spalanie 1.0 (i nie tylko...)
-
Kazdy samochod z ostatnich 30-40 lat odcina paliwo jadac na biegu bez dodawania gazu.
he, maluch nie odcina <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> a mialem 96r.
Ale nie powinno sie naduzywac luzu, bo jak cos sie stanie na drodze to nie masz szans przyspieszyc, uciec itp.
nieno wiadomo, tego uczyli na kursie.. ale jadac poza miastem na malo ruchliwej drodze staram sie zwykle oszczednie pedalowac <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
he, maluch nie odcina a mialem 96r.
To nie samochod, to pojazd wolnobiezny <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
To nie samochod, to pojazd wolnobiezny
wolnobiezny latem. zima okular nie ma szans z kaszlakiem na zasniezonej trasie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> kazdy kto mial kaszlaka w dobrym stanie potwierdzi to, kto nie mial - nigdy nie zrozumie bo to prawie przeczy prawom fizyki <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
To na oko tak ze dwa razy więcej niż ma być
Może nie dopala mieszanki przez to. Świece kup
japońskie, NGK (BPR6ES jeśli się nie mylę),
kosztują nawet taniej niż polskie ISKRYCo do świec to do 1.0 jeszcze lepsze są BPR6E V-line 2 (9 zł za sztukę w jakimś sklepie moto). Te świece są takie same jak BPR6ES z jedną subtelną różnicą. Elektroda środkowa w BPR6E V-line jest nacięta w kształcie litery V. To gwarantuje lepszy i pewniejszy zapłon mieszanki a przez to stabilniejszą pracę (sprawdzone organoleptycznie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> ). W załączeniu daję tabele oznaczeń NGK
-
Nie tylko na tle Tico - lepszy Swift, niż jakiś oklepany Golf czy inna wieś
Pozdr.święte słowa, święte słowa... a co do spalania, ja mam wprawdzie 1,3 16V, nie spaliła mi nigdy więcej niż 6,2 gdy rżne na maksa, potrafi wyciągnąć 190. przy zwyczajnej jeżdzie pali 5,6.
-
Nie przesadzaj - widac, że lubisz swoje autko... Ale nawet starszy Golf II to wzór komfortu
jazdy w porównaniu do Swifta Tego faktu nie da się naciągnąc na korzyśc SwifcioraKomfort jazdy to jedyna przewaga golfa nad swiftem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> chociaz np tylna półka trzeszczy w nich bardziej niz w swiftach (tzn porówuje dwa golfy i dwie taczki). A co do spalania, jak ktoś mądry kiedys powiedział- ile wlejesz tyle spali, pomimo mojej ciężkiej nogi i prawie nieużywania 5 biegu i tak nie narzekam na spalanie <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
słabo rżniesz <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
pojedź do dużego miasta i zaraz zacznie palić 7 -
święte słowa, święte słowa... a co do spalania, ja mam wprawdzie 1,3 16V, nie spaliła mi nigdy
więcej niż 6,2 gdy rżne na maksa, potrafi wyciągnąć 190. przy zwyczajnej jeżdzie pali 5,6.i to jest normalne spalanie w silniku 1.3, do tego widać że ktoś umie jeździć..tak trzymaj
Jakby mi silnik 1.3 - dohc, sohc, 8 v czy 16 v palił więcej niż 7,5 litra to bym z niego zrezygnował. Takie spalanie to ma focus 1.6, o masie 1200 kg!
-
Komfort jazdy to jedyna przewaga golfa nad swiftem
Nie ma to jak obiektywne forum Swifta <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Jakby mi silnik 1.3 - dohc, sohc, 8 v czy 16 v palił więcej niż 7,5 litra to bym z niego
zrezygnował. Takie spalanie to ma focus 1.6, o masie 1200 kg!Na wsi (B-B) moze i normalne, ale sa jeszcze miasta <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> (wiem jestem zlosliwy ale ta zlosliwosc ma uswiadomic, ze sa duze aglomeracje miejskie z duza iloscia korkow).
-
i to jest normalne spalanie w silniku 1.3, do tego widać że ktoś umie jeździć..tak trzymaj
Jakby mi silnik 1.3 - dohc, sohc, 8 v czy 16 v palił więcej niż 7,5 litra to bym z niego
zrezygnował. Takie spalanie to ma focus 1.6, o masie 1200 kg!ale nie kreci do 7k rpm
-
Nie ma to jak obiektywne forum Swifta
Na wsi (B-B) moze i normalne, ale sa jeszcze miasta (wiem jestem zlosliwy ale ta zlosliwosc ma
uswiadomic, ze sa duze aglomeracje miejskie z duza iloscia korkow).Duże miasto, wcale nie równa się dużym korkom. W nowym Jorku jest nieraz lepiej niż w wielu polskich miastach..ale nie o tym. Tzw cykl miejski to nie jest to samo co jazda w korkach. Stać w korku, a nie jechać to w ogóle nie jest jazda ino tracenie beny
-
Nie ma to jak obiektywne forum Swifta
Na wsi (B-B) moze i normalne,byles kiedykolwiek w B-B ? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
byles kiedykolwiek w B-B ?
