Rozważania nad zakupem Suzuki Alto i takie tam (temat z ypsa)
-
W podobnych cenach
oscyluje Panda poprzedniej generacji tzw Panda Classic, jeśli dobrze pamiętam całość
z klimatyzacją i elektrycznymi szybami kosztuje jakieś 31.900zł, znając fiata można
by jakiś rabat uzyskać...
Bardzo podoba mi
się Suzuki Alto, jednak biorąc pod uwagę ilość sprzedanych egzemplarzy na naszym
rynku, po upływie gwarancji, z częściami może być różnie, a do pandy jest
praktycznie wszystko...Nie śmiej się, ale... OIDP, pandy nie mają... odpowiedniego koloru.
Co do części - naprawdę sądzisz, że w dzisiejszych czasach może być z nimi problem? -
Bardzo podoba mi
się Suzuki Alto, jednak biorąc pod uwagę ilość sprzedanych egzemplarzy na naszym
rynku, po upływie gwarancji, z częściami może być różnie, a do pandy jest
praktycznie wszystko...W ASO wbrew pozorom ceny nie są takie kosmiczne, to jednak auto budżetowe. Poza tym zobaczymy jak będzie z zapotrzebowaniem na części, na razie optymistycznie zakładam, że poza typowo eksploatacyjnymi nic więcej nie będzie potrzebne. Trzy lata obecności modelu na rynku to trochę mało, żeby wypowiadać się na temat niezawodności, ale w krajach gdzie Alto jest dużo bardziej popularne (Europa Zachodnia, Indie - pod nazwą A-Star, Filipiny - jako Celerio) niektórzy przejechali kilkadziesiąt tysięcy km i na forach praktycznie nikt nie wspomina o jakiś usterkach czy problemach. Jedynie w Anglii w niektórych Alto skrzypią mocowania silnika - to skrzypienie ustępuje po przesmarowaniu. Nie spotkałem się z narzekaniem na to w innych krajach, więc to pewnie kwestia angielskiego klimatu. Dobre zagraniczne fora gdzie jest wielu użytkowników tego modelu i gdzie można znaleźć sporo cennych informacji to:
http://www.suzukialtoclub.nl/forum/
http://www.teamcelerio.com/forum/
http://www.suzuki4u.co.uk/forum/ -
W pobliżu nie ma ASO (70 km), kobiecie trudno bawić się w naprawy (stąd
ważna niezawodność).Myślę, że z niezawodności będzie zadowolona. W razie jakiś problemów jest darmowe Suzuki Assistance - odholują do ASO i naprawią. Po gwarancji można też wykupić takie assistance na kolejne dwa lata, przy zakupie dostaje się bony rabatowe na przeglądy do ASO, więc jak ktoś chce robić po gwarancji przeglądy w ASO to assistance ma za darmo.
-
Nie śmiej się,
ale... OIDP, pandy nie mają... odpowiedniego koloru.Że co?
Co do części -
naprawdę sądzisz, że w dzisiejszych czasach może być z nimi problem?Np. z częściami do Hyundaiów starszych problemy są niestety.
-
No dobra. Bakłażanowa akurat jest limitowana.
A tutaj wycinek cennika promocyjnego 2011.
Ale taki np. Volare też jest bardzo ładny -
Sprawdziłem dokładnie ile zapłaciłem w ASO za przegląd po roku. Robocizna 310 zł, części (filtr oleju, 3,5 litra oleju Shell Helix 5W30, płyn do spryskiwaczy, jakaś uszczelka) 240 zł. Oprócz tego profilaktycznie odgrzybiłem klimę i wymieniłem filtr przeciwpyłkowy. Filtr w ASO kosztuje 80 zł, najtańszy zamiennik na Allegro 27 zł.
-
No dobra.
Bakłażanowa akurat jest limitowana.Sam widzisz!
Zresztą słuchałem jednym uchem, nie pamiętam, o co chodziło... wiem tylko, że kolor czerwony odpada w przedbiegach.
Aaa, tak w ogóle to jej podobała się tez jakaś złota (?) tojota ajgo.Dla mnie kolor jest mało ważny. Przy ostatnim zakupie brązowy miał być, bo auto w tej barwie ładnie na zdjęciach wychodziło, ale żonie wydał się ten kolorek jakiś plastikowy - wina oświetlenia jarzeniowego, jak się potem okazało - no to szybka decyzja: biorę pod kolor... schnauzera.
-
Sprawdziłem
dokładnie ile zapłaciłem w ASO za przegląd po roku. Robocizna 310 zł, części (filtr
oleju, 3,5 litra oleju Shell Helix 5W30, płyn do spryskiwaczy, jakaś uszczelka) 240
zł.Nooo, wg mnie do zaakceptowania.
