urwalem juz TRZECIA klamke...
-
Wiem,ze już po urwaniu drugiej klamki stalem się „pośmiewiskiem” tutejszego forum. Dlaczego tak lamie klamki? Nie jestem brutalnym silaczem. Zreszta 2. klamke urwala moja zona, która jest istota delikatna.
Mysle, ze moje 82Mm były zrobione w 95% w jezdzie miejskiej, przy średnich przebiegach 2-5km. Tak wiec klamki SA uzywane nagminnie. Moze nie wszystkie Wasze bolidy SA tak intensywnie eksploatowane i u Was klamki SA mniej nadwrezane.
Prawie zawsze się lamie ten element plastikowy, który pociąga (dokladnie: pcha) drut w dol. Być może przy ostatniej klamce troche się zagapiłem i za pozno zauważyłem, ze drzwi troche jakby opadly. Podregulowałem zamek, ale już pewnie było za pozno. Wtedy opor jest spory przy otwieraniu i na klamke dziala się dodatkowo niepotrzebnie sila.Przy okazji (na zapas - przed zima) wymienilem przewod serva, co by w zimie nie zamarzal mu zaworek. Troche mnie zaskoczyl, bo myślałem, ze ten przewod z zaworkiem jest zaraz przy serwie a on się okazal być na lewo od gaznika (patrzac od przodu auta). Troche było ciasno, zwłaszcza z chłodzeniowymi wezami do reduktora/parownika LPG.
Pozdrowienia. -
Nie tylko ty masz takiego pecha <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />. Ja od trzech lat w kazda zime wymieniam klamki . Ciekawe jak bedzie teraz..... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ja już raz wymieniałem klameczkę. Ale w moim otoczeniu to chyba tylko ja dbam o to żeby się nie urwały. Jak widzę jak rodzice łapią za klamkę gdy drzwi są zamknięte na zamek to słabo mi się robi i dziwię się że jeszcze się nie urwały <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> A najbardziej denerwuje mnie porysowany lakier pod klamkami <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> Najczęściej otwieranymi drzwiami w moim tico są drzwi kierowcy, a są najmniej porysowane. To jest conajmniej dziwne <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
Wiem,ze już po urwaniu drugiej klamki stalem się „pośmiewiskiem” tutejszego
forum. Dlaczego tak lamie klamki? Nie jestem brutalnym silaczem. Zreszta 2. klamke urwala
moja zona, która jest istota delikatna.Witam
Ja choć mam tico dopiero pól roku to już dwa razy wymieniałem klamki, a co najciekawsze to obydwa razy od strony pasażera. Widać z tego że pasażerowie już sie tak dokładnie nie obchodzą z samochodem jak ich właściciele. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />Pozdrówka
-
Witam
Ja choć mam tico dopiero pól roku to już dwa razy wymieniałem klamki, a co najciekawsze to
obydwa razy od strony pasażera. Widać z tego że pasażerowie już sie tak dokładnie nie
obchodzą z samochodem jak ich właściciele.
PozdrówkaMi jeszcze ani jedna sie nie ulamala.
Pozdrawiam kolezanke z okolicy ; -
Ja już raz wymieniałem klameczkę. Ale w moim otoczeniu to chyba tylko ja
dbam o to żeby się nie urwały. Jak widzę jak rodzice łapią za klamkę
gdy drzwi są zamknięte na zamek to słabo mi się robiWspółczuję - głupio tak rodzicom zwrócić uwagę... <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
A najbardziej denerwuje mnie porysowany lakier
pod klamkamiNa to jest prosta rada - kupujesz pastę do polerowania nadwozia ( lekkościerną ), nie musi to być jakiś super-hiper-środek, wystarczy zwykły polski "Automax"; bierzesz czystą, miękką szmatkę (najlepiej bawełnianą) i po paru minutach pracy paluszkami nie ma śladów zadrapań pod klamkami <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />. Jeśli tego nigdy nie robiłeś: bierzesz odrobinkę pasty na szmatkę i rozsmarowujesz na zadrapanym lakierze; następnie okrężnymi ruchami wcierasz pastę dotąd, aż szmatka zabarwi się na kolor lakieru. Nie stosuj jednak tego zabiegu zbyt często - raz na rok lub dwa lata, i nie docieraj lakieru zbyt mocno i intensywnie - tylko do zniknięcia rys. Niestety, lakier w Tico jest dość cienki i delikatny (szczególnie metalic) i zbyt uporczywe tarcie może go zniszczyć.
Powodzenia. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Mi jeszcze ani jedna sie nie ulamala.
Mi również, przez prawie 8 lat... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Ale dwa dni temu naprawiałem z kolegą drzwi jego tico <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Wprawdzie klamka się nie ułamała, ale kumpel po przekręceniu kluczyka nie wszedł do środka drzwiami kierowcy - przycisk od wewnętrznej strony tylko trochę wychylił się z położenia zamkniętego zamka, klamką można było poruszać do woli, ale drzwi nie dały się otworzyć.
Rozebraliśmy tapicerkę i obejrzeliśmy cięgła - okazało się, że ułamała się sprężynka, która trzymała coś tam (nie pytajcie, bo nie wiem, co <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />). Znajduje się ona w górnej części rygla, a dostępna jest od środka drzwi, najlepiej po wykręceniu śrub trzymających rygiel i obróceniu go trochę w poprzek (dostęp, niestety, tylko przy pomocy szczypiec i zgrabnych rączek <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />).
Z powodu braku podobnej sprężynki wykorzystaliśmy starą - zagiąłem ją robiąc nowy zaczep (uwaga - zaczepy na obu końcach sprężyny są ustawione względem siebie pod kątem 90 st.). Aby przy tym nie porozciągać niepotrzebnie sprężynki, można ją nakręcić na śrubę M6, a potem wyginać śmiało ( <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />) końcówkę.