Nie wiem jak uważa kolega "MOKRY" (przypuszczam, że tak jak ja) ale moim zdaniem to jedno z bardziej zakorkowanych miast. Zwłaszcza teraz, gdy główne szlaki komunikacyjne są w rozkopach. Dodatkowo, o wiejskim charakterze miasta "na pewno" świadczą liczne, skąd indąd znane na cały kraj, zakłady przemysłowe. Oczywiście zabudowa (blokowiska) to tez elementy krajobrazu wiejskiego.. no ale co tam, skoro ruch w Szczecinie jest jeszcze gorszy, to pewnie jak w Bielsku stoi się w korkach, to w mieście nad morzem jedzie się do tyłu a nie stoi.:)
-
Witam ponownie
Mam prośbę do jakiegoś dobrotliwego posiadacza litra. Czy mógłby mi ktoś zrobić krótki filmik jak schodzą obroty w rozgrzanym 1.0 przy gazowaniu na postoju i podczas jazdy (przy wrzuceniu na luz). Choć u mnie schodzą bardzo wolno, to każdy twierdzi, że jest dobrze i żebym nie zachodził w głowę. Okej, ale minimalne spalanie wynosi u mnie 8 litrów (miasto), max 10-11. Jak nie uda mi się tego rozkminić, to przesiadam się na rower, albo trabanta (który notabene też pali mi prawie dyche, ale za to jaka frajda...) W świstaku wymienione kable, świece, filtry, olej, przewody podciśnienia, wskazania sond w normie, natomiast ma trochę za dużo C02 w spalinach. -
Witam ponownie
Mam prośbę do jakiegoś dobrotliwego posiadacza litra. Czy mógłby mi ktoś zrobić krótki filmik
jak schodzą obroty w rozgrzanym 1.0 przy gazowaniu na postoju i podczas jazdy (przy
wrzuceniu na luz). Choć u mnie schodzą bardzo wolno, to każdy twierdzi, że jest dobrze i
żebym nie zachodził w głowę. Okej, ale minimalne spalanie wynosi u mnie 8 litrów (miasto),
max 10-11. Jak nie uda mi się tego rozkminić, to przesiadam się na rower, albo trabanta
(który notabene też pali mi prawie dyche, ale za to jaka frajda...) W świstaku wymienione
kable, świece, filtry, olej, przewody podciśnienia, wskazania sond w normie, natomiast ma
trochę za dużo C02 w spalinach.moze cos ze wtryskami ?? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Witam ponownie
Mam prośbę do jakiegoś dobrotliwego posiadacza litra. Czy mógłby mi ktoś zrobić krótki filmik
jak schodzą obroty w rozgrzanym 1.0 przy gazowaniu na postoju i podczas jazdy (przy
wrzuceniu na luz).Jak znajdę kawałek w miarę pustej prostej to jutro postaram się telefonem zrobić jak będę wracał z pracy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Witam ponownie
Mam prośbę do jakiegoś dobrotliwego posiadacza litra. Czy mógłby mi ktoś zrobić krótki filmik
jak schodzą obroty w rozgrzanym 1.0 przy gazowaniu na postoju i podczas jazdy (przy
wrzuceniu na luz). Choć u mnie schodzą bardzo wolno, to każdy twierdzi, że jest dobrze i
żebym nie zachodził w głowę. Okej, ale minimalne spalanie wynosi u mnie 8 litrów (miasto),
max 10-11. Jak nie uda mi się tego rozkminić, to przesiadam się na rower, albo trabanta
(który notabene też pali mi prawie dyche, ale za to jaka frajda...) W świstaku wymienione
kable, świece, filtry, olej, przewody podciśnienia, wskazania sond w normie, natomiast ma
trochę za dużo C02 w spalinach.A jaki masz akumulator? Ostatnio jeden z forumowiczów odkrył, że po zmianie akumulatora (wcześniej miał większej pojemności/mocy) na taki jaki się zaleca spalanie spadło automatycznie
-
A jaki masz akumulator? Ostatnio jeden z forumowiczów odkrył, że po zmianie akumulatora
(wcześniej miał większej pojemności/mocy) na taki jaki się zaleca spalanie spadło
automatycznie
To ja byłem i faktycznie spalanie spadło, ale jak się później okazało- nie tyle ile podawałem. Kręcę silnik do 3 tys, trasy robię na tyle duże, że motor jeździ dobrze zagrzany. Zdarza się, że faktycznie mam spalanie 6 litrów i obroty schodzą w miarę dobrze, ale najczęściej stoi na 1,500obr, później powoli spada na 1,200 żeby w końcu pozostać na 950-1000. Chyba nie ma co tu gdybać, trzeba pewnie auto oddać do warsztatu żeby się tym zajeli, bo ja nic na to nie poradzę (dodam, iż wężyki podciśnienia sprawdzone, może podkładka pod wtryskiem? Kto to może wiedzieć...) -
To ja byłem i faktycznie spalanie spadło, ale jak się później okazało- nie tyle ile podawałem.
Kręcę silnik do 3 tys, trasy robię na tyle duże, że motor jeździ dobrze zagrzany. Zdarza
się, że faktycznie mam spalanie 6 litrów i obroty schodzą w miarę dobrze, ale najczęściej
stoi na 1,500obr, później powoli spada na 1,200 żeby w końcu pozostać na 950-1000. Chyba
nie ma co tu gdybać, trzeba pewnie auto oddać do warsztatu żeby się tym zajeli, bo ja nic
na to nie poradzę (dodam, iż wężyki podciśnienia sprawdzone, może podkładka pod wtryskiem?
Kto to może wiedzieć...)Zaworek PCV sprawdzałeś? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdr.
-
Witam!
Mój "Świstaczek" spala w mieście ok.5,5. Obroty ok. 850-900. Jeżdżę nim od niedawna i jestem bardzo zadowolony. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Pozdrawiam!