A tu piszą Japończyki
-
To zależy ile Cię wyniesie naprawa. Jak czujesz że odszkodowanie jest za małe to pisz odwołanie, a potem ewentualnie skargę do Rzecznika Ubezpieczonych - w razie potrzeby służę pomocą, pisz na PM.
-
Zięć znalazł mi dobry warsztat, w którym naprawiał już kilka samochodów i wychodzi na to, że za tę kasę zrobią mi naprawę pokolizyjną i jeszcze kilka poprawek blacharsko-lakierniczych. Wczoraj kupiłem klapę ze spojlerem (tzw. "naleśnik") za 450 złotych. Oczywiście do malowania. Za malowanie jednego elementu biorą 300 złotych.
-
Zięć znalazł mi
dobry warsztat, w którym naprawiał już kilka samochodów i wychodzi na to, że za tę
kasę zrobią mi naprawę pokolizyjną i jeszcze kilka poprawek
blacharsko-lakierniczych. Wczoraj kupiłem klapę ze spojlerem (tzw. "naleśnik") za
450 złotych. Oczywiście do malowania. Za malowanie jednego elementu biorą 300
złotych.No to niedrogo za malowanie - oby solidnie
-
No i poszła Subarynka do fachowców. Ma być gotowa w nadchodzącą sobotę? Jak będzie gotowa to pochwalę się before/after.
-
No i poszła
Subarynka do fachowców. Ma być gotowa w nadchodzącą sobotę? Jak będzie gotowa to
pochwalę się before/after.No i jak Subaryna? Już zdrowa?
-
Dziś jadę po odbiór
-
Dziś jadę po odbiór
I jak? Podobuje sie Tobie po naprawie? Gdzie obiecane zdjęcia?
-
No wygląda pięknie. A ze zdjęciami muszę poczekać bo dopadła mnie grypa i leżę jak wór cementu z gorączką.
W sobotę powinienem dać radę -
Dziś zwlokłem się z łóżka i pstryknąłem kilka fotek. Jutro będę w pracy to obrobię i wstawię
-
Najpierw skutki dzwona:
A teraz moje obcierki:
Wszystkie obcierki to skutki nieuważnego wjeżdżania/wyjeżdżania z garażu
-
A teraz po naprawie:
Wszystko zrobione z odszkodowania z PiZetjU. Jeszcze zostało troszkę na polerkę, którą będę zmuszony zrobić na wiosnę. Niestety, taka jest cena lenistwa. Jeżdżąc zimą na myjkę mechaniczną zrobiłem sobie kuku na lakierze. Od wtorku wszystkim myjniom mechanicznym mówię stanowcze NIE!
No i wnuczki pojeździły sobie samochodzikami po masce. Tak się zastanawiałem skąd te rysy aż zięć wpadł na pomysł skonfrontowania wzrostu i zasięgu rączek ze śladami i...ale djabelce nie chcą się przyznać -
Jaki ładny stoliczek na klapie... Idealny do serwowania zakąsek i napojów alkoholowych na jakiejś Imprezie.
-
To w slangu "subaraków" jest "naleśnik". Podobno lepszy jest "parapet", taki jakie są w w STi lub WRX'sie. Parapecik jest wyższy
-
To teraz nic ino zbieroć na parapet...
-
To w slangu
"subaraków" jest "naleśnik". Podobno lepszy jest "parapet", taki jakie są w w STi
lub WRX'sie. Parapecik jest wyższyparapet tylko w przypadku posiadania budki suflera
i nie posiadania oznaczen z 2.0 na klapie
btw daj znac jakbys sie chcial tej swinki pozbyc
-
parapet tylko w
przypadku posiadania budki suflera
i nie posiadania
oznaczen z 2.0 na klapieA co za problem kupić budkę suflera i odkleić 2.0?
-
No i patrz, Marek... Autko jak nowe.
Naleśnik nie przeszkadza w obserwacjach przy cofaniu? -
No zacnie to wygląda jakoś odkąd poruszyłeś temat subaryny na zlosnikiu zacząłem pogrzebałem na allegro i zachorowałem, tylko cały czas odzywa się głos rozsądku czy mój portfel da rade Swoją drogą masz jakieś znajomości w WK, że masz taką fajną rejestracje?
-
A co za problem
kupić budkę suflera i odkleić 2.0?Może raczej "kurnik"
A wyobraźcie sobie, że klapę kupiłem od WRX'a i napisy mogły zostać. Jednak moim zdaniem, nie wypada -
No zacnie to
wygląda jakoś odkąd poruszyłeś temat subaryny na zlosnikiu zacząłem
pogrzebałem na allegro i zachorowałem, tylko cały czas odzywa się głos rozsądku czy
mój portfel da rade Swoją drogą masz jakieś znajomości w WK, że
masz taką fajną rejestracje?Ja nie ale poprzedni właściciel chyba był tam znany. Kupiłem go od aktora Mikołaja Krawczyka. Poniewiera się gdzieś po serialach i pewnie panienka z okienka go poznała