Po założeniu sprężynki drzwi działają jak należy. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />Pozdrawiam kolezanke z okolicy ;
Eee, no co Ty, Zwi... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> To kolega jest, niech Cię nie zmyli płeć piękna na masce! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
-
Eee, no co Ty, Zwi... To kolega jest, niech Cię nie zmyli płeć piękna na masce!
Witam
Gratuluję spostrzegawczości Leo <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Tak jak mówisz ja to kolega <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A płeć piękna na masce to moja dziewczyna..........
Pozdrówka -
Współczuję - głupio tak rodzicom zwrócić uwagę...
Tak. Masz rację. A jeszcze gorsze jest trzaskanie drzwiami <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
Na to jest prosta rada - kupujesz pastę do polerowania
nadwozia ( lekkościerną ), nie musi to być jakiś
super-hiper-środek, wystarczy zwykły polski
"Automax";
Powodzenia.Dziękuję. Na pewno zkorzystam z rady <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
ja urwalem dopiero jedna klamke, mialo to miejsce zima i byly to drzwi tylne, kupilem najbardziej gowniana klamke jaka byla dostepna (jeszcze tansza niz na allegro) za bodaj 12zl i do tej pory sie trzyma. Co do zadrapan pod klamkami to zwykla tania pasta polerska zadziwiajaco dobrze sie z tym upora
-
Ludzie, proszę więcej delikatności <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />. O domach i szpitalach bez klamek słyszałem, ale samochód?...
W końcu będę się wstydził, że mam TICO <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />.
A tak serio, to symptom, iż musimy chyba uważać i liczyć sie z delikatnością materiału choć w moim autku klamka się narazie nie urwała 85 tys. przebiegu, rocznik 98.(dużo jazdy po mieście). POZDRO! -
ja urwalem dopiero jedna klamke...
Mam tylko jedno słowo: Brutale!!! <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
(Na pewno zmienię zdanie gdy tylko uda mi się ułamać klamkę w moim Tico) <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Mam tylko jedno słowo: Brutale!!!
(Na pewno zmienię zdanie gdy tylko uda mi się ułamać klamkę w moim Tico)no co?? ja tez urwalem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ale tylko jedna <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
no co?? ja tez urwalem ale tylko jedna
Ja urwałem dwie (a właściwie nie ja <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />) i nie robię z tego tragedi, poprostu taki plastik który w zimie jest podatny na pękanie <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
Trzecia się rozpadła (pękła) podczas monażu. Tania prywaciarska podróbka <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Ludzie, proszę więcej delikatności . O domach i
szpitalach bez klamek słyszałem, ale samochód?...W końcu będę się wstydził, że mam TICO .
A tak serio, to symptom, iż musimy chyba uważać i liczyć
sie z delikatnością materiału choć w moim autku
klamka się narazie nie urwała 85 tys. przebiegu,
rocznik 98.(dużo jazdy po mieście). POZDRO!Sorry że taki stary wątek ale i mnie dzisiaj to spotkało <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Wychodzę z pracy, temperatura może z -4*C. Podchodzę do samochodu pik-pik alarmem i próbuję otworzyć drzwi.
Przymarzały już nie raz przy uszczelkach ale zawsze dało radę po chwili otworzyć.
Nie tym razem. Przymarzło konkretnie. Ciągnę mocniej i trach - klamka urwana <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Teraz i mnie czeka wymiana klamki zewnętrzej. W poniedziałek musze gdzieś zakupić.
Nie orientujecie się ile kosztuje taka klamka? -
Sorry że taki stary wątek ale i mnie dzisiaj to spotkało
Wychodzę z pracy, temperatura może z -4*C. Podchodzę do
samochodu pik-pik alarmem i próbuję otworzyć drzwi.
Przymarzały już nie raz przy uszczelkach ale zawsze dało
radę po chwili otworzyć.
Nie tym razem. Przymarzło konkretnie. Ciągnę mocniej i
trach - klamka urwana
Teraz i mnie czeka wymiana klamki zewnętrzej. W
poniedziałek musze gdzieś zakupić.
Nie orientujecie się ile kosztuje taka klamka?Znalazłem na allegro:
http://www.allegro.pl/search.php?string=klamka+tico
W sklepie ok. 15-20 PLN.
-
W sklepie ok. 15-20 PLN.
W hurtowni od 9 do 13 zł
-
W hurtowni od 9 do 13 zł
hmmmm, tylko trzeba mieć taką hurtownię w pobliżu <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
hmmmm, tylko trzeba mieć taką hurtownię w pobliżu
zapytać się jakiegoś instruktora jazdy gdzie kupuje części do aut
Bo moja obsługuje daewoo, fiata, opla, nissana, etc -
Sorry że taki stary wątek ale i mnie dzisiaj to spotkało
Wychodzę z pracy, temperatura może z -4*C. Podchodzę do samochodu pik-pik alarmem i próbuję
otworzyć drzwi.
Przymarzały już nie raz przy uszczelkach ale zawsze dało radę po chwili otworzyć.
Nie tym razem. Przymarzło konkretnie. Ciągnę mocniej i trach - klamka urwanaJa wożę w bagażniku zawsze ze sobą odmrażać do szyb. Gdy przymarzną drzwi boczne (od bagażnika nigdy mi to się nie zdażyło) spryskuję górną powierzchnię drzwi i uszczelki. Po chwili ładnie się otwierają i nie ma obawy, że klamka się urwie. Koszt odmrażacza niewielki (butelka wystarczy na zimę) a i czasu oraz nerwów na wymianę klamki nie strcimy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />