociągnę za zewnętrzną urwaną klamkę czy nie spadnie mi z niej jakać część mechanizmu i nie wpadnie do środka drzwi. Dopiero narobił bym sobie roboty.
Napiszcie proszę jak tą klamkę wymienialiście krok, po kroku.
Stokrotne dzięki za odpowiedzi. -
zewnętrzną urwaną
klamkę czy nie spadnie mi z niej jakać część
mechanizmu i nie wpadnie do środka drzwi. Dopiero
narobił bym sobie roboty.
Napiszcie proszę jak tą klamkę wymienialiście krok, po
kroku.
Stokrotne dzięki za odpowiedzi.Musisz zdjęć korbkę i odkręcić 1 srubkę w osłonie klamki wewn, zdjąć osłonę a później tapicerkę. Tapicerka trzyma się na zatrzaskach. Od wewnątrz drzwi odkręcasz dwie nakrętki na klucz- o ile pamiętam 8 mm) i wyjmujesz starą klamkę. Montujesz w odwrotnej kolejności
-
Nacieram olejem silikonowym wszelkie uszczelki drzwiowe i w mroźne dni nie mam problemu z ich
otwarciem. Skuteczny sposób, polecam...nie wiem czy olej dobrze wpływa na uszczelkę .. są specjalne preparaty zapobiegające przymarzaniu drzwi .. ja stosuję preparat "uszczelka" firmy AutoLand opakowanie 300ml starczy na kilka lat do przecierania kilku samochodów
-
nie wiem czy olej dobrze wpływa na uszczelkę
Dlatego napisałem "olejem sILIkonowym" a nie sILNIkowym...
.. są
specjalne preparaty zapobiegające przymarzaniu
drzwi .. ja stosuję preparat "uszczelka" firmy
AutoLand opakowanie 300ml starczy na kilka lat do
przecierania kilku samochodówTo zobacz jeszcze skład chemiczny tego preparatu.
Ja wcale nie neguje tego typu specyfików, po prostu mam olej silikonowy i jego stosuję... -
Dlatego napisałem "olejem sILIkonowym" a nie sILNIkowym...
brak kawy dał się we znaki <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> przepraszam <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
To zobacz jeszcze skład chemiczny tego preparatu.
Ja wcale nie neguje tego typu specyfików, po prostu mam olej silikonowy i jego stosuję...ważne że działa skutecznie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
zewnętrzną urwaną
Musisz zdjęć korbkę i odkręcić 1 srubkę w osłonie klamki
wewn, zdjąć osłonę a później tapicerkę. Tapicerka
trzyma się na zatrzaskach. Od wewnątrz drzwi
odkręcasz dwie nakrętki na klucz- o ile pamiętam 8
mm) i wyjmujesz starą klamkę. Montujesz w odwrotnej
kolejnościDzięki, myślałem że od zewnątrz wszystko sie załatwi.
co do demontarzu tapicerki to wiem jak to się robi bo montowałem sobie centralny i ogrzewane lusterka.
Już się cieszę na myśl zdejmowania tej nieszczęsnej zawleczki przy korbce od szyb <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> -
Już się cieszę na myśl zdejmowania tej nieszczęsnej zawleczki przy korbce od
szybTo wcale nie jest takie trudne <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.
Podejrzałem, jak robi to spec od autoalarmów i CZ <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />, od tamtej pory sam to stosuję <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.
Mianowicie miał taki wytrych zrobiony z niewielkiego śrubokręta - spiłowany na szpikulec i zagięty na końcu. Ja nie poświęciłem żadnego narzędzia, lecz wykorzystuję kawałek twardego drutu stosowanego do wiązania zbrojeń budowlanych. Odcinek kilkunastocentymetrowy zagiąłem pod kątem ok. 120 stopni, tworząc haczyk (od zagięcia do końca ma kilka mm). Drugi koniec drutu trzeba jakoś tak poskładać, żeby dobrze leżał w łapie (przy okazji trzeba uważać, żeby końcówka nie wbiła nam się w skórę, bo przy wyjmowaniu zawleczki trzeba silnie pociągnąć). Najważniejsze, żeby drut był dość cienki (mój ma ok. 1 mm) i twardy (aby haczyk się nie rozginał).
Wkłada się ten haczyk pod korbkę i manipuluje nim tak, aby złapać górną (zagiętą) część zawleczki, po czym trzeba pociągnąć, aby wyskoczyła z wycięć w osi korbki. Można nabrać wprawy - dla mnie teraz demontaż korbki to 5 sek. roboty <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />.
Proponowany w którejś książce sposób z kawałkiem szmatki włożonej pod korbkę (od strony zakończeń zawleczki) i przesuwaniem tej szmatki tak, aby wypchnąć zawleczkę z gniazda... jakoś nie zdawał u mnie egzaminu. Lepiej wychodzi mi operowanie haczykiem z drutu.
Powodzenia! <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />