Motor Show Poznań 2013
-
Powiem szczerze, że
nie wszystkie mi się podobają.To fakt, np BMW, czy KIA to dziwactwa max.
Btw. na ostatnim zdjęciu auto dla dzieciaków z tej samej firmy, z którego ja miałem moje dwie pierwsze "fury"
I na 1 z aut logo mojego klienta, na którym zaczynałem karierę i obsługuję go do dziś -
Jak co roku w ostatnich latach tak i w tym pojawiłem się na targach Motor Show w Poznaniu.
Z roku na rok nieco zmienia się koncepcja samych targów, ale mi jakoś to nie przeszkadza. W tym roku dało się np. jeździć po terenie targów Mini lub Audi (oczywiście samodzielnie za kierownicą, gdzie w poprzednich latach było to niemożliwe). Było parę miejsc gdzie coś dało się wygrać, a nagrody główne fundowane przez Międzynarodowe Targi Poznańskie były w tym roku dwie (w sobotę skuter, a w niedzielę motor).No dobra, nie będę już Was zanudzał dłużej pisaniną...
Czas na foty:
Jak komuś się podoba i chce więcej to zapraszam tu: album
-
Ty się zatrudnij gdzieś jako photo reporter czy inny paparacci
-
Ty się zatrudnij
gdzieś jako photo reporter czy inny paparacciW filmowaniu próbowałem współpracy, ale średnio wyszło...
Jak będę zmieniał pracę to w sumie mogę spróbować poszukać takiego stanowiska.
-
Targi, targi i po...
Jak zwykle fajnie było, ale szybko się skończyło. :P
W tym roku można było znacznie więcej aut przetestować osobiście (jako pasażer, bądź kierowca). W sumie można było przejechać się 5 markami (Skoda, Mercedes, Smart, Range Rover i BMW). W Skodzie jeździło się Kodiaq'iem po torze terenowym z ich kierowcą. W Mercedesie też jako pasażer, ale za to bez kierowcy (!). Wsiadało się, kierowca Mercedesa wysiadał, odpalał apkę na Iphone'a i sterował autem z zewnątrz (jak autem sterowanym tylko w skali 1:1). ;) W Smarcie można było osobiście przejechać się po placu jednym z dwóch modeli Fortwo (jeden 80+ KM, drugi 100+ KM). Range Rover podobnie jak Skoda oferował przejażdżkę z ich kierowcą po torze terenowym. Za to BMW poszło o krok dalej. Mało, że jeździło się samodzielnie to jeszcze po mieście! Do wyboru było X5 Hybrid, 220 Hybrid, bądź i3. Ja oczywiście wybrałem i3, bo chciałem zobaczyć jak wygląda jazda stricte elektrycznym autem. Odejście ma to fakt. Zdołałem zrobić mały test z VW Tiguan'em, chyba z V6 pod maską - sądząc po dźwięku silnika. No i Tiguan przegrał. XD Ale całą zabawę psuje maksymalny zasięg wynoszący jedynie 200 km.
No i to tyle na ten rok. Nie pozostaje nic innego jak czekać do przyszłego. :)A teraz jak co roku mała fotorelacja:
Moim skromnym zdaniem najlepszy tyłeczek na targach :D
To jest dopiero "gleba" (pod zderzak ledwo mieścił się 50-stronnicowy magazyn z targów). :P
Więcej zdjęć tu: Motor Show Poznań 2017
-
@BPX33 powiedział w Motor Show Poznań 2013:
To jest dopiero "gleba" (pod zderzak ledwo mieścił się 50-stronnicowy magazyn z targów). :P
Wyjedź tym na ulicę . Lepiej do odśnieżania by się nadawało 😀
-
też bym się przejechał elektrycznym wózkiem :) widać że być na takich imprezach
-
Chce ktoś obejrzeć foty z dzisiejszego Shell V-Power Show?
-
@BPX33 powiedział w Motor Show Poznań 2013:
Chce ktoś obejrzeć foty z dzisiejszego Shell V-Power Show?
No pewnie, dawaj, prosimy! :-)
-
Ok to lecim ;)
Cały album tu: Shell V-Power Show 2k17
Mogłem "ustrzelić" nawet samego Kimi'ego Raikkonen'a, ale wziął mnie z takiego zaskoczenia, że zanim włączyłem aparat to był już dawno w namiocie z obstawą ochroniarzy... :P
-
Czemu tam tylko Ferrari?? :P
-
Bo Shell jest sponsorem Ferrari w F1 ;)
Śmiesznie zabrzmiało to Twoje "tylko" Ferrari... Rozumiem, że przed domem masz 3, a u Ciebie w mieście co drugie auto to Ferrari? XD
-
@BPX33 powiedział w Motor Show Poznań 2013:
Śmiesznie zabrzmiało to Twoje "tylko" Ferrari... Rozumiem, że przed domem masz 3, a u Ciebie w mieście co drugie auto to Ferrari? XD
Haha no fakt, trochę śmiesznie zabrzmiało ;)
-
Siemanko!
Był ktoś z Was na tegorocznej Vervie?
-
Ja się dowiedziałem że była po fakcie :(
-
Eh waćpan... Było mnie pytać gdzie i kiedy! XD Chcesz foty na osłodę? :P
-
-
-
-
@pacior wiesz pogoda nie bardzo dopisała. Niby rano jak wyjeżdżałem to u mnie świeciło słońce, ale już po drodze zrobiło się pochmurno i tak cały dzień z krótkimi przerwami na deszcz... :/ Mi tam za specjalnie deszcz nie przeszkadzał (jedynie trochę bałem się o aparat co by go nie zalać), ale większość ludzi jest "z cukru". ;)