Dzięki za info, bo tego trochę się bałem (jako że ASO japończyka). -
Kolejne przeglądy jeśli chodzi o robociznę są z tego co pamiętam w zbliżonej cenie, droższe będą materiały (więcej do zmiany). Jakieś orientacyjne ceny przeglądów z materiałami na szybko znalazłem tu i tu. Z tego co czytałem na forum bezproblemowo można przyjechać z własnymi częściami, wtedy może wyjść taniej.
Co do horrendalnych cen w ASO japończyków to trochę mit, na przykładzie serwisowania mojej Corolki w ASO Toyoty wiem, że czasem potrafią na jakąś pierdołę dać abstrakcyjną cenę, ale czasem są cenowo nie do pobicia.
-
Edyta: Ew. jeśli
koleżance zależy na czymś małym to już 3 razy lepsze takie
Twingo
cena praktycznie ta sama a o ile lepsze wyposażenieTwingo bomba wyposażenie za tą cenę i na pewno wyższy poziom bezpieczeństwa biernego
-
W podobnych cenach
oscyluje Panda poprzedniej generacji tzw Panda Classic, jeśli dobrze pamiętam całość
z klimatyzacją i elektrycznymi szybami kosztuje jakieś 31.900zł, znając fiata można
by jakiś rabat uzyskać...
Bardzo podoba mi
się Suzuki Alto, jednak biorąc pod uwagę ilość sprzedanych egzemplarzy na naszym
rynku, po upływie gwarancji, z częściami może być różnie, a do pandy jest
praktycznie wszystko...Panda ma kłopoty z pompami paliwa - a w nowym aucie stanie w polu ze sfajczoną pompą paliwa to po prostu masakra - nie po to kupuje się nówkę, żeby mieć takie przypały
-
Eee tam, nieprzydatne w mieście bajery typu tempomat, a pali więcej niż Alto.
Tak na poważnie to jeśli chodzi o topowe wyposażenie w miejskich maluchach warto spojrzeć na Chiny czy Indie. Przykładowo takie Alto jest tam oferowane ze skórzaną tapicerką, automatem i fabryczną nawigacją z radiem. Co ciekawe kosztuje podobnie jak w Polsce.
http://car.autohome.com.cn/pic/series/872.html
http://www.team-bhp.com/forum/long-term-...t-now-sold.html
http://www.team-bhp.com/forum/official-new-car-reviews/87155-maruti-suzuki-star-auto-road-test.html -
Aaa, tak w ogóle to
jej podobała się tez jakaś złota (?) tojota ajgo.Kiedyś oglądałem ceny wyprzedaży i co prawda nie toyotę, lecz bliźniaczego peugeota z klimatyzacją można było kupić za mniej niż 30 tys... Citroen też daje spore rabaty... Warto się zastanowić nad tymi autkami, bo one też podobają się kobietom
-
Panda ma kłopoty z
pompami paliwa - a w nowym aucie stanie w polu ze sfajczoną pompą paliwa to po
prostu masakra - nie po to kupuje się nówkę, żeby mieć takie przypałyKilku sąsiadów ma Pandy, nikt nie miał podobnych problemów... Mowa o silnikach 1.1 czy 1.2 ??
EDYTA: Wątek można by na Motomanię wrzucić, bo się "fachowy" robi
-
Panda ma kłopoty z
pompami paliwa - a w nowym aucie stanie w polu ze sfajczoną pompą paliwa to po
prostu masakra - nie po to kupuje się nówkę, żeby mieć takie przypałyPompa jak pompa - masakryczny jest filtr paliwa... Wymyślił sobie Fiat, że w benzyniakach będzie niewymienialny
-
Twingo bomba
wyposażenie za tą cenę i na pewno wyższy poziom bezpieczeństwa biernegoTylko, że to najprawdopodobniej auto testowe, bo raz cena, a dwa gwarancja tylko na 2 lata, co prawda z możliwością przedłużenia do 4 ale nie wiadomo, jak to będzie respektowane wśród innych dealerów...
-
Pompa jak pompa -
masakryczny jest filtr paliwa... Wymyślił sobie Fiat, że w benzyniakach będzie
niewymienialnyCzytałem o Twoich bojach Jak efekty??
Tak mnie jeszcze naszło, może Chevrolet Aveo Classic???
-
Nawet Hyundai Getz i suzuki Alto tak mają
LINKEfekty? efekty są takie, że... nie wiem bo mi się pompa spaliła
a aveo ma wymienialny
-
Nawet Hyundai Getz
i suzuki Alto tak mają
LINK
Efekty? efekty są
takie, że... nie wiem bo mi się pompa spaliłaSzrot mod on??? czy nówka???
-
Szrot mod on??? czy
nówka???80zł nówka pompka zamiennik.
Ja już wtryski zaczynałem badać bo raz mi palił a raz nie. Na drugi dzień miałem diagnozować, czy to emulator wtrysków (bo tak mi wyszło z moich badań), wsiadam do auta i słyszę, że nie słyszę pompy. Prawdopodobnie spaliłem jeżdżąc całkiem bez paliwa.